Filmy planowane na 2020, na które będziemy musieli jeszcze poczekać

Rok 2020 nie należał do łatwych. Dał w kość wszystkim, łącznie z branżą filmową. Pandemia wstrzymała prace na planach filmowych i przesunęła kilka bardzo wyczekiwanych premier na rok 2021 (z paroma wyjątkami, na które najpewniej poczekamy aż do 2022). Których filmów mimo obietnic nie udało nam się zobaczyć w 2020? (MGM/Eon/Danjaq/UPI/Kobal/Shutterstock)

Wyczekiwana ekranizacja kultowej powieści science-fiction w reżyserii Denisa Villeneuve'a z gwiazdorską obsadą niestety nie trafi do kin zgodnie z planem. Fantastyczny zwiastun obiecywał, że zobaczymy widowisko jeszcze w tym roku, jednak premierę filmu przełożono na październik 2021. (Warner Bros. Pictures)

Wyczekiwany sequel oryginalnych "Pogromców duchów" zapowiada nostalgiczny powrót do świata, trochę podobnego do naszego, w którym perypetie oryginalnej załogi Pogromców obrosły mitem. W ich ślady pójdą nowi, znacznie młodsi pogromcy, tak jak Jason Reitman, reżysera filmu, który przejął pałeczkę po swoim ojcu, Ivanie, zasiadając na fotelu reżysera przedsięwzięcia. It was set to hit cinemas in July, 2020, but it was moved to March, 2021. (Eric Charbonneau/Shutterstock)

Jeśli wierzyć zapewnieniom reżysera, Cary'ego Joji Fukunagi, najnowsza część przygód Jamesa Bonda ma nieco wstrząsnąć dobrze znaną formułą. Nie możemy się doczekać, żeby zobaczyć, przed jakim wyzwaniem 007 stanie tym razem! Film miał trafić do kin w kwietniu 2020, ale jego premierę przesunięto o rok. (MGM/Eon/Danjaq/UPI/Kobal/Shutterstock)

Film poświęcony Natashy Romanoff aka Czarnej Wdowie, którego akcja dzieje się po wydarzeniach z widowiska "Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów", nie miał za dużo szczęścia. Pierwotnie miał trafić do kin w maju 2020, jednak z oczywistych względów premierę przesunięto na maj 2021. (Jay Maidment/Marvel/Walt Disney/Kobal/Shutterstock)

Zgodnie z zapowiedzią na końcu "Venoma" w sequelu zobaczymy Woody'ego Harrelsona w roli seryjnego zabójcy Cletusa Kasady, znanego również jako Carnage, psychotyczny symbiont. Nie będzie to jednak jedyny nowy symbiont jaki pojawi się w filmie! Aby dowiedzieć się więcej będziemy musieli poczekać do czerwca 2021. (Eric Charbonneau/Shutterstock)

Film poświęcony jednemu z mniej znanych antybohaterów z komiksów o Spider-Manie - genialnemu wampirowi Morbiusowi - też zaliczył małą obsuwę. W roli głównej zobaczymy w nim Jareda Leto, aktora który zdaje się wiedzieć co nieco o nieśmiertelności (czy ten gość się w ogóle starzeje?). Na "Morbiusa" poczekamy do marca 2021. Marvel's bloodsucker we'll have to wait until March, 2021. (Sony Pictures Releasing)

Nadchodzący remake niedocenionej perełki kina grozy z lat 90. w reżyserii Nii DaCosty (na zdjęciu) ze scenariuszem Jordana Peele'a (Get Out, Us) był gorącą premierą 2020 dla każdego fana gatunku. Niestety, z uwagi na to, że kina pozostały zamknięte zdecydowano się przełożyć go na 2021. (Kathy Hutchins/Shutterstock)

Sequel nieoczekiwanego hitu Johna Krasinskiego, który zachwycił każdego fana Spielberga i "Stranger Things" też padł ofiarą pandemii. Pierwotnie planowany na marzec 2020, do kin trafi nie prędzej niż w kwietniu 2021. (Dave Allocca/StarPix/Shutterstock)

Film dokumentalny platformy Disney+ w reżyserii tego Petera Jacksona zabierze nas za kulisy słynnej sesji nagraniowej, która zaowocowała ikonicznym albumem Beatlesów "Let It Be". Jackson pragnie zakwestionować opinię jakoby proces jego powstawania był żmudny i pełen konfliktów. Aby się przekonać, jak było naprawdę będziemy musieli poczekać do sierpnia 2021. (Barry Peake/Shutterstock)

Wielki pojedynek pomiędzy dwoma najbardziej ikonicznymi potworami w historii kina ujrzy światło dzienne dopiero w maju 2021. (Warner Bros/Moviestore/Shutterstock)

Tom Holland jako Nathan Drake i Mark Wahlberg jako jego kumpel i mentor Sully niestety nie zabiorą nas w tym roku w epicką podróż w adaptacji jednej z najlepszych gier akcji ostatnich lat. Na tę wycieczkę będziemy musieli poczekać aż do października 2021. (Sony Pictures Releasing)

Klasyczna legenda arturiańska w arthouse'owym wydaniu z Devem Patelem i Alicią Vikander w rolach głównych od studia, które w ostatnich latach dawało nam perełkę za perełką? Bardzo prosimy. Niestety, ze względu na COVID-19 będziemy musieli na nią poczekać aż do 2021. (A24)

Nowy obraz (nie używamy tego słowa przypadkiem) Wesa Andersona z Timothée Chalametem, Billem Murrayem, Saoirse Ronan, Tildą Swinton i Frances McDormand wypadł z kalendarza premier, więc fanom pozostaje trzymać kciuki, że trafi kin w 2021. (Searchlight Pictures)

Nowy "Doctor Strange" w rezyserii Sama Raimi zapowiada się na szaloną przejażdżkę i powiew świeżego powietrza w MCU. Niestety, jeszcze trochę na niego poczekamy, bo aż do 2022. Widowisko ma być powiązane z wydarzeniami z wyczekiwanego serialu Disney+ "Wandavision". (Disney/Moviestore/Shutterstock)

Dotychczasowe odsłony przygód Spider-Masna będące częścią MCU ustawiły poprzeczkę bardzo wysoko. To oznacza, że przed 3. częścią filmowych przygód Pajączka stoi nie lada wyzwanie i jej twórcy będą musieli wymyślić coś naprawdę spektakularnego. Co czeka Toma Hollanda w sequelu? Tego dowiemy się w grudniu 2021. (Stewart Cook/Shutterstock)