Największe i najdziwniejsze oscarowe skandale

Przed następnym rozdaniem Oscarów warto trochę powspominać i przypomnieć sobie najbardziej niezapomniane skandale i kontrowersje, które towarzyszyły Oscarom. Znajdziecie wśród nich m. in. niestosowne pocałunki, niezręczne przemówienia, bojkoty, awarie garderoby, a nawet całkowity jej brak. Miłej lektury! (Getty Images)

Marlon Brando odmówił przyjęcia Oscara za swoją genialną rolę w "Ojcu chrzestnym" na znak protestu. Zbojkotował imprezę, aby zwrócić uwagę na fatalne traktowanie rdzennych Amerykanów (tj. Indian) w Hollywood. Zamiast niego na scenę wyszła aktywistka Sacheen Littlefeather, ubrana w tradycyjny strój Apaczy, i wygłosiła krótkie przemówienie w imieniu aktora. (Paramount Pictures)

Po otrzymaniu statuetki podczas 72. gali rozdania Oscarów Jolie wyznała widowni, że “strasznie kocha swojego brata [Jamesa]”. Zabrzmiało to niezręcznie, ponieważ wcześniej na czerwonym dywanie między rodzeństwem doszło do "namiętnego pocałunku", który wielu osobom wydał się dość niestosowny. Kilka lat później okazało się, że powodem tych wszystkich wyznań miłosnych był fakt, że rodzeństwo spędziło tamten dzień w szpitalu z matką, Marcheline Bertrand, u której zdiagnozowano raka. (Getty Images)

Robert Opel (artysta konceptualny, fotograf i aktywista walczący o prawa gejów) wybiegł na scenę całkiem nagi w trakcie transmisji gali w 1974. Reakcja Elizabeth Taylor - bezcenna. (Getty Images)

Gdy Polański zdobył Oscara za "Pianistę", nie mógł go odebrać osobiście ze względu na ciążący na nim wyrok za uwiedzenie nieletniej. Decyzja Akademii o przyznaniu mu statuetki spotkała się różnymi reakcjami gości - niektórzy dołączyli się do owacji na stojąco, zaś inni, a wśród nich Jack Nicholson, w którego domu doszło do niesławnego incydentu, pozostali na swoich miejscach. Reżyser odebrał Oscara kilka miesięcy później na Deauville Film Festival z rąk Harrisona Forda. (Getty Images)

To bardziej perełka z czerwonego dywanu niż skandal, ale i tak zdołała wielu oburzyć. Na 73. rozdaniu Oscarów piosenkarka Bjork (nominowana za piosenkę "I've Seen It All" z filmu "Tańcząc w ciemnościach") pojawiła się w kiecce, która była właściwie łabędziem z głową owiniętą wokół szyi artystki. Jakby tego było mało przechadzając się po czerwonym dywanie, artystce zdarzało się... znieść na niego jajko! (creative commons)

Nominowani za piosenkę "Blame Canada" twórcy "Miasteczka South Park" zjawili się na gali oscarowej w... sukienkach. Stone postawił na parodię kreacji Gwyneth Paltrow z Oscarów w 1999, zaś Parker na nieco odważniejszą zgrywę z głośnej kreacji Jennifer Lopez z rozdania nagród Grammy w 2000. Wspominaliśmy, że byli wówczas pod wpływem LSD? Gdy "kwas" przestał działać, uznali, że to chyba wcale nie był aż tak genialny pomysł. (Getty Images)

Michael Moore w 2003 po otrzymaniu nagrody za swój film dokumentalny "Zabawy z bronią" zamienił swoją przemowę w antywojenną i antybushowską tyradę. Akademii nie spodobało się upolitycznianie gali, więc część gości zaczęła buczeć. Orkiestra też pomogła reżyserowi uwinąć się ze swoim przemówieniem. (Getty Images)

Podczas spektakularnego numeru muzycznego Beyonce i Hugh Jackmana w pewnym momencie piosenkarka odsłoniła znacznie więcej niż planowała... (Getty Images)

Gdy Melissa Leo odbierała swoją statuetkę za drugoplanową rolę w filmie “Fighter” trochę się zapomniała i ku przerażeniu cenzorów w pewnym momencie w swoim przemówieniu użyła pewnego (niezbyt eleganckiego) słowa na "f". Coś nam podpowiada, że się domyślacie o jakie słowo chodzi. (Getty Images)

W 1995 galę prowadził David Letterman i w swoich wejściach z uporem maniaka powtarzał słowa “Uma, Oprah. Oprah, Uma”, robiąc sobie jaja z dziwnych imion gwiazd. “To jedna z tych rzeczy, które będę powtarzał do końca gali.” Słowa dotrzymał, ale ten żart szybko się wszystkim znudził. Na dokładkę kiepski żart prowadzącego dolał oliwy do konfliktu komika z Oprah, który trwał przez lata. Na szczęście w końcu gwiazdy się pogodziły. (Getty Images)

Rozdanie z 2017 przeszło do historii głównie, dlatego, że po raz pierwszy w historii gali wręczono Oscara za najlepszy film niewłaściwemu filmowi! Po chwili euforii wezwani na scenę ludzie stojący za filmem "La La Land" zorientowali się, że to nie im należy się Oscar, tylko filmowi "Moonlight". Gdy reżyser tego drugiego został w końcu zaproszono na scenę zrobiło się niezręcznie... (Getty Images)