Słynne role, które zagrano za grosze!
1/10
Aktorzy słyną z niewiarygodnych zarobków, ale czasami zdarzają się sytuacje, że za swoje role zarabiają "grosze". Z różnych powodów. Oto najsłynniejsze przypadki "nędznych" zarobków, które i tak się opłaciły. (Universal Pictures)
BARKHAD ABDI - KAPITAN PHILLIPS ($65,000)
2/10
Barkhad za swoją rolę somalijskiego pirata w "Kapitanie Phillipsie" (2013) zarobił 65 tysięcy dolarów. Może i nie jest to mało dla przeciętniaka, ale jak na film, który kosztował 55 milionów dolarów, to grosze. Opłaciło się i tak, ponieważ aktor zgarnął nagrodę BAFTA i nominacją do Oscara i Złotego Globu. (Columbia Pictures)
BRAD PITT - THELMA & LOUISE ($6,000)
3/10
Rola Brada Pitta w tym klasyku może umieściła go na mapie gwiazd Hollywood, ale na pewno nie uczyniła bogatym. Za swoją rolę dostał bowiem marne 6 tysięcy dolarów. Żaden problem, teraz zarabia miliony. (Metro-Goldwyn-Mayer)
HILARY SWANK - NIE CZAS NA ŁZY ($3,000)
4/10
Wzruszający dramat z 1999 o kobiecie, która postanawia żyć jak mężczyzna, kosztował ponoć 2 miliony dolarów. Niewiele z tego trafiło do rąk Hilary Swank – podobno zapłacono jej tak mało, że nie kwalifikowała się nawet na ubezpieczenie zdrowotne. Na szczęście rola przyniosła jej Oscara i za następnym film dostała już 3 miliony dolarów. Czasami ryzyko się opłaca. (Fox Searchlight Pictures)
BILL MURRAY - RUSHMORE ($9,000)
5/10
Bill za swoją rolę w "Rushmore" (1998) dostał 9 tysięy dolarów. Co ciekawe, gdy budżet filmu zaczął topnieć, aktor się do niego dorzucił! Chciał sfinansować scenę z helikopterem wysyłając Wesowi Andersonowi czek na 25 tysięcy dolarów. Reżyser okazał się tak równym gościem, że go nie spieniężył. (Touchstone Pictures)
OPRAH WINFREY - KOLOR PURPURY ($35,000)
6/10
Debiutancka rola Oprah u Stevena Spielberga wzbogaciła ją o 35 tysięcy dolarów. To niewiele biorąc pod uwagę, że film zarobił prawie 200 milionów. (Warner Bros. Pictures)
JIM CARREY - YES MAN ($0 Z GÓRY)
7/10
Jim Carrey podjął niespotykane w Hollywood ryzyko i zgodził się zagrać w filmie "Yes Man" za zerową gażę. W zamian zaproponował, że zgarnie 32.6 procenta zysków. Większość aktorów w życiu nie zgodziłaby się na coś tak ryzykownego, ale Carrey miał szczęście i ostatecznie zarobił na tym przedsięwzięciu ok. 30 milionów dolarów. (Warner Bros. Pictures)
RYAN GOSLING - SZKOLNY CHWYT ($1,000 na tydzień)
8/10
Budżet tego niezależnego filmu był niewielki (700 tysięcy dolarów), więc Ryan Gosling zgodził się w nim zagrać za 1000 dolarów tygodniowo. Było jednak warto, ponieważ rola przyniosła mu nominację do Oscara. (ThinkFilm)
JONAH HILL - WILK Z WALL STREET ($60,000)
9/10
Aktorzy gotowi są zrobić wszystko, żeby zagrać u Martina Scorsese. Żeby zagrać w "Wilku z Wall Stree" Jonah Hill zgodził się na 60 tysięcy dolarów. Jasne, to nic w porównaniu z 25 milionami, które za swoją rolę dostał Leo, ale praca z takim reżyserem to dla wielu wystarczające wynagrodzenie. (Universal Pictures)
TOM CRUISE - MAGNOLIA ($100,000)
10/10
Gdy na ekranach kin pojawił się film Paula Thomasa Andersona "Magnolia" (1999) Tom był taką gwiazdą, że mógł sobie pozwolić na projekt z potrzeby serca, a nie z potrzeby portfela. Właśnie dlatego aktor zgarnął za film "marne" 100 tysięcy dolarów. Dla porównania, za "Oczy szeroko zamknięte" z tego samego roku dostał 20 milionów. (New Line Cinema)
