Aktorzy, którzy grają tak samo w każdym filmie
1/16
W Hollywood nie brakuje aktorów, których można z łatwością zaszufladkować. Po prostu tyle razy widzieliśmy ich w jakiejś roli, że już chyba zawsze będą nam się z nią kojarzyć. Kto niemal w każdym filmie gra dokładnie to samo? Jak się okazuje są to często jednej z bardziej lubianych nazwisk w branży! (Warner Bros.)
Jason Statham – niezniszczalny Brytyjczyk
2/16
Twardziel z brytyjskim akcentem przykuwa uwagę, więc nikogo nie powinno dziwić, że grani przez Stathama bohaterowie nigdy nie giną. Są prostu niezniszczalni, zawsze. (Twentieth Century Fox)
Liam Neeson – ojciec, z którym się nie zadziera
3/16
Po sukcesie "Uprowadzonej" Neeson trafił do szufladki kochającej głowy rodziny... która znajdzie i zabije każdego, kto odważy się podnieść rękę na jego bliskich. I wygląda na to, że nawet mimo to nie zabrakło takich, którzy i tak postanowili nadepnąć mu na odcisk, bo "jedynka" miała aż 3 sequele. Liam wcielił się w podobną postać również w "Non-Stop" i "Nocnym pościgu". (20th Century Fox)
Vince Vaughn – gość, który musi wziąć się w garść
4/16
Jego bohaterowie to marzyciele albo luzacy z ambitnymi planami na przyszłość, które zawsze trafia szlag. Na końcu jednak moneta się odwraca i nie tylko udaje mu się odnieść sukces, ale również zaimponować wybrance swojego serca i wszystkim dookoła. Wystarczy pomyśleć o takich filmach jak "Stażyści", "Raj dla par" czy "Sztuka zrywania". (Universal Pictures)
Melissa McCarthy – dzika rozluźniaczka atmosfery
5/16
Wy też macie wrażenie, że każda postać grana przez Melissę McCarthy jest kserokopią tej jednej, która uczyniła ją sławną - Megan Price z "Druhen"? Jeśli widzimy w obsadzie McCarthy, to możemy być pewni, że czekają nas żarty z jej tuszy i odrobina "toaletowego humoru". Nie wierzycie? To obejrzyjcie sobie chociażby "Tammy" czy "Złodzieja tożsamości". (Universal Pictures)
Vin Diesel – nigdy nie okazujący emocji twardziel
6/16
Vin może i nieustannie nawija o rodzinie w "Szybkich i wściekłych", ale nie szukajcie na jego twarzy żadnych emocji. Nie wiemy, czy po prostu nie potrafi ich okazywać, czy producenci mu tego zabraniają w kontraktach. (Universal Pictures)
Hugh Grant - gapowaty, ale uroczy angielski amant
7/16
Od czasu "Czterech wesel i pogrzebu" zawsze, ale to zawsze gra tę samą postać - safandułowatego amanta, na którego z dziwnych powodów lecą wszystkie kobiety. No dobra, przyznajemy, że w "Notting Hill", "To tylko miłość" i "Dzienniku Bridget Jones" skradł i nasze serca.
Helena Bonham Carter – bardzo ekscentryczna dama
8/16
Postacie grane przez Carter balansują na cienkiej granicy pomiędzy byciem fascynującymi i przerażającymi. Jedne z jej najlepszych ról — Bellatrix Lestrange z "Harry'ego Pottera", Czerwona Królowa z "Alicji w krainie Czarów" czy Marla z "Podziemnego kręgu" to bohaterki zupełnie szalone i nieprzewidywalne. (Warner Bros./ Walt Disney Studios/ BBC Worldwide)
Samuel L. Jackson – Samuel L. Jackson
9/16
Samuel L. Jackson gra we własnej lidze i za każdym razem, gdy pojawia się na ekranie mamy banana na twarzy. Jego bohaterowie są niezapomniani, choć zawsze są po prostu... Samuelem L. Jacksonem - nieugiętym gościem z niezapomnianymi kwestiami. (Walt Disney Studios)
Johnny Depp – dziwak
10/16
Od lat Johnny zdaje się grywać jedynie kuzynów Jacka Sparrowa czy Edwarda Nożycorękiego. Tę metkę zawdzięcza swojej wieloletniej współpracy z Timem Burtonem, który od lat obsadzał go w rolach ekscentryków i dziwaków (Willy Wonka, Ed Wood, Szalony Kapelusznik czy Sweeney Todd). Chyba w końcu po prostu sam się nim stał. (Warner Bros.)
