Supermoce, które rzadko dobrze wyglądają na ekranie!

W kinie widzieliśmy już niemal wszystkie możliwe supermoce - od niewidzialności, przez super siłę aż po umiejętność latania. A mimo to wciąż filmy i seriale nie nauczyły się ciekawie pokazywać niektórych z nich. Które prawie zawsze wyglądają nieciekawie, a nawet obciachowo? (20th Century Fox)

Wielu próbowało ciekawie pokazać nadludzką prędkość, niewielu się to udało. Wśród naszych ulubionych ujęć tematu znalazłby się z pewnością serialowy Flash i Quiksilver z "X-Menów". Reszta mogłaby się od nich wiele nauczyć. (The CW)

Trudno jest pokazać moc, która polega na czytaniu w myślach innych w spektakularny sposób. Zresztą, sam James McAvoy naśmiewał się z tego, jak korzystał ze swoich umiejętności w "X-Menach" - to o czymś świadczy. (20th Century Fox)

Latał Superman i latał Iron Man, a mimo to filmowcy nadal miewają problemy z realistycznym pokazaniem tej supermocy. To jednak problem przede wszystkim seriali, które nie dysponują takimi budżetami jak np. filmy z uniwersum Marvela (które akurat w tym temacie osiągnęły mistrzostwo). (CBS)

Jeśli uda się dobrze pokazać transformację w wilkołaka, wampira albo nietoperza możemy być pewni, że widzowie będą pod wrażeniem. Znacznie częściej niż w zachwyt niestety, tego typu sceny wprawiają w zażenowanie. (Summit entertainment)

Choć komputery znacznie ułatwiły to, przy czym spece od efektów musieli się dawniej nieźle namęczyć, nadal nie jest łatwo pokazać niewidzialność na ekranie. (Columbia Pictures)

Nie bez powodu bardzo często bohaterowie filmu wyjaśniają nam na czym polegają ich czary, zanim je rzucą - bez tego widzowie nie zawsze wiedzieliby, na co patrzą. (Warner Bros. Pictures)

Aby ta moc wyglądała wiarygodnie nie potrzebne są efekty specjalne i wydumane animacje komputerowe, potrzebna jest świetna i przekonująca gra aktorska. (Netflix)

W kreskówkach ta moc wygląda świetnie, a w filmach? Najczęściej komicznie. "Fantastyczna czwórka" jest tego doskonałym przykładem! (20th Century Fox)