14 filmów, tak złych, że ich twórcy nie mieli odwagi wam ich pokazać!

Ile razy po obejrzeniu jakiegoś filmu zadawaliście sobie pytanie: “jakim cudem coś takiego trafiło do kin?” Założymy się jednak, że nawet najgorsze gnioty, które przyszły wam teraz do głowy nie mogą się równać z koszmarkami z naszej galerii. Dlaczego? Bo filmy z naszej galerii okazały się tak złe, że zrezygnowano z ich dystrybucji! (Big Beach Films/ C47 Productions / China Film Group)

Pełna kiczowatych efektów specjalnych "Fantastyczna czwórka" miała być hitem, jednak szybko okazało się, że ekranizacja tego komiksu to nie jest prosta sprawa. Po ukazaniu się zwiastunów i kampanii marketingowej nadeszła data premiery i... nic się wydarzyło. Film nigdy nie trafił do dystrybucji. Jeśli wierzyć plotkom, szychy z Marvela kazały zniszczyć wszystkie kopie tego koszmarku. (New Horizons)

Leonardo DiCaprio i Tobey Maguire na początku kariery byli wzorami cnót. Właśnie dlatego uznano, że film, w którym odurzają alkoholem, palą papierosy i przeklinają może mieć fatalny wpływ na ich reputację oraz kariery. I właśnie dlatego Tobey i Leo zatrudnili sztab prawników, którzy zablokowali jego dystrybucję w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. (Polo Pictures Entertainment)

Zanim powstało "Sausage Party", mieliśmy "Foodfight". W nigdy nie wypuszczonej animacji zamiast głosu Setha Rogena można było usłyszeć głos Charliego Sheena i podziwiać koszmarne CGI. A mimo to producentowi filmu, Larry'emu Kasanoffowi, wydawało się, że jego studio, Threshold, będzie następnym Pixarem... (C47 Productions)

Ten film pełen był odjechanych pomysłów. Byli w nim magiczni bezdomni, podróż na Księżyc autobusem prowadzonym przez Billa Murraya oraz sny o byciu artystą. Niestety, wygląda na to, że rok powstania filmu - 1984 - okazał się kiepskim gruntem pod te napędzane LSD hipisowskie fantazje. (MGM)

Po 7 "Teksańskich masakrach piłą mechaniczną" nikt chyba nie domagał się kolejnych. A mimo to William Hooper, syn reżysera oryginału, Tobe'a Hoopera, nakręcił prequel serii i nazwał go "All American Massacre". Choć film trwa zaledwie 60 minut i tak, podobno, z trudem można na nim wysiedzieć. (Abominable Entertainment)

Wszystko co dzisiaj wiadomo na temat tego filmu, to to, że miał mieć koszmarną czołówkę wykonaną w technice CGI i całkiem zabawny plakat z Christopherem Walkenem. (Big Beach Films)

Ta animowana komedia dla dorosłych z Marlonem Brando i Brendanem Fraserem miała opowiadać o facecie pogryzionym przez owady, który zostaje superbohaterem. Brando miał zagrać otyłego faceta, ale on wolał zagrać nikczemną starszą panią. Brando miał nagrać wszystkie kwestie w swoim domu, przebrany za staruszkę. Podobno była to jedna z najlepszych fuch jakich się podjął. (Getty Images)

Co się stanie, gdy obsadzimy Davida Crossa, Sarę Silverman i Jona Benjamina w politycznej satyrze? Podobnie jak mnóstwo niezależnych filmów z lat 90. - również ten nie doczekał się porządnej dystrybucji mimo tylu przyszłych gwiazd w obsadzie. Nie pomógł też fakt, że ci, którzy film obejrzeli, nie wypowiadali się o nim w superlatywach... (Parvenu Productions)

Wiecie, że Johnny Depp wyreżyserował film pt. "Odważny" w 1997, w którym zagrał Indianina i cały świat się o to na niego wściekł? Nie? No cóż, może lepiej będzie, jeśli zapomnicie, że wam o tym powiedzieliśmy. (Jeremy Thomas Productions)

Ten spektakl CGI miał wielu reżyserów i sporo zmian w obsadzie. Gdy w końcu pojawił się jego zwiastun, ludzie nie mieli dla niego litości - drwinom nie było końca. (China Film Group)

Ten film opowiada o kilku Czarnych Panterach, które porywają białego mężczyznę i sądzą go za wszystkie zbrodnie na tle rasowym popełnione w Stanach Zjednoczonych. Obraz wyświetlono najpierw w czyjejś piwnicy i rozerwano go na strzępy. Reżyserowi udało się go jednak ocalić. Podobno kupił go Bill Cosby. Co o nim sądzi? "To g***o jest przedziwne." (Richard Pryor)

River Phoenix zmarł w trakcie zdjęć do filmu i nigdy go nie dokończono. Obraz opowiada o mężczyźnie, który mieszka na pustyni i czeka na apokalipsę. Film wyświetlono na kilku festiwalach, a potem pochowano. (Fine Line Features)

Około 10 lat temu John Goodman, Kelsey Grammar i Jeff Foxworthy użyczyli swoich głosów do animacji o Paulu Bunyanie. Slogan filmu brzmiał: “przygoda większa niż życie” i okazał się proroczy, ponieważ animacja nigdy nie ujrzała światła dziennego. A to dlatego, że podobno była koszmarna. (Exodus Film Group)

Jake Gyllenhaal i Jessica Biel to nie jedyne wielkie nazwiska w tej obsadzie. Oprócz nich znaleźli się w niej James Marsden, James Brolin, Paul Reubens i wielu innych. A mimo to film o kelnerce, która zostaje postrzelona w głowę pistoletem na gwoździe i zostaje kongresmenką był prawdziwą katastrofą. "Nailed" nigdy nie trafiło do kin, ale jego przemontowana wersja trafiła na VOD jako "Accidental Love" w 2015. (K. JAM Media)