Noworoczne postanowienia, których nie dotrzymamy

Co roku obiecujemy sobie mnóstwo zmian na lepsze i już pod koniec stycznia dociera do nas, że większości złożonych sobie obietnic raczej nie dotrzymamy. Noworoczne postanowienia to dobra rzecz, ale trzeba podejść do nich z głową i nie obiecywać sobie złotych gór... (imageBROKER/Shutterstock/Martin Lee/Shutterstock)

Zrzucenie zbędnych kilogramów w nowym roku to chyba najczęściej składana sobie obietnica w Sylwestra. I najczęściej niedotrzymywana. Aby temu podołać, sugerujemy skrzętnie notować wszystkie spożywane posiłki i po jakimś czasie po prostu ograniczyć zbędne kalorie, po które sięgamy za często. Może nie schudniecie natychmiast, ale po jakimś czasie taka mała zmiana na pewno przyniesie efekty. (Stefan Kiefer/imageBROKER/Shutterstock)

Trudno obiecać sobie coś, co nie do końca od nas zależy. Możemy być najlepszymi pracownikami, ale ostatecznie to od naszego szefa zależy, czy za naszą ciężką pracę należy nam się podwyżka lub awans. Dlatego proponujemy spróbować z nim porozmawiać i zapytać, co mogłoby nam ten awans zapewnić i spróbować to osiągnąć. Wówczas nasze argumenty będą na pewno mocniejsze. (Neil Godwin/Future/Shutterstock)

Co to w ogóle znaczy? Tak ogólne postanowienie trudno zrealizować. Zamiast tego polecamy wymyślić sobie jakieś jedno małe ograniczenie i spróbować się go trzymać - np. przez 90 dni nie pić słodzonych, gazowanych napojów. Nawet jeśli to nam specjalnie w niczym nie pomoże, to doskonały trening siły woli. (Stefan Ziese/imageBROKER/Shutterstock)

Może brzmi to kusząco, ale nie warto pochopnie rzucać pracy, która pozwala nam godnie żyć. Zamiast tego może lepiej zastanowić się, jak czerpać z niej przyjemność? Jeśli jednak naprawdę jej nie lubicie, zanim postanowicie wyruszyć w świat, zabezpieczcie się odrobiną oszczędności. (Slavek Ruta/Shutterstock)

Regularne ćwiczenia to świetna sprawa. Aby jednak zwiększyć szansę na ich praktykowanie nie zaczynajcie o codziennego joggingu, tylko od biegania np. 2 razy w tygodniu. Jest dużo większa szansa, że takiemu wyzwaniu podołacie. (IBL/Shutterstock)

Miłość jest ważna, ale nie lubi pośpiechu. Jeśli za bardzo naciskacie na siebie lub innych, najpewniej skończy się to złamanym sercem. Zamiast na siłę szukać kogoś do pary, lepiej zacznijcie po prostu poznawać więcej nowych ludzi i bywać w miejscach, w których nie brakuje ludzi, którzy dzielą wasze pasje. Wtedy szansa na to, że poznacie kogoś wyjątkowego z kim faktycznie będziecie chcieli się związać znacznie się zwiększy. (Michael Weber/imageBROKER/Shutterstock)

Macie taki jeden pomysł, który kurzy się w szufladzie od lat? Książka, film, wynalazek, genialna apka? Dajcie jej szansę. Może okazać się klapą, ale przynajmniej spróbujecie i na pewno się po drodze czegoś nauczycie. "Rzymu nie zbudowano w jeden dzień". (Michael Steiner/imageBROKER/Shutterstock)

Zamiast od razu się spłukiwać spłacając wszystkie długi, polecamy ograniczyć wydatki, zacząć oszczędzać i zacząć spłacać długi w regularnych ratach. (Karl Schoendorfer/Shutterstock)

Jeśli nawet jakimś cudem wam się to uda, nie sposób głodzić się i ćwiczyć na siłowni 24 godziny na dobę. Zamiast tak drastycznego planu, rozplanujcie wasze chudnięcie na kilka miesięcy, żeby a) schudnąć nie narażając się na efekt jojo i b) przyzwyczaić się do nowego stylu życia na tyle, żeby go po chwili nie porzucić i wrócić do złych nawyków. (Martin Lee/Shutterstock)

Ci co robią wszystko niczego nie robią dobrze. Zamiast zmieniać absolutnie wszystko w swoim życiu, skupcie się na jednej rzeczy i zmieńcie ją porządnie! (Isopix/Shutterstock)

Nad emocjami nie zapanujesz i nie mam sensu wmawiać sobie, że jest dobrze, kiedy nie jest. Zamiast tego nauczcie się być wdzięczni za to, co macie i wracać myślami do dobrych momentów, żeby mieć koło ratunkowe w trakcie dołka. Nie bójcie się również prosić o pomoc specjalistów! (imageBROKER/Shutterstock)

To często prowadzi do zastąpienia jednego uzależnienia drugim. Zamiast odstawiać coś w całości, po prostu to ograniczcie. (Martin Lee/Shutterstock)