Dziury fabularne w klasykach

Im bardziej kochamy jakiś film, tym trudniej nam się pogodzić (lub po prostu zauważyć), że nie są wolne od błędów. Dopiero później zauważamy, że coś się w nich nie zgadza. Założymy się, że wśród "dziurawych klasyków" z naszej galerii znajdziecie jakiegoś swojego ulubieńca. (Walt Disney Studios Motion Pictures)

Powrót Doktorka z 2015 na końcu 1. filmu, żeby ostrzec Marty'ego, iż jego nienarodzone dzieci będą miały kłopoty, wydawał się sensowny. Rozwiązanie ich problemu miało być bardzo proste i Doc zapewnił Marty'ego, że jego i Jennifer czeka świetlana przyszłość. Nieprawda. Na skutek wypadku Marty musiał będzie porzucić karierę muzyczną, skończy w kiepskiej pracy i będzie miał problemy małżeńskie. Czy Doc nie mógł pojawić się znowu, nieco później i powiedzieć im o tym, żeby temu zapobiec?

Gdy Szyfrant zorientował się, że wirtualna rzeczywistość wcale nie jest taka zła, poszedł na układ z wrogiem - zdradzi swojego dowódcę, jeśli w nagrodę obudzi się z powrotem w Matriksie jako bogaty aktor, który nie będzie pamiętał swojego poprzedniego wcielenia i wszystkiego, co wie o świecie. Nigdy nie wyjaśniono, jakim sposobem Szyfrant wszedł do Matriksa bez operatora i to niezauważony. Jego spotkanie z agentem też wszystkim umknęło? (Warner Bros.)

Arnie pojawił się w filmie nago nie bez powodu. Tylko żywe organizmy mogą podróżować w czasie, a Terminator jest cyborgiem pokrytym ludzką tkanką. Ale T-1000 jest zrobiony z ciekłego metalu, a mimo to też podróżuje w czasie bez problemu. Pierwotnie scenarzyści chcieli przenieść Arniego w czasie w organicznym kokonie, ale odnieśli wrażenie, że widzowie mogliby go uznać za dziwny. Zamiast tego postanowili go po prostu rozebrać do rosołu. (TriStar Pictures)

W filmie nigdy nie wyjaśniono, jakim cudem toksyna nie doprowadziła mieszkańców do obłędu, jeszcze przed finałowym użyciem emitera mikrofal. Może i w wodzie toksyna była nieszkodliwa, ale pływała w niej od tygodni (bo tyle zajęło zbirom jej wpompowanie w kanalizację). Gotowanie, sauny, parująca woda z kanalizacji itd. zdążyłyby otumanić tysiące mieszkańców. (Warner Bros.)

Gdy zmiany w grawitacji sprawiają, że Coop natyka się na misję ocalenia ludzkości NASA, powiedziano mu, że tylko on może tę misję poprowadzić. Dlaczego więc ci, którzy ją zaplanowali - i znali Coopa od dawna - nigdy się z nim nie skontaktowali, chociaż jego farmę dzielił od nich dzień drogi? Pomijając fakt, że powierzanie takiej misji facetowi, któremu trzeba było wytłumaczyć pojęcie tuneli czasowych, zamiast ekspertom, którzy ją zaplanowali, nie ma sensu. (Warner Bros. Pictures)

Logana przywozi do Japonii bogaty biznesmen. W zamian za to, że bohater go ocalił, mężczyzna zaproponował, że uczyni go śmiertelnym. Logan mu jednak nie wierzy, zapewniając, że tego, co mu zrobili nie da się cofnąć. Zapewne chodzi mu o program "Weapon X", który zafundował mu jego metalowy szkielet. Problem w tym, że regeneracja i "nieśmiertelność" Logana to akurat jego mutacje - nikt mu ich nie zaimplementował. (20th Century Fox)

Strażnicy zaczynają jako bandyci i decydują się bronić galaktyki. Tworzą plan pokonania złoczyńcy na jego statku, a Gamora zgłasza się do odcięcia zasilania "niezniszczalnych drzwi". Jak dostaje się do źródła zasilania? Robi dziurę w podłodze. Dlaczego w takim razie nie zrobiła dziury w podłodze, żeby dostać się do złoczyńcy i zaatakować go z zaskoczenia? (Walt Disney Studios Motion Pictures)

W filmie Spielberga grupa jasnowidzów przewiduje zbrodnie, a Tom Cruise i jego załoga zapobiegają im, zanim się wydarzą. Aż do czasu, gdy dowiaduje się o zbrodni, którą sam popełni. Gdy dowiaduje się dlaczego, odkrywa, że został wrobiony. Ofiara zostaje zabita, ale nikt nie wyjaśnia, dlaczego przewidziano zbrodnię według planu. Czyżby "morderca", który wszystko wymyślił, zaryzykował, że jasnowidze się na to nabiorą? (DreamWorks Pictures)

W filmie "Thor" Thor nie ma wyboru i musi zniszczyć Bifrost: to oznacza, że nie będzie miał jak wrócić do Jane Foster. Ponieważ bohater pojawił się w "Avengers", trzeba to było jakoś wyjaśnić i wyjaśniono zaledwie linijką dialogu: “Ile 'mrocznej energii' musiał zebrać ojciec, żebyś się tutaj zjawił?” Nawet jeśli fani zaakceptują takie wytłumaczenie, nie mamy pojęcia, jak udało mu się namierzyć Avengersów z powietrza. (Walt Disney Studios Motion Pictures)