Najdłuższe kariery w Hollywood

Sława bywa bardzo ulotna. Gwiazdy przychodzą i odchodzą i rzadko kiedy wielkie kariery trwają więcej niż jedna lub dwie dekady. Są jednak w Hollywood wyjątki, które zasługują na miano prawdziwych weteranów. Poznajcie ikony fabryki snów, których kariery potrwały (i trwają!) znacznie dłużej... (Kinetic Content/Kobal/Shutterstock)

Wszyscy wiemy, że Goldie Hawn gra w filmach od lat, ale dacie wiarę, że jakiś czas temu stuknęło jej 50 lat w branży? Zgadza się. Aktorka zadebiutowała w roli Sandy, dziewczyny Larry'ego, głównego bohatera serialu "Good Morning, World". Nie minęło dużo czasu zanim zauroczyła wszystkich w "Rowan and Martin’s Laugh-In" i podbiła Hollywood swoim niezwykłym wdziękiem i zaraźliwym poczuciem humoru. Ostatnio mogliśmy ją oglądać u boku Amy Schumer w komedii "Babskie wakacje". (Matt Baron/Shutterstock)

Timothy Dalton sprawdził się chyba w każdym gatunku - od filmów kostiumowych, przez romanse i komedie aż po kino szpiegowskie (dwukrotnie wcielił się w Jamesa Bonda). Niedawno mogliśmy go oglądać w roli Sir Malcolma Murraya, ojca Miny Murray w serialu "Penny Dreadful" i Szefa w znakomitym "Doom Patrol". (Eric Charbonneau/Shutterstock)

Tippi Hedren, znana z kultowych ról w filmach Alfreda Hitchcocka ("Ptaki" i "Marnie") ma 89 lat i ani myśli o emeryturze. Mogliśmy ją niedawno zobaczyć w serialach "Dorastająca nadzieja" czy "Cougar Town: Miasto kocic". Użyczyła też głosu w serialu animowanym "Batman: Odważni i bezwzględni". (Michael Buckner/Variety/Shutterstock)

Max von Sydow dobrze znany jest kilku pokoleniom kinomanów. Starsi kojarzą go przede wszystkim z genialnej roli Antoniusa Blocka z klasyka z 1957 "Siódma pieczęć" i ojca Merrina z "Egzorcysty". Młodsi widzowie pokochali go jako Lor San Tekkę z widowiska "Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy" i Trójoką Wronę z "Gry o tron". (Agf/Shutterstock)

Shatner cieszy się statusem, który niewielu aktorom udaje się osiągnąć. Nieśmiertelnym (głównie w oczach fanów science-fiction) uczyniła go rola kapitana Jamesa Tiberiusa Kirka z kultowego serialu "Star Trek" (który cieszy się niesłabnącą popularnością po dziś dzień). Co ciekawe, jedną z pierwszych ról Shatnera była rola młodszego brata granego przez Yula Brynnera Dmitriego w "Braciach Karamazow". (Stephen Lovekin/Shutterstock)

Po krótkiej karierze modelki Charlotte Rampling została obsadzona w roli Meredith, w "Georgy Girl" - filmu, który okazał się ogromnym sukcesem. Później zagrała w wielu europejskich, głównie włoskich i francuskich, arthouse'owych klasykach. Następnym krokiem był podbój Ameryki, w którym na pewno pomogły jej role w "Zardozie", "Wspomnieniach z gwiezdnego pyłu"i "Harrym Angelu". (BabiradPicture/Shutterstock)

Tego pana nie trzeba nikomu przedstawiać. Znany i kochany za role w takich klasykach jak "Coś", "Wielka draka w chińskiej dzielnicy" czy "Ucieczka z Nowego Jorku" pan Russell ani myśli o emeryturze. Ostatnimi czasy wpadł w oko Quentinowi Tarantino i pojawił się w aż 3 jego filmach, w tym najnowszym "Dawno temu... w Hollywood". (Michael Gibson/Netflix/Kobal/Shutterstock)

Czyżby jej angielsko-rosyjskie korzenie miały coś wspólnego z obsadzeniem jej w "Red" i "Red 2"? Mirren ma własną gwiazdę w Alei Sław, jest laureatką BAFTA, trzech Nagród Emmy, trzech Złotych Globów i właścicielką tytułu szlacheckiego. Młodsi widzowie pewnie kojarzą ją z "Szybkich i wściekłych 8", ale pownni się zapoznać z resztą jej oszałamiającego filmografii. (James Shaw/Shutterstock)

W 1948 Carl Reiner zadebiutował w serialu "The Fashion Story". W 2018 pojawił się w filmie "Ocean’s Eight". To oznacza, że w branży rozrykowej jest już ponad 70 lat. W wieku 96 lat nie tylko nadal pojawia się w filmach, jest również aktywny na Twitterze! (Picture Perfect/Shutterstock)

Zanim została głosem Małej Syrenki Carroll pracowała w Hollywood już od czterech dekad. Przewinęła się przez takie seriale jak Police Story, Laverne & Shirley i Superman. (Carolyn Contino/BEI/Shutterstock)

Jeff otrzymał swoje pierwsze nominacje do Oscara w latach 70. za role w filmach "Piorun i Lekka Stopa" oraz "Ostatni seans filmowy". Najwięcej fanów zyskał jednak dzięki kultowym rolom w "Tronie" i, przede wszystkim, kochanym przez wszystkich bumelantów "Big Lebowskim". (Paramount Pictures)

Niesamowita kariera Angely Lansbury rozpoczęła się 1944, gdy pojawiła się w "Gasnącym płomieniu". W następnych latach nie narzekała na brak zleceń i pojawiała się na wielkim i małym ekranie dość regularnie. Jej najsłynniejszą kreacja pozostaje rola Jessiki Fletcher z "Napisała: Morderstwo". (David Buchan/Variety/Shutterstock)

Norman Lloyd jest najstarszym aktywnym, aktorem w Hollywood - ma bowiem 103 lata. Pierwszą rolę zagrał w 1939, w filmie "The Streets of New York". Później trafił mu się angaż u Alfreda Hitchcocka w "Sabotażu". Mogliśmy go również zobaczyć w takich produkcjach jak "Alfred Hitchcock Przedstawia", "Strefa mroku", "St. Elsewhere" czy "Stowarzyszenie umarłych poetów". (Jim Smeal/BEI/Shutterstock)

W 2013 kariera Betty White oficjalnie trafiła do księgi rekordów Guinnessa. Betty jest właścicielką rekordu w kategorii: "najdłuższa (kobieca) kariera telewizyjna". (Kinetic Content/Kobal/Shutterstock)

W 2017 Barbara Perry zagrała pracownicę sklepu z pamiątkami w serialu "Baskets". Niestety, aktorka zmarła w 2019 w wieku 97 lat. Jej kariera trwała aż 84 lata. (Nick Rogers/Associated Newspapers/Shutterstock)