Małe miasteczka rozsławione przez makabryczne zbrodnie!

Na ulicach małego sennego miasteczka Battle Creek, miejsca akcji serialu pod tym samym tytułem, zbrodnia nie śpi. To samo można powiedzieć o małych miasteczkach z naszej galerii, które stały się miejscem naprawdę makabrycznych zbrodni. To przerażające, co może się wydarzyć w spokojnych i, jak się wszystkim wydawało, bardzo bezpiecznych miasteczkach... (CBS)

David Parker Ray aka "Toy Box Killer" został oskarżony o zamordowanie 60 osób w okolicy małego miasteczka Truth or Consequences. Choć ciał jego ofiar nigdy nie odnaleziono, Ray został skazany za porwanie i torturowanie w 2001. Na budowę niesławnej "skrzyni na zabawki", czyli sali tortur, w której przetrzymywał uprowadzone kobiety, Ray wydał 100 tysięcy dolarów. W sali umieszczony był nawet monitor, na którym ofiary mężczyzny oglądały wszystko to, co im robił... (Evolution Entertainment)

Jedne z najbardziej upiornych morderstw w Stanach Zjednoczonych wydarzyły się w marcu 1874 w małym miasteczku w stanie Illinois. To wtedy w jedną noc zamordowano całą rodzinę Stelzriede. Zmasakrowane siekierą ciała odkrył sąsiad, który długo nie widział żadnego z członków rodziny i postanowił sprawdzić, czy wszystko u nich w porządku. Sprawcy nigdy nie złapano. (Mario Kuhnke/imageBROKER/REX/Shutterstock)

W miasteczku tak małym jak Tyrone, wszyscy wszystkich znają. Więc gdy Joseph Jesse Aldridge, lat 36, wrócił do domu w lutym 2015 i odkrył, że jego zmagająca się z rakiem płuc matka Alice odeszła, zdaniem policji mężczyzna nie udźwignął tego psychicznie. Aldridge zastrzelił 7 osób, w tym dwóch kuzynów oraz ich żony po czym popełnił samobójstwo. (Jan Tepass/imageBROKER/REX/Shutterstock)

Stavenger, małe miasteczko w Norwegii nie przywykło do widoku płonących aut i skoków na bank. Mimo licznych wpadek i komplikacji sprawcom takiego skoku w Stavenger, nie tylko udało się uciec, ale również zabić policjanta. Przestępcy zostali jednak złapani i skazani w 2006. Co ciekawe, koszt ich procesu był większy niż suma, którą ukradli. Skazano ich na 181 lat za kratami. (Wilfried Martin/imageBROKER/REX/Shutterstock)

Hungerford to małe miasteczko liczące niespełna 5000 mieszkańców. 10 sieprnia 1984 27-letni miłośnik broni Michael Robert Ryan urządził tam piekło na Ziemi. Spacerując po okolicy, strzelał do każdego w zasięgu wzroku. Gdy jego matka kazała mu przestać i spytała, dlaczego to robi, Michael strzelił do niej 4 razy, tym samym zabijając kobietę. Potem ruszył na rynek, gdzie kontynuował masakrę. O 6:52 sam się zastrzelił. (Nigel Howard/ANL/REX/Shutterstock)

Świat usłyszał o morderstwach w Bear Brook State Park w New Hampshire, gdy odnaleziono dwa niezidentyfikowane ciała w beczce w 1985. Ofiary (młoda kobieta i dziewczyna), przed trafieniem do beczki, miały zostać zamordowane przy użyciu tępego narzędzia. Na tym koniec, 15 lat odnaleziono kolejną beczkę z ciałami niedaleko miejsca odkrycia tej pierwszej. Ta również skrywała ciała dwóch kobiet. Analiza zwłok wykazała, że je również zamordowano w 1985. (Stefan Arendt/imageBROKER/REX/Shutterstock)

Mała francuska wioska Lepanges-sur-Vologne doznała szoku, gdy zamordowano w niej 4-letniego Gregory'ego Villemina. Chłopiec został skrępowany i utopiony w rzece. Po znalezieniu ciała dziecka jego rodzice otrzymali list o treści: “Mam nadzieję, że zdechniesz z żalu, szefie. Twoje pieniądze nie przywrócą ci syna. To moja zemsta głupi bydlaku.” Głównym podejrzanym był kuzyn ojca Gregory'ego. Przekonany o jego winie ojciec zabił kuzyna i został skazany na 5 lat. (imageBROKER/REX/Shutterstock)

Gdy sklep spożywczy Be-Lo w Windsor w Karolinie Północnej miał się zamykać, wtargnął do niego uzbrojony mężczyzna. Zaskakując 6 pracowników, zaprowadził ich do pomieszczenia, w którym krojono mięso. Napastnik podzielił pracowników na dwie grupy i strzelał do nich aż skończyła mu się amunicja. Jednemu z pracowników udało się uciec i zadzwonić po pomoc. Zbrodnia zszokowała mieszkańców Windsor, miasteczka, w którym mieszka niespełna 4 tysiące osób. (Canadian Press/REX/Shutterstock)

W Luxiol jest zaledwie 130 mieszkańców i każdy z nich podejrzewał, że Christian Dornier może stanowić problem. W 1989, 12 lipca o 14:30 Dornier sięgnął po strzelbę i bez żadnego powodu zastrzelił swoją 26-letnią siostrę. Następnie przez 2 godziny jeździł po miasteczku i strzelał do każdego, kogo zobaczył. Dornier zabił w sumie 14 osób i poważnie zranił 10. Po masakrze Dornier został uznany za osobę niepoczytalną. (Voisin/Phanie/REX/Shutterstock)

To było spokojne miasteczko aż 41-letni Patrick Tracy Burris się w nim pojawił. Burris miał pokaźną kartotekę: aresztowano go ponad 30 razy! Z nienznaych do dziś powodów Burris opuścił Karolinę Północną i pojechał do Gaffney. Gdy policja przyłapała go na rabunku. Gdy doszło do konfrontacji policji z rabusiem, Burris sięgnął po broń i został zastrzelony. Po jego śmierci odkryto, że należąca do niego broń była powiązana z 5 morderstwami. (Unimedia Images/REX/Shutterstock)