Największe filmowe grzechy, których mamy dosyć
1/16
Kino jest pełne klisz. Jedne są wspaniałe i nigdy nam się nie nudzą - "happy endy", narracje typu "od zera do bohatera" albo miłość, która triumfuje mimo przeciwności losu. Są też takie, których mamy już serdecznie dość. Których filmowych "grzechów" widzowie mają już powyżej uszu? (Warner Bros. Pictures)
Otwierająca scena z budzikiem!
2/16
Prawdopodobnie jedna z najbardziej wyświechtanych i sztampowych scen otwierających w historii kina! Ten motyw swoje lata świetności ma już zdecydowanie za sobą. (Columbia Pictures)
Obowiązkowa scena z donośnym "Nieeee!"
3/16
Ile razy będziemy musieli jeszcze w kinie usłyszeć bohatera lub bohaterkę wykrzykujących słowo "nieeeee". To już nawet nie jest śmieszne w parodiach. (Disney)
Brzydka, bo nosi okulary
4/16
Ta holywoodzka klisza dorobiła się nawet własnej nazwy - zwie się ją "Laurą Lovely". Na czym polega? Na tym, że filmowcy zakładają, że uznamy śliczną dziewczynę za brzydką tylko dlatego, że nosi okulary. Kiedy dochodzi do jej metamorfozy, zdejmuje je i nagle mamy odkryć, że jest piękna. Serio? (Miramax Films)
Złoczyńcy, którzy są najgorszymi strzelcami
5/16
Mogą ich być dziesiątki i mogą wystrzelić w stronę naszego bohatera setki kul, a i tak żadna nawet go nie zadraśnie. (Miramax Films)
Patrzcie na drogę!
6/16
Czy w każdej sceny rozmowy podczas jazdy samochodem kierowca musi nieustannie odrywać wzrok od drogi, czasami nawet na więcej niż 10 sekund? To przepis na wypadek! (Summit Entertainment)
Została tylko sekunda...
7/16
Rozbrajanie bomby w ostatniej sekundzie przestało być emocjonujące bardzo dawno temu... (Universal Pictures)
Scena z lustrem...
8/16
Ten moment, kiedy bohater patrzy w zaparowane lustro, przeciera je i nagle odkrywa, że stoi za nim morderca albo upiorna zjawa - ile razy już to widzieliśmy? (Compton Films)
Meksyku przybywamy!
9/16
Drodzy filmowi rabusie i inni przestępcy, przestańcie uciekać do Meksyku! Jeśli wierzyć filmom w tym momencie połowa populacji Meksyku to zbiegli ze Stanów kryminaliści! (Miramax Films)
Słyszałeś to? Lepiej pójdę sprawdzić, co to...
10/16
"Och, właśnie usłyszałem jakiś dziwny dźwięk na dole. Pójdę sprawdzić, co to nie zapalając po drodze żadnych świateł..." Kto tak robi? (Dimension Films)
Hakowanie...
11/16
Komputery i systemy operacyjne to nie magiczne urządzenia, których architektura wygląda jak tania gra wideo z lat 90. a hakowanie nie polega na wciskaniu przypadkowych klawiszy. No i nie czyni cię bogiem, który może włamaś się dosłownie wszędzie i zrobić dosłownie wszystko przy pomocy komputera. (MGM/UA Distribution Co.)
Halo?
12/16
Mówienie "halo" do głuchego telefonu to coś co pojawia się w zdecydowanie zbyt dużej ilości horrorów. (Dimension Films)
Wymachiwanie kubkiem z kawą!
13/16
Może się wydawać, że się czepiamy, ale jeśli zwrócicie uwagę na to jak często aktorzy wymachują kubkami z kawą we wszystkich kierunkach, nie wylewając z nich nawet kropli, przekonacie się jak często nikomu na planie nie chce się do nich wlać nawet odrobiny wody, zachowując minimum realizmu! (20th Century Fox)
Tanie z kotami!
14/16
Horrory bardzo lubią klisze i jedną z takich klisz jest z pewnością scena, w której bohater słyszy podejrzany odgłos i odwraca się skacząc z przerażenia, żeby odkryć, że to... tylko kot. (Paramount Pictures)
Moja fryzura!
