10 filmowych śmierci, które aż proszą się o "facepalm"
1/11
Ważni dla historii bohaterowie filmowi zasługują na godną śmierć - to im się należy. Nie zawsze jednak w taki sposób odchodzą. Śmierci z naszej galerii były bezsensowne, żenujące albo po prostu zupełnie niepotrzebne. I właśnie dlatego za każdym razem, gdy przychodzi nam je oglądać, mamy ochotę puknąć się w czoło. UWAGA NA SPOILERY! (20th Century Fox)
Cyclops w "X-Men: Ostatni Bastion" (2006)
2/11
Na początku 3. części serii biedny Cyclops wciąż opłakuje śmierć ukochanej Jean; gdy wyrusza powspominać ukochaną na miejsce, w którym zginęła, ta pojawia się znikąd i go dezintegruje. (20th Century Fox)
Jazz w "Transformers" (2007)
3/11
Jazz był od początku jednym z naszych ulubieńców. Wydawałoby się, że filmowcy nie odważą się tak szybko uśmiercić kogoś tak charyzmatycznego, będącego jednocześnie prawą rękę Optimusa Prime'a, a tu taka niemiła niespodzianka. (Paramount Pictures)
Valentin w "Posejdonie" (2006)
4/11
W scenie, w której bohaterowie próbują przedostać się przez płonący szyb windy, Valentin puszcza Richarda przodem, co powoduje, że sam spada na dół, łapiąc się go a nadziei, że jednak przeżyje. Niestety, za namową reszty Richard strąca biedaka i Valentin ginie. (Warner Bros.)
Rob i Beth "Projekcie Monster" (2008)
5/11
Po tym co przydarza się bohaterom tego filmu, zabicie głównych bohaterów pod sam koniec musiało rozwścieczyć niejednego widza. Rob i Beth przeżyli strzelaninę, atak potwora, jego pomagierów i kraksę helikoptera; I jak nagrodzili ich za to scenarzyści? Nalotem bombowym. (Paramount Pictures)
Boba Fett w "Powrocie Jedi" (1984)
6/11
Mimo tego że nie pojawiał się na ekranie na długo Boba Fett szybko stał się ulubieńcem fanów. A mimo to w "Powrocie Jedi" twórcy postanowili wepchnąć go (z małą pomocą Hana) do dziury Sarlacca. Ze względu na "ograniczenie" kanonu wielu zakłada, że wciąż tam tkwi. Są też tacy, którzy twierdzą, że udało mu się z niego uciec. Prawdę mówiąc, bardzo byśmy tego chcieli. (Disney)
Hicks i Newt w "Obcym 3" (1992)
7/11
Hicks i Newt byli jedną z największych motywacji dla Ripley - byli dla niej jak mąż i córka. Dziwi więc, że już na początku filmu oboje giną w dość niefortunny sposób. Liczyliśmy, że ich śmierć będzie albo bardziej epicka albo nie nadejdzie wcale. (20th Century Fox)
Laurie Strode w "Halloween: Powrót" (2002)
8/11
Jednym z symboli serii obok psychopatycznego Michaela Myersa jest kobieta, którą tak długo próbował zabić, Laurie Strode. A mimo to, gdy w końcu mu się to udaje, wcale nie czujemy, że jej śmierć jest jakimś punktem zwrotnym dla serii. (Dimension Films)
Edward w "Kulcie" (2006)
9/11
Gdyby filmowcy potraktowali tę scenę poważnie, pewnie byłaby to jedna z bardziej niepokojących egzekucji w historii kina. Niestety, gdy Nicholas Cage zostaje wciśnięty w kask wypełniony rozwścieczonymi pszczołami (na które jest uczulony), a potem spalony żywcem dostarcza tak absurdalny popis złej gry aktorskiej, że nie sposób się nie śmiać. (Warner Bros.)
