Alfred Hitchcock, jakiego nie znaliście!
1/15
Alfred Hitchcock pozostaje jednym z najbardziej ikonicznych, rozpoznawalnych i wpływowych reżyserów w historii kina. Jego największe klasyki i niezapomniane zwroty akcji ani trochę się nie zestarzały i inspirują filmowców po dziś dzień. Trzynastego sierpnia 2019 ten genialny reżyser skończyłby 120 lat - to doskonała okazja, aby przyjrzeć się jego barwnemu życiu i karierze z bliska. (Shutterstock)
2/15
Hitchcock uznawany jest za króla dreszczowców, który znał wszystkie najskrytsze lęki widzów - a czego sam się bał? Przerażała go... policja. Wszystko przez incydent z dzieciństwa, kiedy to jego ojciec, William, wysłał go za karę na posterunek policji w Leytonstone na obrzeżach wschodniego Londynu. Nie znosił też jajek - wręcz się nimi brzydził. (Sten Rosenlund/Shutterstock)
3/15
Reżyser słynący z niezapomnianych i stylowych czołówek sam zaczynał przygodę z kinem w latach 20. od robienia tytułowych plansz do niemych produkcji. (Shutterstock)
4/15
W 1924 Hitchcock wraz żoną Almą zostali wysłani przez Gainsborough Pictures do Niemiec. Tam Hitchcock trafił pod skrzydła ekspresjonisty F.W. Murnaua ("Nosferatu") i pracował z nim nad filmem "Portier z hotelu Atlantic". “Od Murnaua”, wyznał później Hitchcock, “nauczyłem się opowiadać historie bez użycia słów.” (Film Arts Guild)
5/15
Często błędnie zakłada się, że Hitchcock pisał scenariusze do swoich filmów. W rzeczywistości te były zazwyczaj dziełem kogoś innego (np. jego żony, Almy Reville). Reżyser bardzo blisko współpracował ze scenarzystami i misternie planował wizualne detale swoich filmów. "Ring" (na zdjęciu), niemy film sportowy o boksie i miłości, to jedyny obraz, do którego sam napisał własny, oryginalny scenariusz. (Moviestore Collection/Shutterstock)
6/15
Tylko 9 niemych filmów Hitchcocka przetrwało. Najstarszy z nich (do którego współtworzył scenariusz), melodramat z 1923 pt. "The White Shadow" — opowiadający o bliźniaczkach, jednej dobrej, drugiej złej — przez lata uznawano za zaginiony aż do momentu, kiedy odnaleziono 3 jego kopie w nowozelandzkim archiwum filmowym w 2011. Podarował je instytucji wnuk kolekcjonera w 1989. (Universal/Kobal/Shutterstock)
7/15
Jednym z najczęściej pojawiających się rzeczy w jego filmach był on sam. Filmowiec opanował sztukę epizodu do perfekcji, pojawiając się przez ułamek sekundy w 39 ze swoich filmów. Naszym ulubionym epizodem reżysera jest chyba Hitchcock w reklamie odchudzania pojawiającej się w gazecie w jednej ze scen "Łodzi ratunkowej" (na zdjęciu). (20th Century Fox)
8/15
Kultowy serial "Alfred Hitchcock Przedstawia" słynie ze swojej charakterystycznej czołówki i niezapomnianych wstępów Hitchcocka. Wiedzieliście, że do każdego odcinka kręcono ich przynajmniej 2 wersje? Amerykańska najczęściej drwiła sobie z reklamodawców stacji, zaś europejska dworowała sobie zazwyczaj z amerykańskiej publiczności. (Revue/Shamley/Universal/Kobal/Shutterstock)
9/15
Wiecie, że to on wynalazł "MacGuffina" (czyli popychający fabułę filmową do przodu przedmiot lub gadżet)? Sam termin wymyślił Angus MacPhail (zwracamy uwagę na prefiks w jego nazwisku), z którym Hitchcock pracował nad scenariuszami "Urzeczonej" i "Człowieka, który wiedział za dużo". (Snap/ShutterstockSnap/Shutterstock)
10/15
Jimmy Stewart pracował z Hitchcockiem m. in przy genialnych "Oknie na podwórzyu" i "Linie", więc po roli w jednym z najlepszych filmów reżysera - "Zawrót głowy" - aktor nie mógł się doczekać pracy nad "Północ - północny zachód". Hitchcock nie planował go jednak w nim obsadzić, ani powiedzieć o tym Jimmiemu osobiście. Kiedy więc Stewart znudził się czekaniem na angaż, przyjął rolę w "Czarnej magii na Manhattanie". (Paramount Pictures)
