Christian Bale: od chuderlaka do mięśniaka

Christian Bale słynie ze swoich spektakularnych przemian. Ten niezwykły aktor jest gotów dla roli zrobić cuda ze swoim ciałem. Laureatowi Oscara nieobce są więc ekstremalne (kontrolowane) wahania wagi i długie godziny na siłce. Przypomnijmy sobie jego najbardziej imponujące i wymagające metamorfozy! (Annapurna Distribution/ Columbia Pictures/ Twentieth Century Fox)

Żeby wcielić się w seryjnego mordercę Patricka Batemana w adaptacji niesławnej powieści Breta Eastona Ellisa Bale skorzystał z dobrodziejstw diety wysokobiałkowej. Bale zdradził, że schudnięcie do “American Psycho” było znacznie trudniejsze niż przypakowanie do “Batmana: Początek”. (Lionsgate)

Bale zaczął się odchudzać 4 miesiące przed rozpoczęciem zdjęć do pschologicznego thrillera Brada Andersona. Do roli zrzucił 27 kilogramów aż uzyskał przerażającą wagę 55 kilogramów. Pił tylko wodę, a jego dzienny składał się z jednego jabłka i kubka kawy. Żeby szybciej stracić na wadze palił też papierosy i pił whisky. (Paramount Pictures)

Bale miał jedynie 6 miesięcy między zdjęciami do "Maszynisty" i "Mrocznego rycerza" Christopher Nolana na kolejną drastyczną zmianę sylwetki. To jednak wystarczyło żeby przybrał na wadzę 45 kilogramów i odzyskał kaloryfer. (Warner Bros.)

W filmie Wernera Herzoga Bale wcielił się w pilota, Dietera Denglera, który zostaje pojmany pojmany w Laosie podczas Wojny Wietnamskiej. Herzog kręcił swój film od tyłu, żeby na planie Bale mógł odzyskać trochę ciała. Aktor wyznał, że wcale nie schudł aż tak dużo i jego wychudzony wygląd to zasługa zdolnych speców od charakteryzacji. (MGM)

Dla Batmana najważniejsze są szybkość działania i odpowiednia strategia. Dobra strategia była też kluczem do przygotowań Bale'a do roli w "Mrocznym rycerzu". Jaki był plan? Małe posiłki co 2,3 godziny każdego dnia. Każdy miał być zbilansowaną mieszanką białka, węglowodanów i zdrowych tłuszczy. (Warner Bros.)

Bale po raz kolejny zmienił się w kościotrupa do roli uznależnionego od narkotyków trenera Dickiego Eklunda w filmie Davida O. Russela "Fighter." Tym razem postawił na bieganie. (The Weinstein Company)

Rola naciągacza Irvinga Rosenfelda w “American Hustle” wymagała od Bale'a dorobienia się brzuszka. Aktor przytył do 90 kilogramów wcinając pączki i cheeseburgery. (Columbia Pictures)

Kolejna rola, Mojżesza, w produkcji Ridleya Scotta "Exodus: Bogowie i królowie” wymagała od Bale'a szybkiego powrotu do formy. Dokonał tego, tu bez niespodzianek, biegając, pływając i pakując na siłce. (20th Century Fox)

Powrót do normalnej wagi do roli Michaela Burry w "Big Short" okazał się trudniejszy niż mogłoby się wydawać. Podobno zajął aktorowi znacznie więcej czasu niż się spodziewał. (Paramount Pictures)

Aktor nie zdradził, ile przytył do roli Dicka Cheneya, ale wygląda na to, że przygotowywał się do niej podobnie jak do roli w “American Hustle”. (Annapurna Distribution)

Po roli Dicka Cheneya w "Vice" Bale musiał sporo schudnąć, żeby zmieścić się do superszybkiego bolidu kierowcy rajdowego Kena Milesa w "Le Mans '66". Miał na to wyjątkowo prosty sposób - mało jadł. (Twentieth Century Fox)