Keira Knightley – panienka w kostiumach
11/16
Knightley chyba bardzo lubi paradować w pięknych kostiumach. W "Annie Kareninie" żyje w XIX w. Rosji, zaś w "Księżnej" zamieszkuje XVIII-wieczną Anglię. Nawet w "Piratach z Karaibów" biegała w kostiumie z epoki. (Focus Features)
Katherine Heigl – "ta od komedii romantycznych"
12/16
Heigl zagrała w tylu komediach romantycznych, że chyba już tylko z nimi się nam kojarzy. I z plotkami o tym, że praca z nią to prawdziwy koszmar. (20th Century Fox)
Morgan Freeman – mędrzec
13/16
Jeśli wierzyć filmom, Morgan Freeman to najmądrzejszy gość na świecie. Ma doświadczenie i zawsze wie, co powiedzieć. Nic więc dziwnego, że w końcu obsadzono go w roli Boga. (Universal Pictures)
Will Smith – dobry glina
14/16
Smith pracuje dla LAPD razem ze swoim partnerem-orkiem w "Bright". Paraduje również w "mundurze" w seriach "Bad Boys" i "Men in Black". (Columbia Pictures Corporation)
Michelle Rodriguez – twarda laska
15/16
Michelle w każdym filmie musi wszystkim przypomnieć, że jest tak twarda, a nawet twardsza od większości facetów i każdy, kto z nią zadrze, marnie skończy. (Universal Pictures)
Bruce Willis – podstarzały twardziel
16/16
Willis chyba w każdym filmie musi wypowiedzieć tę jedną kwestię, która nie pozostawia żadnych wątpliwości, co do tego, jakim jest twardzielem. Tak, tak, wiemy Bruce, jesteś twardzielem. (Summit Entertainment)
1/16
W Hollywood nie brakuje aktorów, których można z łatwością zaszufladkować. Po prostu tyle razy widzieliśmy ich w jakiejś roli, że już chyba zawsze będą nam się z nią kojarzyć. Kto niemal w każdym filmie gra dokładnie to samo? Jak się okazuje są to często jednej z bardziej lubianych nazwisk w branży! (Warner Bros.)
Jason Statham – niezniszczalny Brytyjczyk
2/16
Twardziel z brytyjskim akcentem przykuwa uwagę, więc nikogo nie powinno dziwić, że grani przez Stathama bohaterowie nigdy nie giną. Są prostu niezniszczalni, zawsze. (Twentieth Century Fox)
Liam Neeson – ojciec, z którym się nie zadziera
3/16
Po sukcesie "Uprowadzonej" Neeson trafił do szufladki kochającej głowy rodziny... która znajdzie i zabije każdego, kto odważy się podnieść rękę na jego bliskich. I wygląda na to, że nawet mimo to nie zabrakło takich, którzy i tak postanowili nadepnąć mu na odcisk, bo "jedynka" miała aż 3 sequele. Liam wcielił się w podobną postać również w "Non-Stop" i "Nocnym pościgu". (20th Century Fox)
Vince Vaughn – gość, który musi wziąć się w garść
4/16
Jego bohaterowie to marzyciele albo luzacy z ambitnymi planami na przyszłość, które zawsze trafia szlag. Na końcu jednak moneta się odwraca i nie tylko udaje mu się odnieść sukces, ale również zaimponować wybrance swojego serca i wszystkim dookoła. Wystarczy pomyśleć o takich filmach jak "Stażyści", "Raj dla par" czy "Sztuka zrywania". (Universal Pictures)
Melissa McCarthy – dzika rozluźniaczka atmosfery
5/16
Wy też macie wrażenie, że każda postać grana przez Melissę McCarthy jest kserokopią tej jednej, która uczyniła ją sławną - Megan Price z "Druhen"? Jeśli widzimy w obsadzie McCarthy, to możemy być pewni, że czekają nas żarty z jej tuszy i odrobina "toaletowego humoru". Nie wierzycie? To obejrzyjcie sobie chociażby "Tammy" czy "Złodzieja tożsamości". (Universal Pictures)
Vin Diesel – nigdy nie okazujący emocji twardziel
6/16
Vin może i nieustannie nawija o rodzinie w "Szybkich i wściekłych", ale nie szukajcie na jego twarzy żadnych emocji. Nie wiemy, czy po prostu nie potrafi ich okazywać, czy producenci mu tego zabraniają w kontraktach. (Universal Pictures)
Hugh Grant - gapowaty, ale uroczy angielski amant
7/16
Od czasu "Czterech wesel i pogrzebu" zawsze, ale to zawsze gra tę samą postać - safandułowatego amanta, na którego z dziwnych powodów lecą wszystkie kobiety. No dobra, przyznajemy, że w "Notting Hill", "To tylko miłość" i "Dzienniku Bridget Jones" skradł i nasze serca.
