Totalnie szalona historia Godzilli!
1/19
Godzilla spopularyzowała gatunek znany jako "kaiju", czyli filmy o wielkich potworach! O jej przygodach i potyczkach powstało ponad 30 filmów - zdecydowana większość z nich to dzieło Japończyków. To oznacza, że król potworów jest z nami od dekad i przez ten czas zdążył przejść nie lada ewolucję. Poznajcie zupełnie szaloną i pełną strasznych (w dobrym i złym tego słowa znaczeniu) potworów historię tego kultowego niezniszczalnego gada... (Toho/Kobal/Shutterstock\ Warner Bros. Pictures)
Początki
2/19
Powstanie Godzilli zainspirowały bombardowania Nagasaki i Hiroshimy podczas II wojny światowej. Niespełna 10 lat po tych wydarzeniach - w 1954 - na świat przyszedł "Godzilla: Król potworów". W odróżnieniu od późniejszych filmów z serii ton tego widowiska był dość poważny. Godzilla była w nim niczym katastrofa naturalna i miała symbolizować spustoszenie spowodowane atakiem nuklearnym. W 1956 amerykanie zmontowali własną wersję filmu, dodając do niego dodatkowe sceny. (Toho)
3/19
Wygląd kultowego potwora miał być skrzyżowaniem tyranozaura, stegozaura, iguanodona i aligatora. Jego japońska nazwa - Gojira - jest połączeniem słów "wieloryb" i "goryl". Jedną z bardziej charakterystycznych zdolności Godzilli jest jego "atomowy oddech". Bestia odporna jest również na konwencjonalną broń, potrafi się regenerować i jest praktycznie niezniszczalna. (SNAP/Shutterstock)
4/19
W potwora wcielił się facet w gumowym kostiumie. Nie było to łatwe zadanie. Z trudem mógł się bowiem w nim poruszać i nic nie widział. Na dodatek w środku było potwornie gorąco. Do tego stopnia, że aktorowi zdarzało się zemdleć. Co ciekawe, gumowe wdzianko towarzyszyło serii bardzo, bardzo długo, z czasem zrobiło się tylko trochę bardziej wygodne. Ciekawostka: charakterystyczny ryk potwora to dźwięk skórzanej rękawicy głaszczącej instrument strunowy. (Toho)
5/19
Ponury ton oryginału został szybko porzucony na rzecz bardziej kiczowatej konwencji. Sequel "Godzilla kontratakuje" był już bardziej rozrywkowym kinem klasy B! Godzilla dostał swojego pierwszego przeciwnika - Angerusa! Od tego momentu w każdym filmie król potworów będzie mierzył się z innymi maszkarami z różnych zakątków galaktyki. Film kończy się zasypaniem Godzilli lodem. Pasujące zakończenie, ponieważ bestia pozostanie w hibernacji przez 7 lat. (Toho/Kobal/Shutterstock)
6/19
W tym czasie studio Toho zaczęło eksperymentować z innymi filmami typu "kaiju" z nowymi potworami w roli głównej takimi jak Rodan czy ćmopodobna Mothra. I wiele z tych potworów miało wkrótce stawić czoła Godzilli. (Granger/Shutterstock)
Godzilla kontra King Kong!
