Top 10: Najlepsze sceny z filmów świątecznych

Spójrzmy prawdzie w oczy, nie wyobrażamy sobie życia bez filmów świątecznych. Nie ma to jak usiąść z rodziną przez telewizorem i razem śmiać się i płakać, obserwując gwiazdkowe perypetie innych. Właśnie dlatego postanowiliśmy wybrać 10, naszym zdaniem, najlepszych scen ze świątecznych klasyków. Nie było łatwo. A jakie są wasze? (Touchstone Pictures/MGM/New Line Cinema)

"Wybijesz sobie oko dzieciaku!" Ten Św. Mikołaj z supermarketu jest najgorszy! Ta zjeżdżalnia zresztą też. Ralphie chciał tylko zabawkowy karabin, a zamiast tego dostał jedynie kopa i wycieczkę do pluszowej doliny rozpaczy. (MGM)

“Za każdym razem, gdy zadzwoni dzwoneczek, anioł dostaje swe skrzydła". Frank Capra w połączeniu z Jimmym Stewartem równa się świąteczny klasyk! Trudno nam sobie wyobrazić lepsze zakończenie tego pięknego filmu. (Liberty Films)

Wszyscy kochamy tekst: “zachowaj resztę wstrętny bydlaku!" oraz scenę zjazdu ze schodów na sankach, ale chyba najbardziej charakterystycznym momentem z tego klasyka jest pierwsze spotkanie Kevina z wodą kolońską. (Twentieth Century Fox Film Corporation)

Wybranie jednego ulubionego momentu z tego klasyka Richarda Curtisa to nie lada wyzwanie. Choć kochamy uroczy dialog na kartkach pomiędzy Andrew Lincolnem i Keirą Knightley, musimy chyba postawić na brawurową wersję piosenki “All I Want for Christmas Is You” w wykonaniu pewnej bardzo zdolnej dziewczynki. (Universal Pictures)

Scenę, w której John McClane zostawia terrorystom wiadomość na ich ukatrupionym koledze trudno wyrzucić z głowy. (Twentieth Century Fox Film Corporation)

Ten świąteczny klasyk również obfituje w niezapomniane momenty, jednak ten, który znać powinien dosłownie każdy jest bez wątpienia tytułowa piosenka! (Paramount Pictures)

Gdy Grinch poznaje sekret świąt, jego serce robi się trzykrotnie większe! Wam również urośnie serce po obejrzeniu tego klasyka z 1966! (The Cat in the Hat Productions)

Improwizowany i śpiewany finał wyjątkowo niedocenionej komedii z Billem Murrayem to znakomita scena i każdy powinien ją zobaczyć, jednak naszym ulubionym fragmentem filmu pozostaje interakcja oschłego Murraya z duchem teraźniejszości! (Paramount Pictures)

Ten film pełen jest znakomitych scen. Warto wspomnieć choćby podróż Buddy'ego z Bieguna Północnego do Nowego Jorku albo moment, w którym wręcza swojemu ojcu bieliznę, ponieważ wydaje mu się, że to właśnie takie prezenty daje się "tej wyjątkowej osobie". (New Line Cinema)

“Co to takiego?!” Wizyta Jacka w Świątecznym miasteczku to kapitalny moment, a piosenką, którą na jego potrzeby skomponował Danny Elfman zalicza się do jednych z jego najlepszych dzieł! (Touchstone Pictures)