Niech żyje Hugh Jackman!

Potrafi śpiewać, tańczyć i grać – nie ma cienia wątpliwości, że Hugh Jackman urodził się po to, by występować na scenie! Uwielbiany aktor już 12 października 2018 skończy 50 lat. A ponieważ ponad połowę swojego barwnego życia poświęcił na dostarczaniu nam znakomitej rozrywki, uczcijmy jego 50. urodziny, przyglądając się z bliska jego niezwykłemu życiu i osiągnięciom! (Masatoshi Okauchi/Shutterstock)

Talent Jackmana został szybko dostrzeżony. Swoją pierwszą dużą aktorską fuchą, rolę w serialu „Correlli”, dostał w 1995, a dokładnie w dniu swojego egzaminu końcowego na uczelni artystycznej Western Australian Academy of Performing Arts! Jak sam lubi żartować: "byłem bezrobotny przez całe 13 sekund". (Hugh Jackman Instagram)

Choć serial utrzymał się na antenie tylko 1 sezon, był dla Hugh początkiem czegoś znacznie bardziej trwałego. To bowiem na jego planie Jackman poznał swoją przyszłą żonę - o 13 lat starszą Deborrę-Lee Furness. Aktorka grała w nim główną rolę. (Hugh Jackman Instagram)

Jackman okazał się prawdziwym romantykiem - sam zaprojektował pierścionek zaręczynowy dla swojej ukochanej. Dwójka pobrała się w 1996. Po tym jak żona aktora dwukrotnie poroniła para powiększyła rodzinę o dwójkę adoptowanych dzieci - Oscara i Avę. (Hugh Jackman Instagram)

Rolą, która zrobiła z niego międzynarodową gwiazdę okazała się rola Wolverine'a. Co ciekawe, napisano ją dla Russella Crowe'a, ale ten polecił ją oddać Jackmanowi. Głównymi inspiracjami stojącymi za rosomakiem w wykonaniu Hugh byli Clint Eastwood jako Brudny Harry, Mel Gibson z "Mada Maxa 2" i.... walki Mike'a Tysona. (20th Century Fox/Marvel Entertainment/Dune Entertainment/Bad Hat Harry/Marv Films/Kobal/Shutterstock)

Aktor wyznał, że miał nie lada problem z wydobyciem z siebie odpowiedniej dawki gniewu i mroku niezbędnych do zagrania takiej postaci jak Wolverine. Udało mu się to po kilku długich tygodniach pracy z Bryanem Singerem. Jackman powiedział, że w roli swojego następcy widziałby Toma Hardy'ego. (Moviestore/Shutterstock)

Hugh musi nosić szkła kontaktowe, żeby cokolwiek zobaczyć - jest krótkowidzem i bez nich widzi tylko rozmazane kształty. (Brian J Ritchie/Hotsauce/Shutterstock)

Jego nienaganna aparycja zapewniła mu miejsce wśród najpiękniejszych na słynnej liście magazynu People. Od 2000 do 2004 i w 2008 był również najseksowniejszym żyjącym mężczyzną (w plebiscycie tego samego magazynu). (Hugh Jackman Instagram)

Jackman mówi otwarcie o swojej walce z rakiem skóry, którego zdiagnozowano u niego w 2013. Aktor ma już na koncie kilka operacji. (Hugh Jackman Instagram)

Mimo że jest urodzonym aktorem, gdy był młody chciał zostać kucharzem w liniach lotniczych. Dlaczego? Bo chciał zwiedzać świat. A ponieważ na pokładach samolotów zawsze było jedzenie, zakładał, że musi być tam też kucharz. Gdy zrobił się trochę starszy, chciał zostać niezależnym reporterem, dlatego zrobił dyplom z dziennikarstwa zanim zajął się aktorstwem. (Hugh Jackman Instagram)

Jackman doskonale sprawdza się również na deskach teatru. Na Broadwayu go uwielbiają i ma na koncie nagrodę Tony za rolę w "The Boy from Oz". Swoją smykałkę do teatru pokazał też światu na 81. rozdaniu Oscarów w 2009. (KeystoneUSA-ZUMA/Shutterstock)

Ma gołębie serce i wspiera mnóstwo organizacji charytatywnych. (Hugh Jackman Instagram)

Jest nie tylko świetnym wokalistą, potrafi również grać na instrumentach. Jackman wymiata na gitarze, pianinie i skrzypcach. Jesteśmy pod wrażeniem! (Vianney Le Caer/Shutterstock)

Jest wielkim miłosnikiem sportu - uprawiał rugby, krykieta, skok w dal, koszykówkę i pływanie. (Hugh Jackman Instagram)

Kocha oglądać wrestling. (Dave Shopland/BPI/Shutterstock)

Jego dwa ulubione filmy to "Lot nad kukułczym gniazdem" i "Deszczowa piosenka". (ITV/Shutterstock)