7/19
Godzilla powraca w 1962 w jednym z najbardziej epickich pojedynków w historii kina, mierzy się bowiem z samym King Kongiem! Japonia kontra Ameryka. Ciekawostka: pierwotnie Godzilla miała w filmie walczyć z... Frankensteinem! Pewnie dlatego w filmie Kong czerpie moc z uderzenia piorunem. Epicki pojedynek zostaje stoczony na górze Fuji! (Toho/Kobal/Shutterstock)
8/19
Godzilla stała się marką i do kin zaczęły trafiać kolejne sequele. Niepokonana bestia tłukła się z kolejnymi potworami studia Toho takimi jak Mothra, Rodan czy Ghidrah (na zdjęciu), trzygłowy smok z kosmosu, który stanie się jednym z najpopularniejszych, najsilniejszych i najczęściej powracających przeciwników Godzilli w serii. (Toho/Kobal/Shutterstock)
1967
9/19
Kolejny przełom w serii nastąpił, gdy Godzilla stanęła twarzą w twarz z jednym z największych wyzwań w życiu potwora - rodzicielstwem. W "Synu Godzilli" poznajemy słodką, choć niezdarną pociechę króla potworów - Minillę. Mimo głupawego tonu, film raczy nas jednym z najbardziej uroczych momentów w historii kina kaiju (mamy oczywiście na myśli podnoszące na duchu zakończenie)! (Toho/Kobal/Shutterstock)
1968
10/19
"Pojedynek potworów" miał być ostatnim filmem o Godzilli, czyli wielkim finałem serii. Dlatego pojawiły się w nim niemal wszystkie ukochane przez fanów potwory Toho. Ale życie Godzilli nie mogło się tak skończyć... (Toho)
11/19
Dziesiąty film w serii - "Rewanż Godzilli" - skierowany był raczej do dzieci i podobnie było z kolejnymi sequelami, które z filmu na film robiły się coraz bardziej niedorzeczne, a niekiedy nawet psychodeliczne (tak jak ekologiczna "Godzilla kontra Hedora"). Do zastępów szeregów przeciwników potwora dołączyli: Megalon, Gigan (po prawej), Jet Jaguar (po prawej; zaprojektowany przez fana). Erę filmów o Godzill Toho Showa (1954-1975) - czyli 15 filmów - zakończyło starcie z Mechagodzillą. (Toho)
12/19
Pod koniec lat 70. Hanna-Barbera stworzyła na podstawie japońskiej serii własną kreskówkę. Ponieważ było to dzieło Amerykanów nie mogło w nim zabraknąć słodkiego elementu w postaci młodszego kuzyna Godzilli - Godzooky, która przypomina Minillę i podobnie jak on zieje kręgami dymu. Nadszedł czas na nową erę filmów o Godzilli... (Moviestore/Shutterstock)
Godzilla (1984)
13/19
Po dekadzie odpoczynku Godzilla wraca z rebootem na 30-lecie istnienia. Nowa wersja przygód potwora jest bezpośrednim sequelem oryginału z 1954, która ignoruje wszystkie poprzednie sequela. To dlatego, że chciała potworowi przywrócić status prawdziwego zagrożenia. To otworzyło nowy rozdział w historii potwora, zwany Erą Toho Heisei Era (która obejmowała 7 filmów) i trwała od 1984 do 1995. (Toho)
14/19
Jedne z naszych ukochanych potworów powróciły (niektóre, takie jak Ghidorah, w odświeżonej wersji ) i pojawiło się kilka nowych takich jak Biollante (pomysł dentysty, który wygrał konkurs na projekt potwora do filmu), Battra, czy kosmiczna Godzilla. Era filmów o Godzilli o nazwie Heisei zakończyła się epickim pojedynkiem z przerażającym... Destruktorem (na zdjęciu)! (Toho)
Amerykańska Godzilla (Zilla) wkracza na scenę...
15/19
W 1998 amerykanie pokazali światu własną wersję Godzilli w reżyserii Rolanda Emmericha z gwiazdorską obsadą, która była dziełem CGI. I Japończycy znowu wzięli się do roboty, rozpoczynając zupełnie nową erę filmów o Godzilli... (TriStar Pictures)
1999 - Era Toho Millennium (6 filmów): 1999-2004
16/19
W 1999 światło dzienne ujrzała "GODZILLA 2000: MILLENNIUM", 3. reboot serii. W tym cyklu poznaliśmy takie potwory jak Orga (na zdjęciu) czy Megaguirus i odświeżyliśmy znajomość z kilkoma starymi takimi jak King Ghidora czy Baragon albo nowa wersja Mechagodzilli - model Kiryu. (Toho)
