Po tym już nigdy nie spojrzycie na "Króla lwa" tak samo

W 2018 "Król lew" obchodzi swoje 24. urodziny i ani odrobinę się nie zestarzał. Wręcz przeciwnie - robi się lepszy z każdym seansem! Teraz, gdy nowa wersja przeboju z gwiazdorską obsadą (znalazły się w niej takie nazwiska jak Beyoncé, John Oliver, Seth Rogen i Donald Glover) jest tuż za rogiem, postanowiliśmy zdradzić wam fascynujące kulisy tego klasyka! (Disney)

Grzywa dorosłego Simby podobno była inspirowana piórami Jona Bon Jovi. (Disney\ Getty Images)

Taniec hula Timona pierwotnie miał być tańcem w stylu disco w stylu "Gorączki sobotniej nocy". (Disney)

Guziec Pumba był pierwszym bohaterem Disneya, który... puszcza bąki. Można go więc z powodzeniem nazwać pionierem. (Disney)

Pierwotnie film miał być historią konfliktu pomiędzy lwami i pawianami. Skaza miał być przywódcą pawianów, a Rafiki miał być... gepardem. (Disney)

Twórcy animacji wymyślili kilku bohaterów, którzy ostatecznie nie trafili do filmu: lwiątko imieniem Mee-Too, otocjon, nosorożec i jego kumpel bąkojad. Ten ostatni ewoluował i tak powstał Zazu. (Disney)

Imiona niektórych bohaterów to słowa w języku Suahili, na przykład: Pumba = leniwy, Simba = lew/odważny wojownik, Nala = dar, Rafiki = towarzysz\przyjaciel. (Disney)

Twarz Skazy stylizowano na twarz Jeremy'ego Ironsa. Ponadto Skaza jest jedynym lwem, który przez cały film nie chowa swoich pazurów. W końcu nigdy nie wiadomo, kiedy "przyjdzie czas", żeby ich użyć. (Disney)

W filmie ukryto kilka Myszek Miki. Jedną z nich można zauważyć na odwłoku jednego z robali, które Timon znajduje w zgniłym pniu. Inną ukryto na niebie wśród gwiazd w scenie, w której Mufasa opowiada Simbie o dawnych, wielkich królach. Znajdziecie ją w tym kadrze? (Disney)

Do roli Zazu rozważano wszystkich członków Monty Pythona (oprócz Grahama Chapmana, który zmarł w 1989). Łącznie z Gilliamem! Ostatecznie głosem Zazu został Jaś Fasola, czyli Rowan Atkinson. (Disney\ EMI Films)

Mufasa miał w filmie zaśpiewać piosenkę ('To Be King'\"Królem być"), jednak głos Dartha Vadera, przepraszamy, Jamesa Earla Jonesa zupełnie do niej nie pasował, więc pomysł odrzucono. (Disney)

Scenarzyści chcieli, aby głos pod Mufasę podkładał Sean Connery. My chcielibyśmy w tej roli usłyszeć Morgana Freemana! (Disney)

Animacja tej sceny trwała 3 lata! Co więcej, trzeba było napisać specjalny program, żeby ją zrealizować. (Disney)

Pierwotnym powodem, dla którego Nala opuściła ojczyznę, była banicja spowodowana odrzuceniem awansów Skazy. (Disney)

Licząc specjalne wydanie DVD, łącznie 5 aktorów podkładało głos pod Simbę: Matthew Broderick, Jonathan Taylor Thomas, Jason Weaver, Joseph Williams (syn Johna Williamsa) oraz Evan Saucedo, który wykonał dodatkową piosenkę "Morning Report". (Disney)

Głos pod Banzai i Shenzi mieli podkładać dwaj słynni fani trawki - Cheech Marin i Tommy Chong. Niestety Tommy był poza zasięgiem, więc rolę Shenzi oddano Whoopi Goldberg. (Getty Images\ Disney)

Pierwotnie “Can You Feel the Love Tonight” miało być piosenką wykonaną przez Timona i Pumbę. Eltonowi Johnowi jednak się ten pomysł nie spodobał. (Disney)

Co wam to przypomina? Według imdb.com tę scenę zainspirowały zdjęcia z nazistowskich przemarszy przed stojącym na podium Adolfem Hitlerem. (Disney)

Jednymi z czarnych charakterów w filmie miały być szakale. (Disney)

Mimo że nie dowiadujemy się z filmu, jak ma na imię matka Nali, jej imię pojawia się w napisach końcowych. Jesteście ciekawi jak brzmi? Sarafina. (Disney)

Disney pracował nad "Królem lwem" i "Pocahontas" jednocześnie, jednak bardziej wierzył w sukces drugiego projektu, dlatego pracowała na nad nim tzw. "ekipa drugiej kategorii". Który z filmów przyniósł większy dochód? No właśnie... (Disney)