1/10
Aktorzy słyną z niewiarygodnych zarobków, ale czasami zdarzają się sytuacje, że za swoje role zarabiają "grosze". Z różnych powodów. Oto najsłynniejsze przypadki "nędznych" zarobków, które i tak się opłaciły. (Universal Pictures)
BARKHAD ABDI - KAPITAN PHILLIPS ($65,000)
2/10
Barkhad za swoją rolę somalijskiego pirata w "Kapitanie Phillipsie" (2013) zarobił 65 tysięcy dolarów. Może i nie jest to mało dla przeciętniaka, ale jak na film, który kosztował 55 milionów dolarów, to grosze. Opłaciło się i tak, ponieważ aktor zgarnął nagrodę BAFTA i nominacją do Oscara i Złotego Globu. (Columbia Pictures)
BRAD PITT - THELMA & LOUISE ($6,000)
3/10
Rola Brada Pitta w tym klasyku może umieściła go na mapie gwiazd Hollywood, ale na pewno nie uczyniła bogatym. Za swoją rolę dostał bowiem marne 6 tysięcy dolarów. Żaden problem, teraz zarabia miliony. (Metro-Goldwyn-Mayer)
HILARY SWANK - NIE CZAS NA ŁZY ($3,000)
4/10
Wzruszający dramat z 1999 o kobiecie, która postanawia żyć jak mężczyzna, kosztował ponoć 2 miliony dolarów. Niewiele z tego trafiło do rąk Hilary Swank – podobno zapłacono jej tak mało, że nie kwalifikowała się nawet na ubezpieczenie zdrowotne. Na szczęście rola przyniosła jej Oscara i za następnym film dostała już 3 miliony dolarów. Czasami ryzyko się opłaca. (Fox Searchlight Pictures)
BILL MURRAY - RUSHMORE ($9,000)
5/10
Bill za swoją rolę w "Rushmore" (1998) dostał 9 tysięy dolarów. Co ciekawe, gdy budżet filmu zaczął topnieć, aktor się do niego dorzucił! Chciał sfinansować scenę z helikopterem wysyłając Wesowi Andersonowi czek na 25 tysięcy dolarów. Reżyser okazał się tak równym gościem, że go nie spieniężył. (Touchstone Pictures)
OPRAH WINFREY - KOLOR PURPURY ($35,000)
6/10
Debiutancka rola Oprah u Stevena Spielberga wzbogaciła ją o 35 tysięcy dolarów. To niewiele biorąc pod uwagę, że film zarobił prawie 200 milionów. (Warner Bros. Pictures)
JIM CARREY - YES MAN ($0 Z GÓRY)
7/10
Jim Carrey podjął niespotykane w Hollywood ryzyko i zgodził się zagrać w filmie "Yes Man" za zerową gażę. W zamian zaproponował, że zgarnie 32.6 procenta zysków. Większość aktorów w życiu nie zgodziłaby się na coś tak ryzykownego, ale Carrey miał szczęście i ostatecznie zarobił na tym przedsięwzięciu ok. 30 milionów dolarów. (Warner Bros. Pictures)
RYAN GOSLING - SZKOLNY CHWYT ($1,000 na tydzień)
8/10
Budżet tego niezależnego filmu był niewielki (700 tysięcy dolarów), więc Ryan Gosling zgodził się w nim zagrać za 1000 dolarów tygodniowo. Było jednak warto, ponieważ rola przyniosła mu nominację do Oscara. (ThinkFilm)
JONAH HILL - WILK Z WALL STREET ($60,000)
9/10
Aktorzy gotowi są zrobić wszystko, żeby zagrać u Martina Scorsese. Żeby zagrać w "Wilku z Wall Stree" Jonah Hill zgodził się na 60 tysięcy dolarów. Jasne, to nic w porównaniu z 25 milionami, które za swoją rolę dostał Leo, ale praca z takim reżyserem to dla wielu wystarczające wynagrodzenie. (Universal Pictures)
TOM CRUISE - MAGNOLIA ($100,000)
10/10
Gdy na ekranach kin pojawił się film Paula Thomasa Andersona "Magnolia" (1999) Tom był taką gwiazdą, że mógł sobie pozwolić na projekt z potrzeby serca, a nie z potrzeby portfela. Właśnie dlatego aktor zgarnął za film "marne" 100 tysięcy dolarów. Dla porównania, za "Oczy szeroko zamknięte" z tego samego roku dostał 20 milionów. (New Line Cinema)