Gwiazdy w cieniu sławniejszych małżonków!

Sytuacja, w której jedna ze stron związku czuje się niedoceniona, potrafi być nie lada problemem. Zwłaszcza jeśli czują się niedocenione przez miliony ludzi! W fabryce snów dysproporcja w poziomie sławy w małżeństwie jest całkiem pospolitym zjawiskiem. Które gwiazdy znalazły się w cieniu własnych partnerów? Sprawdźmy! (Getty Images)

Większość widzów nawet nie zdaje sobie sprawy, że Pauletta Washington – urodzona jako Pauletta Pearson – była aktorką. Od roku 1977 Pauletta znalazła się na liście płac zaledwie 9 produkcji. Był taki czas, że przez 14 lat nie dostała żadnej roli. Żadna z jej ról nie była jednak tak istotna dla jej kariery i życia jak tak z 1977 w telewizyjnej produkcji "Wilma". To właśnie na jej planie poznała swojego przyszłego męża - Denzela Washingtona. (Getty Images)

Ta para jest ze sobą od 2002. W tym czasie kariera Flockhart dopiera ruszała z kopyta. Jej czas w serialu "Ally McBeal" dobiegał końca, a więc kolejnym krokiem był podbój wielkiego ekranu. Ford, tymczasem, przeżywał największą posuchę w karierze. Nawet gdyby kariera Calisty posuwała się do przodu – co nie miało miejsca – a kariera Forda miała się coraz gorzej – co również nie miało miejsca – nie sposób byłoby stwierdzić, że sława Flockhart kiedykolwiek dorównała tej jej męża. (Getty Images)

Istnieje szansa, że Ritę Wilson kojarzycie przede wszystkim za sprawą jej ról. W końcu mogliśmy ją oglądać w takich klasykach jak "Bezsenność w Seattle", "Uciekająca panna młoda" czy "Świąteczna gorączka". Ale założymy się, że pewnie kojarzycie ją głównie z tego, że jest żoną Toma Hanksa, który cieszy się statusem jednego z najbardziej lubianych i rozpoznawalnych aktorów w historii kina. (Getty Images)

Był taki czas, kiedy tę dwójkę uznawano za "power couple". Will Smith grał w hicie za hitem, a Jada Pinkett miała się coraz lepiej dzięki roli w "Matriksie: reaktywacja", "Ali, and Collateral. Tylko jedno zdołało jednak utrzymać dobrą passę. Choć Smith przerzucił się ostatnio na nieco bardziej kameralne produkcje, nadal można go zobaczyć w kasowych blockbusterach. Pinkett Smith, natomiast, widujemy na ekranie coraz rzadziej. (Getty Images)

Furness nigdy nie była zbyt znaną aktorką poza Australią, choć przewijała się przez wiele seriali i filmów od lat 70. aż do wczesnych lat 90. Jej życie zmieniło się na zawsze w 1995, kiedy na planie serialu " Correlli" poznała Hugha Jackman. Od razu poczuli do siebie miętę i niedługo później zostali małżeństwem. Cztery lata po wycieczce do ołtarza, Jackman został supergwiazdą dzięki roli Wolverina, a Furness dała sobie spokój z aktorstwem. (Getty Images)

Trudno nie zauważyć, że gwiazda Biel nieco zbladła od 2000. Wówczas zapowiadała się na ulubienicę Hollywood - jeszcze 2 albo 3 dobre role i trafiłaby na sam szczyt. Niestety, przełomowych ról nie znalazła, za to w 2007 znalazła miłość swojego życia - Justina Timberlake'a, którego popularności nie sposób dorównać. (Getty Images)

Mimo że od niedawna nie są już parą, był to jeden z ciekawszych przypadków dysproporcji poziomu sławy w sławnym związku. Gdy Faris i Pratt zaczęli się spotykjać, Faris była względ wziętą aktorką, która sprawdzała się najlepiej w komediach. Pratt, natomiast, nie był zbyt znany. I wtedy do kin trafili "Strażnicy galaktyki", którzy z dnia na dzień uczynili z niego gwiazdę wielkiego formatu. Niektórzy nawet uważają, że wzrost jego popularności był jednym z powodów rozstania.(GettyImages)

Ci zaznajomieni z dorobkiem aktorskim Bonet znają ją głównie z roli Denise Huxtable w "Cosby Show". Był taki czas, kiedy aktorka miała spore szanse na błyskotliwą karierę filmową. Na mały ekran powróciła, gdy zaczeła się spotykać z Jasonem Momoą. Choć Bonet nadal pozostaje rozpoznawalna i nie narzeka na brak pracy, role Momoy w "Grze o tron" i uniwersum DC zrobiły z niego supergwiazdę. (Getty Images)

When Dax Shepard and Kristen Bell began dating, Bell była zdecydowanie większą gwiazdą. A wszystko dzięki "Veronice Mars", "Deadwood", "Herosom" czy "Plotkarze". Shepard w międzyczasie przewijał się głównie przez mniej lub bardziej udane komediowe przedsięwzięcia. I choć jego kariera ma się nieco lepiej niż kiedyś, Bell nadal pozostaje zdecydowanie większą gwiazdą od niego. (Getty Images)

Harris poznał przyszłego męża, Davida Burtkę, podczas pracy nad "Jak poznałem waszą matkę". Wówczas Burtkę kojarzyli jedynie agenci, którzy patrzyli wówczas na jego zdjęcie. Właściwie to po tym jak poznał Harrisa, Burtka pożegnał się z aktorstwem i zajął się własnym biznesem cateringowym. (Getty Images)

Nancy poznała Steve'a Carella, gdy podróżowała po Stanach z zaprzyjaźnionymi komikami z Chicago. Niedługo potem nastąpił przełom w jej karierze dzięki Saturday Night Live i The Daily Show. Steve też załapał się na fuchę w telewizji, ale nie była tak prestiżowa jak praca Nancy.Wszystko zmieniło się, gdy Carrel został gwiazdą "Biura". (GettyImages)

Poznali się na planie Airwolf. Wówczas Dearden może nie była wielkim nazwiskiem, ale jej role w "Drużynie A", Happy Days, and Magnum P.I. z pewnością uczyniły ją rozpoznawalną. Cranston natomiast, odbijał się od jednej małej roli do drugiej bez żadnych perspektyw na przełom. I wtedy dostał role w "Zwariowanym świecie Malcolma" i "Breaking Bad" i nagle stał się odtwórcą dwóch absolutnie kultowych ról. (Getty Images)