Wydaje wam się, że znacie Los Angeles?
1/11
Wszyscy słyszeliśmy o napisie Hollywood, Lakersach i ciągnących się kilometrami korkach, czyli największycj atrakcjach Los Angeles. Widzieliśmy je w niezliczonej ilości filmów i seriali takich jak choćby "Agenci NCIS: Los Angeles". To jednak zaledwie ułamek ciekawostek, które oferuje miasto aniołów. Poznajcie je z bliska w naszej galerii i podziwiajcie jego uroki oraz mroczne zaułki w serialu "Agenci NCIS: Los Angeles" w czwartki o 21:00 w AXN! (GettyImages)
2/11
Pierwsi osadnicy nazywali Los Angeles “El Pueblo de Nuestra Señora la Reina de Los Angeles del Río de Porciuncula”. Oznacza to mniej więcej: “Miasto naszej królowej aniołów z rzeki Porciuncula". Nie wymawia się tak łatwo jak Los Angeles albo LA, prawda? Miasto było niegdyś częścią Meksyku, by potem stać się częścią Stanów Zjednoczonych w 1848. (GettyImages)
3/11
W Los Angeles trzeba nieustannie uważać na strzelaniny, pożary, lwy górskie, grzechotniki, atakujące mózg pasożyty, a nawet tsunami! Drogi turysto, niebezpieczeństwo czai się wszędzie! (CBS)
4/11
W Los Angeles odkryto ogromne złoża ropy naftowej. Miasto nadal uznawane jest za jedno z 3 najbardziej obfitych w ropę terenów w USA! (GettyImages)
5/11
Napis Hollywood niegdyś brzmiał “Hollywoodland.” Od 1923 do 1949 był reklamą dewelopera budowlanego. Pierwotnie miał tam stać przez półtora roku, ale ponieważ Los Angeles stało się epicentrum przemysłu filmowego w Złotej Erze Hollywood, napis stał się rozpoznawalnym symbolem miasta, więc pozostał na swoim miejscu. (GettyImages)
6/11
Przemysł filmowy zadomowił się w Los Angeles z dość zabawnego powodu — aby uciec od Thomasa Edisona. Ponieważ zamieszkujący New Jersey Edison był właścicielem wielu filmowych patentów, każdy kto chciał je kręcić uciekał na zachód, aby uniknąć pozwu Edisona za wykorzystanie jego własności intelektualnej. A więc to i pogoda, to dwa najważniejsze powody, dla których LA jest teraz filmową potęgą. (GettyImages)
7/11
Jeśli fascynują was nawiedzone miejsca i duchy sław, w Los Angeles podobno ich nie brakuje. W hotelu Cecil doszło do co najmniej kilku dziwnych wypadków, morderstw i samobójstw. W hotelu Knickerbocker można podobno spotkać duchy Rudolpha Valentino, Frances Farmer, DW Griffitha, Harry'ego Houdiniego i Marilyn Monroe… (CBS)
8/11
Los Angeles słynie też z gigantycznych korków. W mieście jest więcej aut niż mieszkańców - pojazdy zajmują 24% całej jego powierzchni! Nic dziwnego, że tak trudno o miejsce parkingowe w mieście aniołów. (GettyImages)
9/11
Los Angeles to również raj dla fanów jazdy ne deskorolce. Jeśli jednak nie jesteście fanami skateboardingu, w mieście można skorzystać z aż 60 alternatywnych środków transportu! (GettyImages)
10/11
Po legalizacji marihuany w stanie Kalifornia Los Angeles stało się jednym z ważniejszych miejsc na konopnej mapie Stanów Zjednoczonych. (GettyImages)
11/11
W Los Angeles panuje kilka zaskakujących praw. Nielegalne jest np. wyprowadzanie więcej niż 2000 owiec na Hollywood Boulevard. To samo dotyczy lizania żab (które zawierają halucynogeny), a w wannie nie może przebywać więcej niż jedno dziecko poniżej 2 roku życia. Jeśli zostaniecie na którejś z tych rzeczy przyłapani, pamiętajcie, że płakanie na ławie świadków też jest nielegalne! (GettyImages)
