Człowiek-Pająk wreszcie dopiął swego!

Podczas 91. rozdania Oscarów doceniono niezwykły owoc współpracy Marvela i Sony - animację "Spider-Man Uniwersum" - nagradzając ją Oscarem za najlepszy pełnometrażowy film animowany. Przełomowa i niezwykle oryginalna historia Spider-Mana pokonała w wyścigu o statuetkę takie filmy jak "Wyspa psów" Wesa Andersona, "Iniemamocni 2", "Ralph Demolka w internecie" i "Mirai".

"Spider-Man Uniwersum" opowiada historię 13-letniego Milesa Moralesa, który na skutek serii niezwykłych zdarzeń (z obowiązkowym ukąszeniem radioaktywnego pająka) zyskuje super moce i... sprowadza do swojego świata gromadę Spider-Manów z alternatywnych rzeczywistości. Film zachwyca nie tylko świadomością kanonu, zawrotnym tempem, dbałością o szczegóły i kapitalnym scenariuszem - jego najmocniejszą stroną pozostaje fenomenalna i szalenie oryginalna animacja.

Oscar dla Pajączka to wielkie osiągnięcie zarówno dla komiksowego uniwersum Marvela jak i Sony Pictures Animation (był to dopiero drugi nominowany do Oscara film studia). Jest to jeden z rzadkich przypadków, kiedy statuetka za najlepszą pełnometrażową animację nie powędrowała w ręce Pixara lub Disneya.

 “Kiedy słyszymy, że czyjeś dziecko oglądało nasz film i nagle zwróciło się do mamy albo taty, żeby powiedzieć: 'on wygląda jak ja!' albo 'on mówi po hiszpańsku, jak my' czujemy się zwycięzcami" - powiedział dziękując za nagrodę Phil Lord, jeden z twórców filmu.

 (zdjęcie: Andrew H. Walker/BEI/Shutterstock)

Twórcy filmu: Bob Persichetti, Peter Ramsey, Rodney Rothman, Phil Lord i Christopher Miller. Dwaj ostatni dali nam tak znakomite filmy jak "21 Jump Street", jego sequel oraz kapitalną animację "LEGO® PRZYGODA".