Najlepsze filmy o syndromie sztokholmskim

Jesli lubicie serial "Okup" (2. sezon w każdą środę o 21:00 w AXN), pewnie znane wam jest zjawisko zwane "syndromem sztokholmskim". Jest to sytuacja, w której ofiary porwań zaczynają odczuwać dziwną więź z porywaczami. Pojawia się podczas kryzysów z zakładnikami lub np. w toksycznych związkach. I w filmach! Motyw twardziela, który zdobywa kobiety, trzymając je na muszce jest w nich zaskakująco popularny. Które znane obrazy korzystają ze "sztokholmskiego" schematu? (MGM/Kobal/Shutterstock)

Gdy Amanda Seyfried zaczęła mieć słabość do "zrehabilitowanego" drania granego przez Justina Timberlake'a, ten postanawia użyć jej jako ludzkiej tarczy. Mimo to nasza bohaterka nie żywi o to urazy zbyt długo i ląuje z nim w łóżku. Jakby tego było potem zostaje użyta w charakterze broni w konflikcie z jej ojcem. (Regency Enterprises)

Bądźmy sprawiedliwi - Robert Donat wcale nie planować porywać Madeleine Carroll w "39 krokach". Biorąc jednak pod uwagę, że spędza większość filmu na wciąganiu jej wbrew jej woli w swoje problemy (począwszy od pocałowania jej w pociągu w celu zgubienia ścigających go ludzi), trudno go też nazwać niewiniątkiem. (Gaumont-British/Kobal/Shutterstock)

Umówmy się, sylwetka Arnolda Schwarzeneggera jest tak onieśmielająca, że jego bohaterowie na ekranie mogą sobie pozwolić na właściwie wszystko bez obaw o to, że ktoś mu się przeciwstawi. I przez to scenarzyści zdecydowanie zbyt często umieszczali go w dość patologicznych relacjach. (Braveworld Productions)

Życiowy nieudacznik grany przez Vincenta Gallo porywa stepującą i chorobliwie nieśmiałą Christinę Ricci i zmusza ją do udawania swojej żony przed zaborczą matką podczas dziwnego rodzinnego obiadu. Jedyne co trochę rozgrzesza Gallo i sprawia, że mamy do czynienia z syndromem sztokholmskim, to fakt, że jego bohater jest taką ciamajdą, że trudno rozpatrywać go w kategorii jakiegokolwiek zagrożenia. (Cinepix Film/Kobal/Shutterstock)

Jeden z lepszych przykładów kinowego motywu “zakochanego zakładnika” znajdziemy w klasyku Sama Peckinpaha "Ucieczka gangstera". (First Artists)

Robert Redford wciela się w agenta CIA, który ledwo uchodzi z życiem z masakry i zmuszony jest uciekać przed tajemniczymi konspiratorami. W poszukiwaniu kryjówki bierze na zakładniczkę nieznajomą kobietę (Faye Dunaway) i zmusza ją do tego, żeby zabrała go do siebie. Jak nietrudno się domyślić lądują ze sobą w łóżku. (Paramount/Kobal/Shutterstock)

Diaz zostaje zakładniczką dobrowolnie, aby wstrząsnąć posadami swojej nudnej egzystencji i wkrótce z zakładniczki awansuje do roli współsprawcy, planując skok na bank. Diaz jest równie zdeterminowana do porzucenia dotychczasowego nudnego życia jak McGregor. Kontrolowanie sytuacji pozwala jej również wymknąć się z roli typowej, bezbronnej zakładniczki. (Darren Michaels/Polygram/Kobal/Shutterstock)

Gdy Charlie Sheen zostaje skazany na 25 lat więzienia za zbrodnię, której nie popełnił, aby wyrwać się z aresztu, podejmuje błyskawiczną decyzję o wzięciu na zakładnika Kristy Swanson i bezpiecznie oddalić się z posterunku w jej BMW. Swanson na początku jest oczywiście wszystkim przerażona, wkrótce jednak odkrywa, że ma ze swoim porywaczem więcej wspólnego niż mogłoby się wydawać... (20th Century Fox/Kobal/Shutterstock)

Przebiegły bohater grany przez Kurta Russella nie potrzebuje liny ani broni, żeby zniewolić graną przez Goldie Hawn milionerką - kiedy nadarza się okazja, wystarczy mu kilka kłamstewek i chęć wyrównania rachunków. (MGM/Kobal/Shutterstock)

Satyra Woody'ego Allena pokazuje, że nie tylko mięśniaki potrafią być dla kobiety opresyjni. W filmie Allen wciela się gościa, który zostaje zahibernowany i budzi się 200 lat później, w zupełnie obcym świecie. Aby przetrwać przez chwilę udaje robota-lokaja pewnej poetki. Gdy jednak zostaje zdemaskowanny, postanawia zwiać i zabiera swoją niedawną panią ze sobą, czy tego chce czy nie. (United Artists / Rollins-Joffe/Kobal/Shutterstock)

Nasza bohaterka jest Angielką odrzuca propozycję małżeństwa złożoną przez przystojnego szejka Ahmeda (po tym jak kobieta została przez niego uprowadzona), ponieważ nie chce być własnością żadnego mężczyzny. Co ciekawe, film wywołał w chwili swojej premiery niemałe oburzenie wśród męskiej części publiczności, ponieważ ta uznała bohatera granego przez Rudolfa Valentino za... mięczaka. Ach te lata dwudzieste... (Famous Players/Paramount/Kobal/Shutterstock)

Komedia Barry'ego Levinsona opowiada o dwójce średniej klasy włamywaczy, którzy zostają zmuszeni do porwania nieszczęśliwie zamężnej kobiety. To trochę historia pokroju "Butcha Cassidy i Sundance Kida", tylko wrzucona do miksera i z nieco mniej rozgarniętymi przestępcami. (Richard Cartwright/MGM/Kobal/Shutterstock)

Elisha Cuthbert wciela się w porwaną modelkę, która jest przez swojego porywacza torturowana i przetrzymywana w celi. W niej zmuszana jest do oglądania nagrań z torturami poprzednich ofiar swojego oprawcy. W trakcie swojej gehenny poznaje przystojnego mężczyznę, z którym zaczyna prowadzić psychologiczną grę z porywaczem... (Foresight Unlimited)