Najlepsze ekranowe policyjne duety wczoraj i dziś!

Kto nie kocha filmów o dwóch skrajnie różnych gliniarzach, którzy razem tworzą duet doskonały? Przypomnijmy sobie najbardziej niezapomniane policyjne duety w historii kina i sprawdźmy, co słychać u ich odtwórców! (Warner Bros.\ Getty Images)

Jeśli pomyślicie o kultowych policyjnych duetach, założymy się, że do głowy przyjdzie wam właśnie "Zabójcza broń". To absolutny klasyk, który fenomenalnie eksploruje dynamikę pomiędzy skrajnie różnymi charakterami (nieobliczalny oszołom kontra spokojny weteran)! Kariera Mela znacznie zwolniła po jego antysemickich wybuchach i zarzutach o przemoc domową, a mimo to aktor zdołał zaliczyć wielki powrót. Danny Glover z kolei już nie pojawia się w filmach zbyt często. (Warner Bros.\ Getty Images)

Choć zaczynali od niezbyt wymagających ról w komediach, obu aktorom udało się wkroczyć na kolejny poziom kariery po znakomitych rolach dramatycznych. Channing Tatum stworzył swoją najlepszą kreację u boku Steve'a Carrella w filmie "Foxcatcher", zaś Jonah Hill wykazał się talentem u Martina Scorsese w filmie "Wilk z Wall Street". To oczywiście nie przeszkodziło mu w zostaniu głosem parówki w filmie " Sausage Party" :) (Columbia Pictures\ Getty Images)

Gdy pomyślimy o zawrotnej liczbie niesamowicie niebezpiecznych numerów kaskaderskich, których podjął się Jackie Chan, jesteśmy w szoku, że wciąż ma na nie energię! Ten charyzmatyczny aktor nie cofnie się przed niczym, żeby zafundować swoim widzom prawdziwe widowisko. Chris Tucker z kolei nie zrobił aż tak błyskotliwej kariery i nadal słynie przede wszystkim z roli u boku swojego kolegi z Hong Kongu. Według plotek, już niedługo zobaczymy go w "Godzinach szczytu 4". (Getty Images\ New Line Cinema)

Arcydzieło Davida Finchera nadal pozostaje jednym z najmroczniejszych i najbardziej niepokojących thrillerów, a chemia między młodym, narwanym Pittem i grającym weterana o krok od emerytury Freemanem jest kapitalna. Morgan i Brad nadal cieszą się sporym wzięciem w Hollywood i nigdy nie przestali być bardzo rozpoznawalni. (New Line Cinema\ Getty Images)

Nie ma Sherlocka bez Dr Watsona, kropka. I trzeba przyznać, że w wydaniu Martina Freemana i Benedicta Cumberbatcha ten duet wypada wprost wyśmienicie. Benedict nadal gra głównie geniuszy (choć nie tylko), zaś Martin Freeman został drugim najsłynniejszym ekranowym hobbitem (miejsce pierwsze zarezerwowane będzie już zawsze dla Frodo), Bilbo Bagginsem. (BBC\ Getty Images)

Sly Stallone i Kurt Russell wciąż uważani są za legendy i nie mogą narzekać na brak pracy. Jednak podczas gdy Stallone raczej trzyma się swoich korzeni (co oznacza, że grywa głównie w filmach akcji i kolejnych wariacjach na temat "Rocky'ego"), Russell stara się próbować trochę mniej konwencjonalnych wyzwań (jeśli widzieliście "Bone Tomahawk", wiecie co mamy na myśli). (Warner Bros. \Getty Images)

Kapitalna chemia pomiędzy Willem Smithem i Martinem Lawrencem sprawiła, że jest to jeden z najlepszych filmów w karierze Michaela Baya. I właśnie dlatego nie możemy się doczekać 3. części tej świetnej serii! (Columbia Pictures\ Getty Images)

Chyba każdy, kto wychował się w latach 90., ciepło wspomina ten kultowy duet gliniarzy sprzątających ulice Miami z szumowin. Musimy przyznać, że wersja Michaela Manna też bardzo nam się podobała. Don Johnson, który w serialu grał Crocketta, wciąż grywa w filmach mniej lub bardziej charakterystyczne epizody, za to już dawno nie widzieliśmy na ekranie Philipa Michaela Thomasa... (Getty Images)

"Ostre psy" to policyjna część słynnej komediowej "trylogii Cornetto" Edgara Wrighta. Charyzmatycznemu Simonowi Peggowi udało się wspiąć na sam szczyt i trafić do obsady tak legendarnych serii jak "Star Trek" czy "Gwiezdne wojny". Nick Frost, choć nie zrobił aż takiej kariery jak jego kumpel, nadal grywa w świetnych filmach i nie narzeka na brak ciekawych zleceń. (Universal Pictures \ Getty Images)

Dotarliśmy do pierwszego duetu w naszym zestawieniu, którego połówką jest słodki i sprytny psiak. Imię zwierzaka, który grał w filmie Hoocha tak naprawdę brzmiało Beasley. Jeśli zaś chodzi o Toma Hanksa, to aktor wciąż pozostaje jedną z najbardziej rozchwytywanych i lubianych gwiazd w Hollywood! (Buena Vista Pictures\ Getty Images)