11/15
Gdy Hitchcock poprosił Paramount Pictures o pieniądze na "Psychozę", studio było przerażone jej fabułą. Hitchcock sam więc sfinansował swój film, rezygnując z pensji na rzecz 60 procent praw do filmu. Aby dodatkowo obniżyć koszty produkcji reżyser zrealizował film z tańszą ekipą serialu "Alfred Hitchcock Przedstawia" i nakręcił go na czarno-białej taśmie. Opłaciło się. (Paramount/Kobal/Shutterstock)
12/15
"Psychoza" ma jeden z najlepszych zwrotów akcji w historii kina i Hitchcock robił wszystko, co w jego mocy, aby widzowie się o nim nie dowiedzieli. Próbował nawet wykupić wszystkie egzemplarze powieści Roberta Blocha w miastach, w których go wyświetlano w obawie przed tym, że widzowie sięgną po nią przed obejrzeniem filmu. Reżyser zabronił też gwiazdom filmu, Janet Leigh i Anthony'emu Perkinsowi, udzielać wywiadów! (Harry Myers/Shutterstock)
13/15
Hitchcock bardzo lubił wyświetlać i oglądać filmy innych twórców w swoim biurze. Jego córka Patricia zdradziła, że jednym z jego ulubionych obrazów był wyświetlony jako ostatni, tuż przed śmiercią reżysera, klasyk z Burtem Reynoldsem "Mistrz kierownicy ucieka". (Snap/Shutterstock)
14/15
A teraz przygotujcie się na szok - podobnie jak Stanley Kubrick i Orson Welles Hitchcock nie otrzymał nigdy Oscara za reżyserię. Był w tej kategorii nominowany za "Rebekę" (nagrodzoną statuetką za najlepszy film), "Łódź ratunkową", "Urzeczoną", "Okno na podwórze" i "Psychozę", ale zawsze odchodził z pustymi rękami. (Universal/Kobal/Shutterstock)
15/15
Gdy Akademia wreszcia uhonorowała go nagrodą im. Irvinga G. Thalberga w 1967, podziękował za nią słowami: “Bardzo dziękuję, w istocie bardzo dziękuję." (Snap/Shutterstock)
1/15
Alfred Hitchcock pozostaje jednym z najbardziej ikonicznych, rozpoznawalnych i wpływowych reżyserów w historii kina. Jego największe klasyki i niezapomniane zwroty akcji ani trochę się nie zestarzały i inspirują filmowców po dziś dzień. Trzynastego sierpnia 2019 ten genialny reżyser skończyłby 120 lat - to doskonała okazja, aby przyjrzeć się jego barwnemu życiu i karierze z bliska. (Shutterstock)
2/15
Hitchcock uznawany jest za króla dreszczowców, który znał wszystkie najskrytsze lęki widzów - a czego sam się bał? Przerażała go... policja. Wszystko przez incydent z dzieciństwa, kiedy to jego ojciec, William, wysłał go za karę na posterunek policji w Leytonstone na obrzeżach wschodniego Londynu. Nie znosił też jajek - wręcz się nimi brzydził. (Sten Rosenlund/Shutterstock)
3/15
Reżyser słynący z niezapomnianych i stylowych czołówek sam zaczynał przygodę z kinem w latach 20. od robienia tytułowych plansz do niemych produkcji. (Shutterstock)
4/15
W 1924 Hitchcock wraz żoną Almą zostali wysłani przez Gainsborough Pictures do Niemiec. Tam Hitchcock trafił pod skrzydła ekspresjonisty F.W. Murnaua ("Nosferatu") i pracował z nim nad filmem "Portier z hotelu Atlantic". “Od Murnaua”, wyznał później Hitchcock, “nauczyłem się opowiadać historie bez użycia słów.” (Film Arts Guild)
5/15
Często błędnie zakłada się, że Hitchcock pisał scenariusze do swoich filmów. W rzeczywistości te były zazwyczaj dziełem kogoś innego (np. jego żony, Almy Reville). Reżyser bardzo blisko współpracował ze scenarzystami i misternie planował wizualne detale swoich filmów. "Ring" (na zdjęciu), niemy film sportowy o boksie i miłości, to jedyny obraz, do którego sam napisał własny, oryginalny scenariusz. (Moviestore Collection/Shutterstock)
6/15
