Jasna i ciemna strona Nowego Orleanu!

Nowy Orlean to jedno z tych miast, które po prostu trzeba odwiedzić. Jesto niezwykle kolorowe, pełne życia i jedyne w swoim rodzaju. Jednak Nowy Orlean ma też swoją mroczną stronę, którą "Agenci NCIS: Nowy Orlean" (w czwartki o 22:00) znają od podszewki. Poznajcie jego cienie i blaski w naszej galerii! (Jason Langley/imageBROKER/REX/Shutterstoc)

Jeśli chcecie się zabawić, Nowy Orlean jest miejscem dla was! W tym mieście zawsze coś się dzieje - aż roi się ti od przeróżnych uroczystości i festiwali. Najsłynniejszy jest oczywiście Mardi Gras! (ZUMA/REX/Shutterstock)

W Nowym Orleanie grobowce buduje się w nim nad ziemią. Te stanowią nie lada atrakcję turystyczną, ponieważ pełne krypt i mauzoleów cmentarze sprawiają wrażenie małych miast. (Richard Gardner/REX/Shutterstock)

Unikalny klimat miasta przyciąga gwiazdy jak magnes. Swoje domy mają tu m. in. Sandra Bullock, John Goodman i Nicolas Cage. (na zdjęciu: Brad Pitt opuszcza swój dom w Nowym Orleanie) (REX/Shutterstock)

Nowy Orlean ma na koncie kilka upiornych rekordów. W 1994 zostało okrzykniętę amerykańską stolicą morderstw. W 2017 miało najwyższy współczynnik przemocy spowodowanej używaniem broni palnej. Miasto ma nawet swoją "mapę morderstw". Znajdziecie ją w sieci. Zaznaczono na niej wszystkie miejsca, w których ktoś został zamordowany. Znajdziecie na niej również nazwiska i dokładną liczbę ofiar! (nola.com)

W 2010 aktor kupił w mieście przypominający piramidę grobowiec, w którym chce zostać kiedyś pochowany! Cage wierzy, że prześladuje go niesławna królowa voodoo Marie Laveau, więc jeśli zostanie pochowany blisko niej, ta da mu spokój. Ponadto, aktor przez 2 lata (2007-2009) był właścicielem domu Delphine LaLaurie. (MediaPunch/REX/Shutterstock)

Delphine LaLaurie była przerażającą figura w historii miasta. Zaczęła jako szanowana lwica salonowa, jednak jej reputacja drastycznie się zmieniła, gdy odkryto w jej domu... salę tortur! W niej torturowała i mordowała czarnych niewolników. Teraz mówi się, że jej dom jest nawiedzony przez duchy jej ofiar. (Eye Ubiquitous/REX/Shutterstock)

Muzyka jest nieodzowną częścią krajobrazu Nowego Orleanu. Spacerom po mieście niemal zawsze towarzyszy muzyka dobiegająca z barów albo ulicznych grajków. Nic dziwnego, że to tam w XIX w. narodził się jazz. (imageBROKER/REX/Shutterstock)

Jedną z bardziej rozpoznawalnych legend Nowego Orleanu jest postać Marie Laveau, która parała się magią, okultystycznymi rytuałami i voodoo. Swoją wiedzę na ten temat przekazała córce, Marie Laveau II. Mówi się, że materializuje się co roku w wigilię św. Jana (noc z 23 na 24 czerwca). (Historia/REX/Shutterstock)

W Nowym Orleanie procesje (którym raczej bliżej do imprez niż styp) zawsze wybierają sobie skomplikowane trasy, aby... zmylić zmarłych. Wszystko przez żółtą febrę, która dawno temu zabrała ponad 40 tysięcy mieszkańców miasta - jego dzisiejsi mieszkańcy boją się, że jej ofiary po nich wrócą i zabiorą ich ze sobą. (Karen Focht/ZUMA Wire/REX/Shutterstock)

Huragan Katrina w 2005 zabrał ze sobą 1500 ofiar. Niedługo potem przyszedł czas na huragan Rita. Katrina niemal całkowicie zdewastowała miasto - ponad 80 procent Nowego Orleanu została zalana. (Stewart Cook/REX/Shutterstock)

Ludzie mogą spacerować po Nowym Orleanie i zwiedzać jego ulice z drinkiem w dłoni! (KeystoneUSA-ZUMA/REX/Shutterstock)

Jeśli jesteście uzależnieni od sieciówek, Nowy Orlean pewnie was rozczaruje. A to dlatego, że prym wiodą w nim lokalne kawiarnie i bary. Nam wydaje się to wspaniałe! (Ilpo Musto/REX/Shutterstock)

Jedzenie w Nowym Orleanie jest magnesem na turystów. Jednymi z popisowych potraw tego obszaru są ostrygi, gumbo, jambalaya, pyszne lokalne pączki i praliny! (Jon Santa Cruz/REX/Shutterstock)

Wegetarian czeka jednak konfrontacja z przysmakami, które mogą przyprawić ich o mdłości. Mowa choćby o takich specjałach jak zupa z żółwia czy mięso aligatora. (Sinopix/REX/Shutterstoc)