2004
17/19
Film na 50. rocznicę Godzilli - "Godzilla: Ostatnia wojna" - podzielił fanów. Jednym spodobało się, że film stara się przywrócić żartobliwą i głupawą atmosferę filmów z lat 70, drudzy narzekali że pojedynki z klasycznymi potworami Toho były tylko tłem do inspirowanych wówczas wszędobylskim "Matrixem" pojedynków między zmutowanymi ludźmi i kosmitami. (Toho)
2014
18/19
W roku 2014 amerykanie znów postanowili pokazać światu swoją interpretację króla potworów. Nowa (komputerowa) "Godzilla" w reżyserii Garetha Edwardsa ma być częścią hucznie zapowiadanego kinowego uniwersum potworów Universala. Sequel widowiska jest już w drodze. (Warner Bros. Pictures\ Toho)
19/19
Ostatnia japońska część cyklu "Shin Godzilla" również korzysta z nowoczesnych osiągnięć w CGI. Choć produkcja nie stroni od lalek i tradycyjnych metod animacji, "Shin Godzilla" to pierwsza japońska Godzilla, która polega głównie na CGI. Aby powołać tę wersję potwora do życia korzystano nawet z motion capture! (Toho)
1/19
Godzilla spopularyzowała gatunek znany jako "kaiju", czyli filmy o wielkich potworach! O jej przygodach i potyczkach powstało ponad 30 filmów - zdecydowana większość z nich to dzieło Japończyków. To oznacza, że król potworów jest z nami od dekad i przez ten czas zdążył przejść nie lada ewolucję. Poznajcie zupełnie szaloną i pełną strasznych (w dobrym i złym tego słowa znaczeniu) potworów historię tego kultowego niezniszczalnego gada... (Toho/Kobal/Shutterstock\ Warner Bros. Pictures)
Początki
2/19
Powstanie Godzilli zainspirowały bombardowania Nagasaki i Hiroshimy podczas II wojny światowej. Niespełna 10 lat po tych wydarzeniach - w 1954 - na świat przyszedł "Godzilla: Król potworów". W odróżnieniu od późniejszych filmów z serii ton tego widowiska był dość poważny. Godzilla była w nim niczym katastrofa naturalna i miała symbolizować spustoszenie spowodowane atakiem nuklearnym. W 1956 amerykanie zmontowali własną wersję filmu, dodając do niego dodatkowe sceny. (Toho)
3/19
Wygląd kultowego potwora miał być skrzyżowaniem tyranozaura, stegozaura, iguanodona i aligatora. Jego japońska nazwa - Gojira - jest połączeniem słów "wieloryb" i "goryl". Jedną z bardziej charakterystycznych zdolności Godzilli jest jego "atomowy oddech". Bestia odporna jest również na konwencjonalną broń, potrafi się regenerować i jest praktycznie niezniszczalna. (SNAP/Shutterstock)
4/19
W potwora wcielił się facet w gumowym kostiumie. Nie było to łatwe zadanie. Z trudem mógł się bowiem w nim poruszać i nic nie widział. Na dodatek w środku było potwornie gorąco. Do tego stopnia, że aktorowi zdarzało się zemdleć. Co ciekawe, gumowe wdzianko towarzyszyło serii bardzo, bardzo długo, z czasem zrobiło się tylko trochę bardziej wygodne. Ciekawostka: charakterystyczny ryk potwora to dźwięk skórzanej rękawicy głaszczącej instrument strunowy. (Toho)
5/19
Ponury ton oryginału został szybko porzucony na rzecz bardziej kiczowatej konwencji. Sequel "Godzilla kontratakuje" był już bardziej rozrywkowym kinem klasy B! Godzilla dostał swojego pierwszego przeciwnika - Angerusa! Od tego momentu w każdym filmie król potworów będzie mierzył się z innymi maszkarami z różnych zakątków galaktyki. Film kończy się zasypaniem Godzilli lodem. Pasujące zakończenie, ponieważ bestia pozostanie w hibernacji przez 7 lat. (Toho/Kobal/Shutterstock)
6/19
W tym czasie studio Toho zaczęło eksperymentować z innymi filmami typu "kaiju" z nowymi potworami w roli głównej takimi jak Rodan czy ćmopodobna Mothra. I wiele z tych potworów miało wkrótce stawić czoła Godzilli. (Granger/Shutterstock)
Godzilla kontra King Kong!