Tylko 9 niemych filmów Hitchcocka przetrwało. Najstarszy z nich (do którego współtworzył scenariusz), melodramat z 1923 pt. "The White Shadow" — opowiadający o bliźniaczkach, jednej dobrej, drugiej złej — przez lata uznawano za zaginiony aż do momentu, kiedy odnaleziono 3 jego kopie w nowozelandzkim archiwum filmowym w 2011. Podarował je instytucji wnuk kolekcjonera w 1989. (Universal/Kobal/Shutterstock)
7/15
Jednym z najczęściej pojawiających się rzeczy w jego filmach był on sam. Filmowiec opanował sztukę epizodu do perfekcji, pojawiając się przez ułamek sekundy w 39 ze swoich filmów. Naszym ulubionym epizodem reżysera jest chyba Hitchcock w reklamie odchudzania pojawiającej się w gazecie w jednej ze scen "Łodzi ratunkowej" (na zdjęciu). (20th Century Fox)
8/15
Kultowy serial "Alfred Hitchcock Przedstawia" słynie ze swojej charakterystycznej czołówki i niezapomnianych wstępów Hitchcocka. Wiedzieliście, że do każdego odcinka kręcono ich przynajmniej 2 wersje? Amerykańska najczęściej drwiła sobie z reklamodawców stacji, zaś europejska dworowała sobie zazwyczaj z amerykańskiej publiczności. (Revue/Shamley/Universal/Kobal/Shutterstock)
9/15
Wiecie, że to on wynalazł "MacGuffina" (czyli popychający fabułę filmową do przodu przedmiot lub gadżet)? Sam termin wymyślił Angus MacPhail (zwracamy uwagę na prefiks w jego nazwisku), z którym Hitchcock pracował nad scenariuszami "Urzeczonej" i "Człowieka, który wiedział za dużo". (Snap/ShutterstockSnap/Shutterstock)
10/15
Jimmy Stewart pracował z Hitchcockiem m. in przy genialnych "Oknie na podwórzyu" i "Linie", więc po roli w jednym z najlepszych filmów reżysera - "Zawrót głowy" - aktor nie mógł się doczekać pracy nad "Północ - północny zachód". Hitchcock nie planował go jednak w nim obsadzić, ani powiedzieć o tym Jimmiemu osobiście. Kiedy więc Stewart znudził się czekaniem na angaż, przyjął rolę w "Czarnej magii na Manhattanie". (Paramount Pictures)
11/15
Gdy Hitchcock poprosił Paramount Pictures o pieniądze na "Psychozę", studio było przerażone jej fabułą. Hitchcock sam więc sfinansował swój film, rezygnując z pensji na rzecz 60 procent praw do filmu. Aby dodatkowo obniżyć koszty produkcji reżyser zrealizował film z tańszą ekipą serialu "Alfred Hitchcock Przedstawia" i nakręcił go na czarno-białej taśmie. Opłaciło się. (Paramount/Kobal/Shutterstock)
12/15
"Psychoza" ma jeden z najlepszych zwrotów akcji w historii kina i Hitchcock robił wszystko, co w jego mocy, aby widzowie się o nim nie dowiedzieli. Próbował nawet wykupić wszystkie egzemplarze powieści Roberta Blocha w miastach, w których go wyświetlano w obawie przed tym, że widzowie sięgną po nią przed obejrzeniem filmu. Reżyser zabronił też gwiazdom filmu, Janet Leigh i Anthony'emu Perkinsowi, udzielać wywiadów! (Harry Myers/Shutterstock)
13/15
Hitchcock bardzo lubił wyświetlać i oglądać filmy innych twórców w swoim biurze. Jego córka Patricia zdradziła, że jednym z jego ulubionych obrazów był wyświetlony jako ostatni, tuż przed śmiercią reżysera, klasyk z Burtem Reynoldsem "Mistrz kierownicy ucieka". (Snap/Shutterstock)
14/15
A teraz przygotujcie się na szok - podobnie jak Stanley Kubrick i Orson Welles Hitchcock nie otrzymał nigdy Oscara za reżyserię. Był w tej kategorii nominowany za "Rebekę" (nagrodzoną statuetką za najlepszy film), "Łódź ratunkową", "Urzeczoną", "Okno na podwórze" i "Psychozę", ale zawsze odchodził z pustymi rękami. (Universal/Kobal/Shutterstock)
15/15
Gdy Akademia wreszcia uhonorowała go nagrodą im. Irvinga G. Thalberga w 1967, podziękował za nią słowami: “Bardzo dziękuję, w istocie bardzo dziękuję." (Snap/Shutterstock)