15 razy, gdy filmy zdradziły nam, że są tylko filmami
1/16
Czym jest czwarta ściana? To ściana, która dzieli film i jego iluzję rzeczywistości od widowni. Zburzenie 4. ściany oznacza więc zburzenie tej iluzji. Dzieje się to zazwyczaj dzięki bohaterom, którzy przemawiają wprost do kamery, bezpośrednio do widza. Zdarzają się jednak dużo bardziej oryginalne rozwiązania - znajdziecie je w naszej galerii. (Paramount Pictures)
Wilk z Wall Street
2/16
“Słuchaj, wiem, że i tak nie nadążasz, racja? To nie ma znaczenia. Jedyne,co cię interesuje to, to czy to było legalne? Jasne że nie! Ale zarabiamy więcej szmalu niż jesteście w stanie wydać” - ta kwestia, wypowiedziana wprost do widza to właściwie film Scorsese w pigułce. (Paramount Pictures)
Podziemny krąg
3/16
Ten film pełen jest scen, w których bohater zwraca się bezpośrednio do widza. Jedną z bardziej niezapomnianych jest ta, w której narrator opowiada o wybrykach Tylera i zdradza kulisy numerów, które w montażowni wykręcał widzom kina, w którym pracował. (20th Century Fox)
Big Lebowski
4/16
Pamiętacie scenę, w której kochający sarsaparillę kowboj, który jest również narratorem historii, patrzy się w stronę kamery i cieszy się, że koleś się trzyma? Pewnie że pamiętacie. (Gramercy Pictures)
Kill Bill 2
5/16
Tarantino zburzył 4. ścianę już na samym początku sequela w scenie, w której Panna Młoda opowiada nam, że właśnie wybiera się zabić Billa. (Miramax Films)
Wolny dzień Ferrisa Buellera
6/16
W tym wypadku bohater zdradza widowni tajniki swoich sposobów na uniknięcie szkoły. Nie zapominajmy też o świetnej scenie po napisach, w której Ferris wychodzi do widzów i mówi: "idźcie do domu!" (Paramount Pictures)
Świat Wayne'a
7/16
Ta kultowa komedia burzy 4. ścianą non stop - i z każdą minutą robi to w coraz bardziej absurdalny sposób. Zaczynając od Wayne'a, który opowiada nam nieco o osobie, a na prośbie o wybór zakończenia kończąc (spoiler, wybierają to ze "Scooby Doo"). Naszą ulubioną pozostaje scena, w której Wayne zarzeka się, że nie ugnie się pod naciskiem żadnego sponsora, ostentacyjnie wcinając pizzę z Pizza Hut. (Paramount Pictures)
Big Short
8/16
[SPOILER! ale nie jakiś strasznt] Z powodu tego, że film opowiada o skomplikowanych kulisach kryzysu ekonomicznego z 2008, co rusz burzy 4. ścianę, żeby wyjaśnić nam skomplikowane terminy, abyśmy nie czuli się zagubieni. I robi to np. z pomocą roznegliżowanej Margot Robbie w wannie. To naprawdę kapitalny i wyjątkowo skuteczny zabieg. (Paramount Pictures)
Przeboje i podboje
9/16
Bohater grany przez Johna Cusacka ma obsesję na punkcie układania list i dzielenia się nimi z widzami. Jedną z takich list jest np. opowiedziana do kamery lista najgorszych rozstań z dziewczynami/kobietami. (Buena Vista Pictures)
Czy leci z nami pilot?
