Najbardziej kasowe filmy 2018

Ten rok przyniósł branży filmowej kilka oszałamiających rekordów - box office dosłownie musiał zadrżeć w posadach pod ciężarem tak gigantycznych sukcesów. Które superprodukcje zarobiły w tym roku najwięcej? No cóż, nie tylko te z Hollywood... (Buena Vista Home Entertainment)

Uznana przez krytyków (84% na Rotten Tomatoes) "Wojna bez granic" przerosła najśmielsze oczekiwania. Finał pierwszej części widowiska Marvela zrobił w kinach prawdziwą furorę i zarobił dla studia furę pieniędzy. (Walt Disney Studios)

Wszyscy wiedzieli, że "Czarna pantera" będzie hitem, ale chyba nikt nie spodziewał się, że aż takim. Kto by pomyślał, że okaże się jednym z najbardziej kasowych adaptacji komiksów w dziejach kina? (Buena Vista Home Entertainment)

Choć sequel "Jurassic World" nie powalił ani widzów ani krytyków (na Rotten Tomatoes cieszy się dość średnią oceną - 51%) na kolana, zarobił mnóstwo forsy. W sam weekend otwarcia w Stanach Zjednoczonych film zgarnął 150 milionów dolarów! (Universal Pictures)

Animacja w reżyserii Brada Birda zarobiła w box office ponad miliard dolarów, co mimo tego, że był to dość wyczekiwany sequel, przerosło najśmielsze oczekiwania. (Walt Disney Studios)

Wszyscy, którzy wątpili w sukces "Venoma" i wróżyli mu klęskę bez pomocy Spider-mana musieli się nieźle zdziwić, gdy odkryli, że solowy film o symbiocie okazał się wielkim kasowym sukcesem. (Columbia Pictures Corporation)

Tom Cruise po raz kolejny udowodnił, że w tej serii tkwi niewyczerapny potencjał i zafundował nam pokaza naprawdę niesamowitych scen akcji. W pełni zasłużony sukces kasowy - tak powinno się robić kino rozrywkowe! (Paramount Pictures)

Po gigantycznym sukcesie "jedynki" chyba wszyscy wiedzieliśmy, że "Deadpool 2" nie miał prawa okazać się porażką.  (Twentieth Century Fox)

Niełatwo dotrzymać kroku "Wojnie bez granic". Po tak spektakularnym widowisku "Ant-Man i Osa" musiał wydać się widzom naprawdę skromnym filmem. Choć jego zarobki względem innych produkcji ze stajni Marvela może nie powalają, nadal robią wrażenie. (Walt Disney Studios)

Wygląda na to, że nostalgia nadal działa jak magnes i jest doskonałą maszynką do zarabiania pieniędzy. Chyba nikt nie wie tego lepiej niż Steven Spielberg! (Warner Bros.)

Chińska branża filmowa rośnie w siłę i zyskuje na popularności, czego dowodem jest ogromny sukces kasowy "Operacji Morze Czerwone". (Well Go USA Entertainment)

Poznajcie kolejny chiński film, który zrobił furorę w chińskich kinach. (Warner Bros.)

Choć filmowi Bryana Singera o legendarnym frontmanie Queen można wiele zarzucić (trudno się jednak czepiać odtwórcy roli głównej i obłędnych sekwencji muzycznych), widzowie tłumnie powędrowali na niego do kin. Nieczęsto się zdarza, żeby tego typu film doczekał się takiej widowni. (Twentieth Century Fox)

Raczej nikt nie spodziewał się, że "The Meg" przebije pod jakimkolwiek względem legendarne "Szczęki" Spielberga, jednak film z Jasonem Stathamem pokazał, że na świecie jest więcej amatorów filmów o rekinach niż mogłoby się wydawać. (Warner Bros.)

Choć raczej żaden "Hotel Transylvania" nie wygra w żadnym wyścigu, każda kolejna część serii świetnie radzi sobie w box office i przynosi całkiem pokaźne zyski. (Sony Pictures Releasing)

Mimo najsłabszego wyniku w historii serii filmów o Harrym Potterze na Rotten Tomatoes, Fantastic Beasts 2 raczej nie mają kłopotu z przyciągnięciem widzów do kin. (Warner Bros.)