Telewizyjne pary, które NIE żyły długo i szczęśliwie...

Chyba nic tak nie wkurza telewidzów jak podsycanie romansów między bohaterami nieustannym filrtowaniem, pocałunkami, kłótniami i wyznaniami miłości tylko po to, żeby w ostatecznym rozrachunku okazało się, że z jakichś powodów nasza zakochana para NIE żyła ze sobą długo i szczęśliwie! Związki z naszej galerii są doskonałym przykładem tej karygodnej praktyki! (ABC)

Pamiętacie, że cały finałowy sezon dążył do ich ślubu... tylko po to, żeby w ostatnich kilku minutach powiedzieć nam, że się rozwodzą? Tak się nie robi! (CBS)

Mamy nadzieję, że napisanie tego skazanego na porażkę związku nie było dla scenarzystów łatwym zadaniem. (CBS)

Traumatyczny początek 7. sezonu był naprawdę trudny do przełknięcia. Nawet żyjąc w tak posępnych warunkach liczyliśmy, że będą szczęśliwą parą. (AMC)

Wiemy, że tak naprawdę nie byli parą, ale nie brakowało momentów, kiedy naprawdę między nimi iskrzyło. Bądźmy szczerzy - Phoebe i Joey byli dla siebie stworzeni! (NBC)

Choć byli jak ogień i woda, wspaniale się uzupełniali - oboje byli pełni wigoru, zmotywowani, twardzi i oboje wiele przeszli. Choć zawsze wspierali się w trudnych chwilach, nie dane im było stworzyć szczęśliwy związek. (ABC)

Partnerzy Haley przed i po Andym byli przewidywalni i nudni. Andy wprowadził w jej życie nutę przygody i seksualne napięcie, dlatego uważamy, że ich rozstanie było wielką pomyłką. (ABC)

Jane była jedyną osobą w życiu Jessiego, którą kochał. Serce nam pęka, że musiała się "poświęcić"... (AMC)

Nigdy nie wybaczymy Dickowi Wolfowi, że nie dał ludziom tego, czego chcieli: gorącego romansu między Benson i Stablerem! (NBC)

Pierwsza miłość rzadko bywa również tą ostatnią, na całe życie. (WB)

Ta dwójka była przesłodka, a między nimi było więcej chemii niż w chińskiej zupce! Gdyby tylko zostali parą, mogliby zawojować cały świat! (Fox)

Wiemy, że nie było sposobu, żeby im wyszło, ale po prostu uwielbialiśmy ich związek. Przynajmniej Amber skończyła z Jasonem Streetem - całkiem niezła nagroda pocieszenia ;) (NBC)

Ta dwójka po prostu nie miała żadnych szans. A szkoda, bo same ich rozmowy w pokoju przesłuchań były bardziej gorące niż niejedna gra wstępna! (Showtime)

Pewnie ich słub skończyłby się katastrofą, ale trudno nie przyznać, że razem byli po prostu cudowni. (WB)

Lyla po prostu wyzwalała w Timie Rigginsie to co najlepsze! (NBC)

Zawsze twierdziliśmy, że serce Rory należało do jej fajtłapowatego przyjaciela i zdania nie zmienimy. (WB)