10/16
Na początku filmu zaraz po tym jak Teda Strykera rzuca dziewczyna ten odwraca się do kamery i mówi: "co za kicha". W innych filmach braci Zuckerów również nie brakuje zabaw z 4. ścianą, zwłaszcza w "Nagiej broni". (Paramount Pictures)
Annie Hall
11/16
Stojąc w kolejce w kinie Woody zaczyna się wściekać na ględzącego z tyłu krytyka i swoją frustracją zaczyna się dzielić z widzami. Chwilę później dołącza do niego też sam krytyk i zaczyna się bronić. Woody gasi go, stawiając przed nim faceta, o którym się wypowiadał. Bezcenne. (United Artists)
Płonące siodła
12/16
Możecie uważać filmy Mela Brooksa za głupkowate, ale trudno zarzucić im brak błyskotliwych pomysłów. Ten komediowy western dosłownie burzy 4. ścianą w scenie, w której ekipa jednego filmu przebija się na plan drugiego. (Warner Bros.)
Sens życia według Monty Pythona
13/16
"Witam i dobry wieczór, witamy w połowie filmu!" - pamiętacie, jak zupełnie znikąd pojawił się Terry Jones i nam to oznajmił. To co dzieje się później mogli wymyślić tylko Pythoni. (Universal Pictures)
Kosmiczne jaja
14/16
Kolejny film Mela Brooksa i kolejny kapitalny pomysł. Jeden z bohaterów filmu prezentuje reszcie nowoczesną technologię, która pozwala zobaczyć na VHS-ie filmy przed ich skończeniem, co prowadzi do sytuacji, w której czarne charaktery oglądają na ekranie samych siebie w czasie rzeczywistym. Genialne. (Metro-Goldwyn-Mayer)
Alfie
15/16
Alfie (Jude Law, zaś w pierwowzorze Michael Caine) lubi burzyć 4. ścianę, gdy baraszkuje z kobietami, które uwodzi. Ale zdarza mu się też zdradzić widzom kilka refleksji i dzielić z nami chwile zwątpienia w sens stylu życia, który prowadzi. (Paramount Pictures)
Funny Games
16/16
"Scena z pilotem" to jedna z najbardziej zaskakujących i szokujących scen, jakie widzieliśmy, dlatego nie będziemy wam jej zdradzać. Obejrzyjcie ten film (najlepiej wersję austriacką, a nie remake), ale upewnijcie się najpierw, że macie naprawdę mocne nerwy. (Warner Independent Pictures)
1/16
Czym jest czwarta ściana? To ściana, która dzieli film i jego iluzję rzeczywistości od widowni. Zburzenie 4. ściany oznacza więc zburzenie tej iluzji. Dzieje się to zazwyczaj dzięki bohaterom, którzy przemawiają wprost do kamery, bezpośrednio do widza. Zdarzają się jednak dużo bardziej oryginalne rozwiązania - znajdziecie je w naszej galerii. (Paramount Pictures)
Wilk z Wall Street
2/16
“Słuchaj, wiem, że i tak nie nadążasz, racja? To nie ma znaczenia. Jedyne,co cię interesuje to, to czy to było legalne? Jasne że nie! Ale zarabiamy więcej szmalu niż jesteście w stanie wydać” - ta kwestia, wypowiedziana wprost do widza to właściwie film Scorsese w pigułce. (Paramount Pictures)
Podziemny krąg
3/16
Ten film pełen jest scen, w których bohater zwraca się bezpośrednio do widza. Jedną z bardziej niezapomnianych jest ta, w której narrator opowiada o wybrykach Tylera i zdradza kulisy numerów, które w montażowni wykręcał widzom kina, w którym pracował. (20th Century Fox)
Big Lebowski
4/16
Pamiętacie scenę, w której kochający sarsaparillę kowboj, który jest również narratorem historii, patrzy się w stronę kamery i cieszy się, że koleś się trzyma? Pewnie że pamiętacie. (Gramercy Pictures)
Kill Bill 2
5/16
Tarantino zburzył 4. ścianę już na samym początku sequela w scenie, w której Panna Młoda opowiada nam, że właśnie wybiera się zabić Billa. (Miramax Films)