1/11
Wszyscy słyszeliśmy o napisie Hollywood, Lakersach i ciągnących się kilometrami korkach, czyli największycj atrakcjach Los Angeles. Widzieliśmy je w niezliczonej ilości filmów i seriali takich jak choćby "Agenci NCIS: Los Angeles". To jednak zaledwie ułamek ciekawostek, które oferuje miasto aniołów. Poznajcie je z bliska w naszej galerii i podziwiajcie jego uroki oraz mroczne zaułki w serialu "Agenci NCIS: Los Angeles" w czwartki o 21:00 w AXN! (GettyImages)
2/11
Pierwsi osadnicy nazywali Los Angeles “El Pueblo de Nuestra Señora la Reina de Los Angeles del Río de Porciuncula”. Oznacza to mniej więcej: “Miasto naszej królowej aniołów z rzeki Porciuncula". Nie wymawia się tak łatwo jak Los Angeles albo LA, prawda? Miasto było niegdyś częścią Meksyku, by potem stać się częścią Stanów Zjednoczonych w 1848. (GettyImages)
3/11
W Los Angeles trzeba nieustannie uważać na strzelaniny, pożary, lwy górskie, grzechotniki, atakujące mózg pasożyty, a nawet tsunami! Drogi turysto, niebezpieczeństwo czai się wszędzie! (CBS)
4/11
W Los Angeles odkryto ogromne złoża ropy naftowej. Miasto nadal uznawane jest za jedno z 3 najbardziej obfitych w ropę terenów w USA! (GettyImages)
5/11
Napis Hollywood niegdyś brzmiał “Hollywoodland.” Od 1923 do 1949 był reklamą dewelopera budowlanego. Pierwotnie miał tam stać przez półtora roku, ale ponieważ Los Angeles stało się epicentrum przemysłu filmowego w Złotej Erze Hollywood, napis stał się rozpoznawalnym symbolem miasta, więc pozostał na swoim miejscu. (GettyImages)
6/11
Przemysł filmowy zadomowił się w Los Angeles z dość zabawnego powodu — aby uciec od Thomasa Edisona. Ponieważ zamieszkujący New Jersey Edison był właścicielem wielu filmowych patentów, każdy kto chciał je kręcić uciekał na zachód, aby uniknąć pozwu Edisona za wykorzystanie jego własności intelektualnej. A więc to i pogoda, to dwa najważniejsze powody, dla których LA jest teraz filmową potęgą. (GettyImages)
7/11
Jeśli fascynują was nawiedzone miejsca i duchy sław, w Los Angeles podobno ich nie brakuje. W hotelu Cecil doszło do co najmniej kilku dziwnych wypadków, morderstw i samobójstw. W hotelu Knickerbocker można podobno spotkać duchy Rudolpha Valentino, Frances Farmer, DW Griffitha, Harry'ego Houdiniego i Marilyn Monroe… (CBS)
8/11
Los Angeles słynie też z gigantycznych korków. W mieście jest więcej aut niż mieszkańców - pojazdy zajmują 24% całej jego powierzchni! Nic dziwnego, że tak trudno o miejsce parkingowe w mieście aniołów. (GettyImages)
9/11
Los Angeles to również raj dla fanów jazdy ne deskorolce. Jeśli jednak nie jesteście fanami skateboardingu, w mieście można skorzystać z aż 60 alternatywnych środków transportu! (GettyImages)
10/11
Po legalizacji marihuany w stanie Kalifornia Los Angeles stało się jednym z ważniejszych miejsc na konopnej mapie Stanów Zjednoczonych. (GettyImages)
11/11
W Los Angeles panuje kilka zaskakujących praw. Nielegalne jest np. wyprowadzanie więcej niż 2000 owiec na Hollywood Boulevard. To samo dotyczy lizania żab (które zawierają halucynogeny), a w wannie nie może przebywać więcej niż jedno dziecko poniżej 2 roku życia. Jeśli zostaniecie na którejś z tych rzeczy przyłapani, pamiętajcie, że płakanie na ławie świadków też jest nielegalne! (GettyImages)