Kto nie pamięta tej kapitalnej komedii o gliniarzu, który łączy siły z drobnym przestępcą, aby w 2 doby ująć zabójcę policjantów? To definicja klasyka gatunku. Pewnie nieźle się zdziwiliście, jak dobrze trzyma się Murphy, a jak, no cóż, nie najlepiej, trzyma się Nolte (nawet mając na uwadze dzielącą ich ponad 9-letnią różnicę wieku). (Paramount Pictures\ Getty Images)

Ku naszemu zaskoczeniu zestawienie gwiazdy komedii romantycznych z twardą, nieokrzesaną i bardzo zabawną Melissą McCarthy okazało się strzałem w dziesiątkę! (20th Century Fox\ Getty Images)

Od czasu roli w kultowym filmie sensacyjnym o surferach-rabusiach, Gary Busey zyskał reputację jednej z bardziej nieobliczalnych i dziwacznych gwiazd w branży, zaś Keanu wciąż ani trochę się nie starzeje. Nieustannie gra też filmach - niedawno mogliśmy go oglądać w znakomitym sequelu "Johna Wicka". (20th Century Fox\ Getty Images)

"Z archiwum X" pozostaje złotym standardem strasznych seriali o zjawiskach paranormalnych. Niewielu fikcyjnych rządowych agentów zapisało się tak mocno w pamięci widzów jak Mulder i Scully. Zarówno Gillian Anderson (którą mogliśmy oglądać choćby w głośnym "Hannibalu") jak David Duchovny (który stworzył kapitalną kreację w "Californication") zrobili oszałamiające kariery. Niedawno powrócili do swoich ikonicznych ról, aby zrealizować kolejne sezony "Z archiwum X". (20th Century Fox\ Getty Images)

Mark Wahlberg i Will Ferrell to iście wybuchowe połączenie! Aktorzy musieli się ze sobą nieźle bawić na planie, ponieważ współpracowali ze sobą ponownie przy filmie "Tata kontra tata". (Columbia Pictures\ Getty Images)

Tych dwóch gliniarzy, którzy kochają chwalić się zaletami swojej roboty przed nastolatkami, stanowi definicję klawych policjantów. I widzowie ich za to pokochali. Seth Rogen nadal grywa w niepoprawnych politycznie komediach (np. "Wywiad ze Słońcem narodu"). Bill natomiast spróbował swoich sił w kinie niezależnym, choć w duchu pozostał przede wszystkim komikiem. (Columbia Pictures\ Getty Images)

W tym wypadku mamy do czynienia z dwójką gliniarzy, którzy postanawiają razem... obrabować pociąg! Po poważnych problemach z podatkami i wycieczce do więzienia, Wesley Snipes zdołał odbić się od dna i powrócić na mały ekran świetną rolą w serialu "Player". Woody zaś, z tego co nam wiadomo, nie miał większych kłopotów z prawem i ostatnio zagrał główną rolę w adaptacji kultowego komiksu Daniela Clowesa -"Wilson". (Columbia Pictures\ Getty Images)

Dan Aykroyd nie jest może już tak wielką gwiazdą jak kiedyś, ale na brak pracy nie może narzekać. Ostatni raz dał o sobie znać jako ambasador nowych "Pogromców duchów". Tom Hanks natomiast nadal pozostaje jedną z najbardziej rozchwytywanych gwiazd Hollywood. (Universal Pictures\ Getty Images)

Po roli w tym znakomitym filmie kariera Crowe'a ruszyła z kopyta. Zagrał w takich klasykach jak "Gladiator", "American Gangster" czy "Robin Hood" i został wielką gwiazdą. Pearce nie zrobił aż tak oszałamiającej kariery, ale to wcale nie oznacza, że nie grał w hitach. Mogliśmy go oglądać m. in. w "Memento" czy "Iron Manie 3". Już wkrótce zobaczymy go też w "Obcym: Przymierze". (Warner Bros.\ Getty Images)

W tym wypadku dostajemy połączenie prawdziwego, twardego gliniarza z byłym gliniarzem-showmanem. Eddie Murphy i Robert De Niro są rewelacyjni w swoich dziedzinach, jednak trudno nie zauważyć, że ostatnimi czasy nie grają zbyt wielu ról na miarę swojego talentu. Wielka szkoda. Mamy nadzieję, że to już wkrótce ulegnie zmianie i los się do nich uśmiechnie. (Warner Bros. Pictures\ Getty Images)

Niestety historia jednego z psów, które wcieliły się w niepokornego Jerry'ego Lee - Kotona - jest dość tragiczna. Zwierzak, który był prawdziwym policyjnym psem pracującym z policjantami z Kansas City, został bowiem zastrzelony podczas próby aresztowania przestępcy oskarżonego o zamordowanie policjanta! Zdaniem niektórych głównym odtwórcą roli Lee był pies imieniem Rando. Jeśli zaś chodzi o Jima Belushiego - nie zrobił on wielkiej kariery filmowej. (Universal Studios\Getty Images)