10 rzeczy, które zobaczymy w każdym filmie Tarantino
1/11
Każdy film Quentina Tarantino to wielkie wydarzenie. To dlatego, że każdy kolejny film reżysera jest prawdziwym arcydziełem, które gra z konwencją i zachwyca zarówno widzów jak i krytyków. Właśnie dlatego zerknęliśmy na największe znaki firmowe reżysera, które sprawiły, że widzowie tak bardzo pokochali jego unikalny styl. Co zobaczymy niemal w każdym jego filmie? (Miramax Films)
Zemsta
2/11
Butch wymierzający karę Zedowi, Panna Młoda dokonująca srogiej pomsty na Billu, Django likwidujący właścicieli niewolników, Shosanna i jej partner palący kino pełne nazistów czy Bękarty zmieniający Adolfa Hitlera w krwawą miazgę - trudno nie zauważyć, że Tarantino ma prawdziwą obsesję na punkcie zemsty i nie potrafi bez niej nakręcić filmu. (Miramax Films)
Przemoc
3/11
Zdaniem Quentina zemsta najlepiej smakuje podana na krwisto. Jego filmy nie są dla ludzi o słabych nerwach. To dlatego, że pełne są scen ekstremalnej (często przeestetyzowanej) przemocy - według reżysera jednej z najlepszych rzeczy, jakie oferuje nam kino. Niektórzy nawet twierdzą, że Quentin ją gloryfikuje. Przykłady scen niezwykle brutalnych? Pojedynek z Szaloną 88, strzelanina w "Django" albo egzekucja Hitlera w "Bękartach wojny". (Miramax Films/ Columbia Pictures)
Epizod Tarantino
4/11
Quentin uwielbia pojawiać się w tle (w mniej lub bardziej znaczącej roli) we własnych filmach. Przykłady? Zagrał barman w "Death Proof", faceta, do którego Vince i Jules przywożą truposza w "Pulp Fiction" czy Pana Brązowego we "Wściekłych psach". Był też pierwszym oskalpowanym nazistą w "Bękartach wojny", tylko że nie wymieniono jego nazwiska w napisach. (Miramax Films/ Dimension Films)
Widok z bagażnika/ z perspektywy ofiary
5/11
Niezależnie od tego, czy mamy na myśli widok z bagażnika ("Pulp Fiction", "Jackie Brown", "Wściekłe psy"), maski ("Death Proof") czy z perspektywy ofiary (scena wycinania na czole swastyki w "Bękartach wojny") Tarantino zawsze musi do swojego filmu wcisnąć jakieś ujęcie subiektywne. Nie mamy nic przeciwko, ponieważ korzysta z nich po mistrzowsku. (Miramax Films/ Universal Pictures)
Fetysz stóp
6/11
Reżyser podkreśla w filmach swoją miłość do kobiecych stóp, kiedy tylko ma okazję. Pomyślcie choćby o posępnej wersji słynnej sceny z "Kopciuszka" w "Bękartach...", gdy Landa nakłada na stopę Hammersmark jej but, czy dialog o masażu stóp w "Pulp Fiction" albo niekończące się ujęcia stóp w "Death Proof". W "Od zmierzchu do świtu" jest nawet scena, w której Quentin pije tequilę ze stopy Salmy Hayek - musimy coś dodawać? (Dimension Films/ Universal Pictures)
Tortury
7/11
Innym posobem na przemycenie więcej niż odrobiny przemocy do swoich tortur są liczne sceny tortur - np. incydent z Zedem i Marsellusem, niesławna scena odcinania ucha z "Wściekłych psów", tortury Landy z "Bękartów wojny" czy zakopanie żywcem Czarnej Mamby w "Kill Billu". (Miramax Films)
Scena w knajpie
8/11
To idealne miejsce do rozmów o wszystkim i o niczym, które Quentin potrafi przekuć w najlepsze dialogi w dziejach kina (pomyślcie choćby o pogawędkę Julesa o wieprzowinie). Kocha również korzystać z knajp do zbudowania atmosfery przed burzą (tak jak w "Pulp Fiction", "Death Proof" albo "Bękartach wojny"). (Universal Pictures/ Dimension Films/ Miramax Films)
Scena w aucie
9/11
Scena rozmowy w aucie (kub, dużo rzadziej, pościgu) po prostu musi się u Tarantino pojawić. Przypomnijcie sobie choćby legendarny dialog o "ćwierćfunciaku z serem" z "Pulp Fiction", rozmowę o różnicy pomiędzy białymi i czarnymi kobietami we "Wściekłych psach" albo burzący czwartą ścianę monolog Czarnej Mamby w "Kill Billu". (Miramax Films)
Anegdota
10/11
Tarantino kocha opowiadać historie i jego bohaterowie również to robią. Jakie są nasze ulubione anegdoty z jego filmów? Na pewno to o zegarku z "Pulp Fiction" i historyjka Pana Różowego o gościu "któremu przylepiono Rysia do brzucha". (Miramax Films)
Czerń i biel
11/11
Może nie jest to tak wszędobylski motyw u Tarantino jak poprzednie, ale kilka raz przewiną się w jego filmach. Pomyślcie choćby o monologu panny młodej z "Kill Billa" albo początek drugiej połowy "Death Proof". (Miramax Films)