15/16
Kobiety, które w filmach zawsze przejmują się swoją fryzurą i sukienką, gdy ktoś lub coś próbuje je zabić. (Universal Pictures)
Sztampowi bohaterowie
16/16
W skrócie: dwuwymiarowi i stereotypowi bohaterowie, którzy po prostu nie istnieją w prawdziwym życiu! (CBS)
1/16
Kino jest pełne klisz. Jedne są wspaniałe i nigdy nam się nie nudzą - "happy endy", narracje typu "od zera do bohatera" albo miłość, która triumfuje mimo przeciwności losu. Są też takie, których mamy już serdecznie dość. Których filmowych "grzechów" widzowie mają już powyżej uszu? (Warner Bros. Pictures)
Otwierająca scena z budzikiem!
2/16
Prawdopodobnie jedna z najbardziej wyświechtanych i sztampowych scen otwierających w historii kina! Ten motyw swoje lata świetności ma już zdecydowanie za sobą. (Columbia Pictures)
Obowiązkowa scena z donośnym "Nieeee!"
3/16
Ile razy będziemy musieli jeszcze w kinie usłyszeć bohatera lub bohaterkę wykrzykujących słowo "nieeeee". To już nawet nie jest śmieszne w parodiach. (Disney)
Brzydka, bo nosi okulary
4/16
Ta holywoodzka klisza dorobiła się nawet własnej nazwy - zwie się ją "Laurą Lovely". Na czym polega? Na tym, że filmowcy zakładają, że uznamy śliczną dziewczynę za brzydką tylko dlatego, że nosi okulary. Kiedy dochodzi do jej metamorfozy, zdejmuje je i nagle mamy odkryć, że jest piękna. Serio? (Miramax Films)
Złoczyńcy, którzy są najgorszymi strzelcami
5/16
Mogą ich być dziesiątki i mogą wystrzelić w stronę naszego bohatera setki kul, a i tak żadna nawet go nie zadraśnie. (Miramax Films)
Patrzcie na drogę!
6/16
Czy w każdej sceny rozmowy podczas jazdy samochodem kierowca musi nieustannie odrywać wzrok od drogi, czasami nawet na więcej niż 10 sekund? To przepis na wypadek! (Summit Entertainment)
Została tylko sekunda...
7/16
Rozbrajanie bomby w ostatniej sekundzie przestało być emocjonujące bardzo dawno temu... (Universal Pictures)
Scena z lustrem...
8/16
Ten moment, kiedy bohater patrzy w zaparowane lustro, przeciera je i nagle odkrywa, że stoi za nim morderca albo upiorna zjawa - ile razy już to widzieliśmy? (Compton Films)
Meksyku przybywamy!
9/16
Drodzy filmowi rabusie i inni przestępcy, przestańcie uciekać do Meksyku! Jeśli wierzyć filmom w tym momencie połowa populacji Meksyku to zbiegli ze Stanów kryminaliści! (Miramax Films)
Słyszałeś to? Lepiej pójdę sprawdzić, co to...
10/16
"Och, właśnie usłyszałem jakiś dziwny dźwięk na dole. Pójdę sprawdzić, co to nie zapalając po drodze żadnych świateł..." Kto tak robi? (Dimension Films)
Hakowanie...
11/16
Komputery i systemy operacyjne to nie magiczne urządzenia, których architektura wygląda jak tania gra wideo z lat 90. a hakowanie nie polega na wciskaniu przypadkowych klawiszy. No i nie czyni cię bogiem, który może włamaś się dosłownie wszędzie i zrobić dosłownie wszystko przy pomocy komputera. (MGM/UA Distribution Co.)
Halo?
12/16
Mówienie "halo" do głuchego telefonu to coś co pojawia się w zdecydowanie zbyt dużej ilości horrorów. (Dimension Films)
Wymachiwanie kubkiem z kawą!
13/16
Może się wydawać, że się czepiamy, ale jeśli zwrócicie uwagę na to jak często aktorzy wymachują kubkami z kawą we wszystkich kierunkach, nie wylewając z nich nawet kropli, przekonacie się jak często nikomu na planie nie chce się do nich wlać nawet odrobiny wody, zachowując minimum realizmu! (20th Century Fox)
Tanie z kotami!
14/16
Horrory bardzo lubią klisze i jedną z takich klisz jest z pewnością scena, w której bohater słyszy podejrzany odgłos i odwraca się skacząc z przerażenia, żeby odkryć, że to... tylko kot. (Paramount Pictures)
Moja fryzura!
15/16
Kobiety, które w filmach zawsze przejmują się swoją fryzurą i sukienką, gdy ktoś lub coś próbuje je zabić. (Universal Pictures)
Sztampowi bohaterowie
16/16
W skrócie: dwuwymiarowi i stereotypowi bohaterowie, którzy po prostu nie istnieją w prawdziwym życiu! (CBS)