Największe hollywoodzkie bujdy dotyczące miłości

Może i wyglądają wiarygodnie na wielkim ekranie, ale te filmowe klisze dotycząca miłości mają niewiele wspólnego z rzeczywistością. Które z nich są najbardziej odrealnione? Sprawdźmy.

Prawdopodobnie nie ma mniej romantycznego miejsca niż lotnisko. No i założymy się, że goniący za miłością bohaterowie raczej daleko by nie dobiegli... bo prędko zatrzymałaby ich ochrona.

...aż skończysz całować się z innym fagasem. W prawdziwym życiu raczej nie ma co liczyć na coś takiego. Jeśli kogoś kochacie, bądźcie mu wierni!

Czyli kobiety bardziej przy kości nie mają co liczyć na miłość? Bzdura!

Każdy facet, którego spotykacie ma sześciopak i jest zabójczo przystojny. Byłoby fajnie, ale tak po prostu nie jest.

W filmach może i wygląda super, ale w praktyce jest wyjątkowo nieprzyjemne.

... żeby ratować dziewczynę. Nawet taką, którą poznał kilka dni wcześniej.

Tego nigdy nie mogliśmy zrozumieć. Może po prostu (żaden bohater, którego grał) nie jest w naszym typie.

Miłość i nienawiść często są ze sobą mylone w filmach. Dlaczego? Bo ludzie którzy się nienawidzą prędzej czy później zostają parą. W prawdziwym życiu po prostu nadal się nienawidzą.

Niezależnie od tego z jak niezależną bohaterką mamy do czynienia, i tak na końcu okazuje, że w życiu trzeba jej mężczyzny. Czyżby średniowiecze wróciło?

Nawet jeśli facet jest zupełnym palantem, a kobieta zołzą, jeśli są ładni, można ich uznać za świetną partię. Gdyby to była prawda, życie byłoby smutne.

Poza "Tajemnicą Brokeback Mountain", filmowe romanse opowiadają zawsze o kobietach i mężczyznach.

Powiedzmy sobie szczerze: nie wszystkie relacje online kończą się udanymi związkami.

Jeśli zrobicie coś strasznego osobie, którą kochacie, nie martwcie się - dostaniecie szansę, żeby wszystko naprawić! Ale tylko w filmach!

Jeśli przeżyjecie go z osobą, w której jesteście zakochane po uszy, pierwszy raz będzie dla was na pewno relaksujący i magiczny. Jasne... takie bujdy tylko w filmach!

Jak lepiej okazać drugiej osobie miłość niż dekorując w sekrecie jej całe mieszkanie płatkami róż, albo grając w deszczu skomponowaną dla niej serenadę pod oknem. Szkoda tylko, że w prawdziwym życiu takie niezręcznie gesty prędzej sprawią, że wyjdziesz na desperata niż zrobisz na kimś wrażenie.