1/11
Każdy film Quentina Tarantino to wielkie wydarzenie. To dlatego, że każdy kolejny film reżysera jest prawdziwym arcydziełem, które gra z konwencją i zachwyca zarówno widzów jak i krytyków. Właśnie dlatego zerknęliśmy na największe znaki firmowe reżysera, które sprawiły, że widzowie tak bardzo pokochali jego unikalny styl. Co zobaczymy niemal w każdym jego filmie? (Miramax Films)
Zemsta
2/11
Butch wymierzający karę Zedowi, Panna Młoda dokonująca srogiej pomsty na Billu, Django likwidujący właścicieli niewolników, Shosanna i jej partner palący kino pełne nazistów czy Bękarty zmieniający Adolfa Hitlera w krwawą miazgę - trudno nie zauważyć, że Tarantino ma prawdziwą obsesję na punkcie zemsty i nie potrafi bez niej nakręcić filmu. (Miramax Films)
Przemoc
3/11
Zdaniem Quentina zemsta najlepiej smakuje podana na krwisto. Jego filmy nie są dla ludzi o słabych nerwach. To dlatego, że pełne są scen ekstremalnej (często przeestetyzowanej) przemocy - według reżysera jednej z najlepszych rzeczy, jakie oferuje nam kino. Niektórzy nawet twierdzą, że Quentin ją gloryfikuje. Przykłady scen niezwykle brutalnych? Pojedynek z Szaloną 88, strzelanina w "Django" albo egzekucja Hitlera w "Bękartach wojny". (Miramax Films/ Columbia Pictures)
Epizod Tarantino
4/11
Quentin uwielbia pojawiać się w tle (w mniej lub bardziej znaczącej roli) we własnych filmach. Przykłady? Zagrał barman w "Death Proof", faceta, do którego Vince i Jules przywożą truposza w "Pulp Fiction" czy Pana Brązowego we "Wściekłych psach". Był też pierwszym oskalpowanym nazistą w "Bękartach wojny", tylko że nie wymieniono jego nazwiska w napisach. (Miramax Films/ Dimension Films)
Widok z bagażnika/ z perspektywy ofiary
5/11
Niezależnie od tego, czy mamy na myśli widok z bagażnika ("Pulp Fiction", "Jackie Brown", "Wściekłe psy"), maski ("Death Proof") czy z perspektywy ofiary (scena wycinania na czole swastyki w "Bękartach wojny") Tarantino zawsze musi do swojego filmu wcisnąć jakieś ujęcie subiektywne. Nie mamy nic przeciwko, ponieważ korzysta z nich po mistrzowsku. (Miramax Films/ Universal Pictures)
Fetysz stóp
6/11
Reżyser podkreśla w filmach swoją miłość do kobiecych stóp, kiedy tylko ma okazję. Pomyślcie choćby o posępnej wersji słynnej sceny z "Kopciuszka" w "Bękartach...", gdy Landa nakłada na stopę Hammersmark jej but, czy dialog o masażu stóp w "Pulp Fiction" albo niekończące się ujęcia stóp w "Death Proof". W "Od zmierzchu do świtu" jest nawet scena, w której Quentin pije tequilę ze stopy Salmy Hayek - musimy coś dodawać? (Dimension Films/ Universal Pictures)
Tortury
7/11
Innym posobem na przemycenie więcej niż odrobiny przemocy do swoich tortur są liczne sceny tortur - np. incydent z Zedem i Marsellusem, niesławna scena odcinania ucha z "Wściekłych psów", tortury Landy z "Bękartów wojny" czy zakopanie żywcem Czarnej Mamby w "Kill Billu". (Miramax Films)
Scena w knajpie
8/11
To idealne miejsce do rozmów o wszystkim i o niczym, które Quentin potrafi przekuć w najlepsze dialogi w dziejach kina (pomyślcie choćby o pogawędkę Julesa o wieprzowinie). Kocha również korzystać z knajp do zbudowania atmosfery przed burzą (tak jak w "Pulp Fiction", "Death Proof" albo "Bękartach wojny"). (Universal Pictures/ Dimension Films/ Miramax Films)
Scena w aucie
9/11
Scena rozmowy w aucie (kub, dużo rzadziej, pościgu) po prostu musi się u Tarantino pojawić. Przypomnijcie sobie choćby legendarny dialog o "ćwierćfunciaku z serem" z "Pulp Fiction", rozmowę o różnicy pomiędzy białymi i czarnymi kobietami we "Wściekłych psach" albo burzący czwartą ścianę monolog Czarnej Mamby w "Kill Billu". (Miramax Films)
Anegdota
10/11
Tarantino kocha opowiadać historie i jego bohaterowie również to robią. Jakie są nasze ulubione anegdoty z jego filmów? Na pewno to o zegarku z "Pulp Fiction" i historyjka Pana Różowego o gościu "któremu przylepiono Rysia do brzucha". (Miramax Films)
Czerń i biel
11/11
Może nie jest to tak wszędobylski motyw u Tarantino jak poprzednie, ale kilka raz przewiną się w jego filmach. Pomyślcie choćby o monologu panny młodej z "Kill Billa" albo początek drugiej połowy "Death Proof". (Miramax Films)