7/19
Godzilla powraca w 1962 w jednym z najbardziej epickich pojedynków w historii kina, mierzy się bowiem z samym King Kongiem! Japonia kontra Ameryka. Ciekawostka: pierwotnie Godzilla miała w filmie walczyć z... Frankensteinem! Pewnie dlatego w filmie Kong czerpie moc z uderzenia piorunem. Epicki pojedynek zostaje stoczony na górze Fuji! (Toho/Kobal/Shutterstock)
8/19
Godzilla stała się marką i do kin zaczęły trafiać kolejne sequele. Niepokonana bestia tłukła się z kolejnymi potworami studia Toho takimi jak Mothra, Rodan czy Ghidrah (na zdjęciu), trzygłowy smok z kosmosu, który stanie się jednym z najpopularniejszych, najsilniejszych i najczęściej powracających przeciwników Godzilli w serii. (Toho/Kobal/Shutterstock)
1967
9/19
Kolejny przełom w serii nastąpił, gdy Godzilla stanęła twarzą w twarz z jednym z największych wyzwań w życiu potwora - rodzicielstwem. W "Synu Godzilli" poznajemy słodką, choć niezdarną pociechę króla potworów - Minillę. Mimo głupawego tonu, film raczy nas jednym z najbardziej uroczych momentów w historii kina kaiju (mamy oczywiście na myśli podnoszące na duchu zakończenie)! (Toho/Kobal/Shutterstock)
1968
10/19
"Pojedynek potworów" miał być ostatnim filmem o Godzilli, czyli wielkim finałem serii. Dlatego pojawiły się w nim niemal wszystkie ukochane przez fanów potwory Toho. Ale życie Godzilli nie mogło się tak skończyć... (Toho)
11/19
Dziesiąty film w serii - "Rewanż Godzilli" - skierowany był raczej do dzieci i podobnie było z kolejnymi sequelami, które z filmu na film robiły się coraz bardziej niedorzeczne, a niekiedy nawet psychodeliczne (tak jak ekologiczna "Godzilla kontra Hedora"). Do zastępów szeregów przeciwników potwora dołączyli: Megalon, Gigan (po prawej), Jet Jaguar (po prawej; zaprojektowany przez fana). Erę filmów o Godzill Toho Showa (1954-1975) - czyli 15 filmów - zakończyło starcie z Mechagodzillą. (Toho)
12/19
Pod koniec lat 70. Hanna-Barbera stworzyła na podstawie japońskiej serii własną kreskówkę. Ponieważ było to dzieło Amerykanów nie mogło w nim zabraknąć słodkiego elementu w postaci młodszego kuzyna Godzilli - Godzooky, która przypomina Minillę i podobnie jak on zieje kręgami dymu. Nadszedł czas na nową erę filmów o Godzilli... (Moviestore/Shutterstock)
Godzilla (1984)
13/19
Po dekadzie odpoczynku Godzilla wraca z rebootem na 30-lecie istnienia. Nowa wersja przygód potwora jest bezpośrednim sequelem oryginału z 1954, która ignoruje wszystkie poprzednie sequela. To dlatego, że chciała potworowi przywrócić status prawdziwego zagrożenia. To otworzyło nowy rozdział w historii potwora, zwany Erą Toho Heisei Era (która obejmowała 7 filmów) i trwała od 1984 do 1995. (Toho)
14/19
Jedne z naszych ukochanych potworów powróciły (niektóre, takie jak Ghidorah, w odświeżonej wersji ) i pojawiło się kilka nowych takich jak Biollante (pomysł dentysty, który wygrał konkurs na projekt potwora do filmu), Battra, czy kosmiczna Godzilla. Era filmów o Godzilli o nazwie Heisei zakończyła się epickim pojedynkiem z przerażającym... Destruktorem (na zdjęciu)! (Toho)
Amerykańska Godzilla (Zilla) wkracza na scenę...
15/19
W 1998 amerykanie pokazali światu własną wersję Godzilli w reżyserii Rolanda Emmericha z gwiazdorską obsadą, która była dziełem CGI. I Japończycy znowu wzięli się do roboty, rozpoczynając zupełnie nową erę filmów o Godzilli... (TriStar Pictures)
1999 - Era Toho Millennium (6 filmów): 1999-2004
16/19
W 1999 światło dzienne ujrzała "GODZILLA 2000: MILLENNIUM", 3. reboot serii. W tym cyklu poznaliśmy takie potwory jak Orga (na zdjęciu) czy Megaguirus i odświeżyliśmy znajomość z kilkoma starymi takimi jak King Ghidora czy Baragon albo nowa wersja Mechagodzilli - model Kiryu. (Toho)
2004
17/19
Film na 50. rocznicę Godzilli - "Godzilla: Ostatnia wojna" - podzielił fanów. Jednym spodobało się, że film stara się przywrócić żartobliwą i głupawą atmosferę filmów z lat 70, drudzy narzekali że pojedynki z klasycznymi potworami Toho były tylko tłem do inspirowanych wówczas wszędobylskim "Matrixem" pojedynków między zmutowanymi ludźmi i kosmitami. (Toho)
2014
18/19
W roku 2014 amerykanie znów postanowili pokazać światu swoją interpretację króla potworów. Nowa (komputerowa) "Godzilla" w reżyserii Garetha Edwardsa ma być częścią hucznie zapowiadanego kinowego uniwersum potworów Universala. Sequel widowiska jest już w drodze. (Warner Bros. Pictures\ Toho)
19/19
Ostatnia japońska część cyklu "Shin Godzilla" również korzysta z nowoczesnych osiągnięć w CGI. Choć produkcja nie stroni od lalek i tradycyjnych metod animacji, "Shin Godzilla" to pierwsza japońska Godzilla, która polega głównie na CGI. Aby powołać tę wersję potwora do życia korzystano nawet z motion capture! (Toho)