Młoda para w "Joe Black" (1998)
10/11
Scena wypadku, w którym Brad Pitt zostaje potrącony przez nie jeden, a dwa samochody, była tak niedorzeczna, że swojego czasu funkcjonowała w sieci jako wiral. Wcale nas to nie dziwi. (Universal Pictures)
Billy, Amanda, Dan i Irene w "Mgle" (2007)
11/11
Aby uratować innych przed straszną śmiercią, David zużywa 4 ostatnie kule w swoim pistolecie. Gdy David czeka na własną śmierć, pojawiają się czołgi, co sugeruje, że sytuacja została opanowana, a potwory przepędzone. To oznacza, że niepotrzebnie zabił swojego syna i znajomych. Nawet nie potrafimy sobie wyobrazić, jak się musiał czuć, gdy zdał sobie z tego sprawę. (Dimension Films)
1/11
Ważni dla historii bohaterowie filmowi zasługują na godną śmierć - to im się należy. Nie zawsze jednak w taki sposób odchodzą. Śmierci z naszej galerii były bezsensowne, żenujące albo po prostu zupełnie niepotrzebne. I właśnie dlatego za każdym razem, gdy przychodzi nam je oglądać, mamy ochotę puknąć się w czoło. UWAGA NA SPOILERY! (20th Century Fox)
Cyclops w "X-Men: Ostatni Bastion" (2006)
2/11
Na początku 3. części serii biedny Cyclops wciąż opłakuje śmierć ukochanej Jean; gdy wyrusza powspominać ukochaną na miejsce, w którym zginęła, ta pojawia się znikąd i go dezintegruje. (20th Century Fox)
Jazz w "Transformers" (2007)
3/11
Jazz był od początku jednym z naszych ulubieńców. Wydawałoby się, że filmowcy nie odważą się tak szybko uśmiercić kogoś tak charyzmatycznego, będącego jednocześnie prawą rękę Optimusa Prime'a, a tu taka niemiła niespodzianka. (Paramount Pictures)
Valentin w "Posejdonie" (2006)
4/11
W scenie, w której bohaterowie próbują przedostać się przez płonący szyb windy, Valentin puszcza Richarda przodem, co powoduje, że sam spada na dół, łapiąc się go a nadziei, że jednak przeżyje. Niestety, za namową reszty Richard strąca biedaka i Valentin ginie. (Warner Bros.)
Rob i Beth "Projekcie Monster" (2008)
5/11
Po tym co przydarza się bohaterom tego filmu, zabicie głównych bohaterów pod sam koniec musiało rozwścieczyć niejednego widza. Rob i Beth przeżyli strzelaninę, atak potwora, jego pomagierów i kraksę helikoptera; I jak nagrodzili ich za to scenarzyści? Nalotem bombowym. (Paramount Pictures)
Boba Fett w "Powrocie Jedi" (1984)
6/11
Mimo tego że nie pojawiał się na ekranie na długo Boba Fett szybko stał się ulubieńcem fanów. A mimo to w "Powrocie Jedi" twórcy postanowili wepchnąć go (z małą pomocą Hana) do dziury Sarlacca. Ze względu na "ograniczenie" kanonu wielu zakłada, że wciąż tam tkwi. Są też tacy, którzy twierdzą, że udało mu się z niego uciec. Prawdę mówiąc, bardzo byśmy tego chcieli. (Disney)
Hicks i Newt w "Obcym 3" (1992)
7/11
Hicks i Newt byli jedną z największych motywacji dla Ripley - byli dla niej jak mąż i córka. Dziwi więc, że już na początku filmu oboje giną w dość niefortunny sposób. Liczyliśmy, że ich śmierć będzie albo bardziej epicka albo nie nadejdzie wcale. (20th Century Fox)
Laurie Strode w "Halloween: Powrót" (2002)
8/11
Jednym z symboli serii obok psychopatycznego Michaela Myersa jest kobieta, którą tak długo próbował zabić, Laurie Strode. A mimo to, gdy w końcu mu się to udaje, wcale nie czujemy, że jej śmierć jest jakimś punktem zwrotnym dla serii. (Dimension Films)
Edward w "Kulcie" (2006)
9/11
Gdyby filmowcy potraktowali tę scenę poważnie, pewnie byłaby to jedna z bardziej niepokojących egzekucji w historii kina. Niestety, gdy Nicholas Cage zostaje wciśnięty w kask wypełniony rozwścieczonymi pszczołami (na które jest uczulony), a potem spalony żywcem dostarcza tak absurdalny popis złej gry aktorskiej, że nie sposób się nie śmiać. (Warner Bros.)
Młoda para w "Joe Black" (1998)
10/11
Scena wypadku, w którym Brad Pitt zostaje potrącony przez nie jeden, a dwa samochody, była tak niedorzeczna, że swojego czasu funkcjonowała w sieci jako wiral. Wcale nas to nie dziwi. (Universal Pictures)
Billy, Amanda, Dan i Irene w "Mgle" (2007)
11/11
Aby uratować innych przed straszną śmiercią, David zużywa 4 ostatnie kule w swoim pistolecie. Gdy David czeka na własną śmierć, pojawiają się czołgi, co sugeruje, że sytuacja została opanowana, a potwory przepędzone. To oznacza, że niepotrzebnie zabił swojego syna i znajomych. Nawet nie potrafimy sobie wyobrazić, jak się musiał czuć, gdy zdał sobie z tego sprawę. (Dimension Films)