Wolny dzień Ferrisa Buellera
6/16
W tym wypadku bohater zdradza widowni tajniki swoich sposobów na uniknięcie szkoły. Nie zapominajmy też o świetnej scenie po napisach, w której Ferris wychodzi do widzów i mówi: "idźcie do domu!" (Paramount Pictures)
Świat Wayne'a
7/16
Ta kultowa komedia burzy 4. ścianą non stop - i z każdą minutą robi to w coraz bardziej absurdalny sposób. Zaczynając od Wayne'a, który opowiada nam nieco o osobie, a na prośbie o wybór zakończenia kończąc (spoiler, wybierają to ze "Scooby Doo"). Naszą ulubioną pozostaje scena, w której Wayne zarzeka się, że nie ugnie się pod naciskiem żadnego sponsora, ostentacyjnie wcinając pizzę z Pizza Hut. (Paramount Pictures)
Big Short
8/16
[SPOILER! ale nie jakiś strasznt] Z powodu tego, że film opowiada o skomplikowanych kulisach kryzysu ekonomicznego z 2008, co rusz burzy 4. ścianę, żeby wyjaśnić nam skomplikowane terminy, abyśmy nie czuli się zagubieni. I robi to np. z pomocą roznegliżowanej Margot Robbie w wannie. To naprawdę kapitalny i wyjątkowo skuteczny zabieg. (Paramount Pictures)
Przeboje i podboje
9/16
Bohater grany przez Johna Cusacka ma obsesję na punkcie układania list i dzielenia się nimi z widzami. Jedną z takich list jest np. opowiedziana do kamery lista najgorszych rozstań z dziewczynami/kobietami. (Buena Vista Pictures)
Czy leci z nami pilot?
10/16
Na początku filmu zaraz po tym jak Teda Strykera rzuca dziewczyna ten odwraca się do kamery i mówi: "co za kicha". W innych filmach braci Zuckerów również nie brakuje zabaw z 4. ścianą, zwłaszcza w "Nagiej broni". (Paramount Pictures)
Annie Hall
11/16
Stojąc w kolejce w kinie Woody zaczyna się wściekać na ględzącego z tyłu krytyka i swoją frustracją zaczyna się dzielić z widzami. Chwilę później dołącza do niego też sam krytyk i zaczyna się bronić. Woody gasi go, stawiając przed nim faceta, o którym się wypowiadał. Bezcenne. (United Artists)
Płonące siodła
12/16
Możecie uważać filmy Mela Brooksa za głupkowate, ale trudno zarzucić im brak błyskotliwych pomysłów. Ten komediowy western dosłownie burzy 4. ścianą w scenie, w której ekipa jednego filmu przebija się na plan drugiego. (Warner Bros.)
Sens życia według Monty Pythona
13/16
"Witam i dobry wieczór, witamy w połowie filmu!" - pamiętacie, jak zupełnie znikąd pojawił się Terry Jones i nam to oznajmił. To co dzieje się później mogli wymyślić tylko Pythoni. (Universal Pictures)
Kosmiczne jaja
14/16
Kolejny film Mela Brooksa i kolejny kapitalny pomysł. Jeden z bohaterów filmu prezentuje reszcie nowoczesną technologię, która pozwala zobaczyć na VHS-ie filmy przed ich skończeniem, co prowadzi do sytuacji, w której czarne charaktery oglądają na ekranie samych siebie w czasie rzeczywistym. Genialne. (Metro-Goldwyn-Mayer)
Alfie
15/16
Alfie (Jude Law, zaś w pierwowzorze Michael Caine) lubi burzyć 4. ścianę, gdy baraszkuje z kobietami, które uwodzi. Ale zdarza mu się też zdradzić widzom kilka refleksji i dzielić z nami chwile zwątpienia w sens stylu życia, który prowadzi. (Paramount Pictures)
Funny Games
16/16
"Scena z pilotem" to jedna z najbardziej zaskakujących i szokujących scen, jakie widzieliśmy, dlatego nie będziemy wam jej zdradzać. Obejrzyjcie ten film (najlepiej wersję austriacką, a nie remake), ale upewnijcie się najpierw, że macie naprawdę mocne nerwy. (Warner Independent Pictures)