Helena Bonham Carter – bardzo ekscentryczna dama
8/16
Postacie grane przez Carter balansują na cienkiej granicy pomiędzy byciem fascynującymi i przerażającymi. Jedne z jej najlepszych ról — Bellatrix Lestrange z "Harry'ego Pottera", Czerwona Królowa z "Alicji w krainie Czarów" czy Marla z "Podziemnego kręgu" to bohaterki zupełnie szalone i nieprzewidywalne. (Warner Bros./ Walt Disney Studios/ BBC Worldwide)
Samuel L. Jackson – Samuel L. Jackson
9/16
Samuel L. Jackson gra we własnej lidze i za każdym razem, gdy pojawia się na ekranie mamy banana na twarzy. Jego bohaterowie są niezapomniani, choć zawsze są po prostu... Samuelem L. Jacksonem - nieugiętym gościem z niezapomnianymi kwestiami. (Walt Disney Studios)
Johnny Depp – dziwak
10/16
Od lat Johnny zdaje się grywać jedynie kuzynów Jacka Sparrowa czy Edwarda Nożycorękiego. Tę metkę zawdzięcza swojej wieloletniej współpracy z Timem Burtonem, który od lat obsadzał go w rolach ekscentryków i dziwaków (Willy Wonka, Ed Wood, Szalony Kapelusznik czy Sweeney Todd). Chyba w końcu po prostu sam się nim stał. (Warner Bros.)
Keira Knightley – panienka w kostiumach
11/16
Knightley chyba bardzo lubi paradować w pięknych kostiumach. W "Annie Kareninie" żyje w XIX w. Rosji, zaś w "Księżnej" zamieszkuje XVIII-wieczną Anglię. Nawet w "Piratach z Karaibów" biegała w kostiumie z epoki. (Focus Features)
Katherine Heigl – "ta od komedii romantycznych"
12/16
Heigl zagrała w tylu komediach romantycznych, że chyba już tylko z nimi się nam kojarzy. I z plotkami o tym, że praca z nią to prawdziwy koszmar. (20th Century Fox)
Morgan Freeman – mędrzec
13/16
Jeśli wierzyć filmom, Morgan Freeman to najmądrzejszy gość na świecie. Ma doświadczenie i zawsze wie, co powiedzieć. Nic więc dziwnego, że w końcu obsadzono go w roli Boga. (Universal Pictures)
Will Smith – dobry glina
14/16
Smith pracuje dla LAPD razem ze swoim partnerem-orkiem w "Bright". Paraduje również w "mundurze" w seriach "Bad Boys" i "Men in Black". (Columbia Pictures Corporation)
Michelle Rodriguez – twarda laska
15/16
Michelle w każdym filmie musi wszystkim przypomnieć, że jest tak twarda, a nawet twardsza od większości facetów i każdy, kto z nią zadrze, marnie skończy. (Universal Pictures)
Bruce Willis – podstarzały twardziel
16/16
Willis chyba w każdym filmie musi wypowiedzieć tę jedną kwestię, która nie pozostawia żadnych wątpliwości, co do tego, jakim jest twardzielem. Tak, tak, wiemy Bruce, jesteś twardzielem. (Summit Entertainment)