Wszystko czego nie wiedzieliście o George'u Lucasie!
1/21
George Lucas zapisał się na stałe na kartach historii kina dzięki swojej legendarnej trylogii. Ten słynny wizjoner dał nam również (z pomocą Stevena Spielberga) Indiana Jones i genialne studio Industrial Light & Magic. Ponieważ 14 maja ta żywa legenda obchodzi swoje 74 urodziny, pomyśleliśmy, że to idealna okazja, aby pokazać wam go z trochę innej strony. Założymy się, że tego o nim (i o jego filmach) nie wiedzieliście! (Getty Images)
2/21
Największym mentorem George'a Lucasa był Francis Ford Coppola. Jego pierwszą fuchą w Hollywood był staż na planie musicalu Coppoli z 1968 - Finian's Rainbow. (Getty Images)
3/21
Podczas zdjęć do "Nowej nadziei" aktorzy narzekali, że ciężko było się z Georgem porozumieć, ponieważ jedyne wskazówki, jakie dawał aktorom to: "szybciej" i "bardziej intensywnie". W pewnym momencie stracił głos i ekipa podarowała mu tabliczki z tymi dwoma komendami. (Getty Images)
4/21
Jakiego urządzenia kuchennego użyto do stworzenia odgłosów wydawanych przez C-3PO? Według Bena Burtta było to kilka obijających się o siebie tacek na lód. (Getty Images)
5/21
Scenariusz "Gwiezdnych wojen" liczył na początku 200 stron. George Lucas nie chciał go skracać, więc postanowił, że w 1. filmie skoncentruje się na 1/3 tekstu, mając nadzieję, że historie uda mu się później rozwinąć. (Getty Images)
6/21
Podobnie jak Luke Skywalker Lucas był za młodu maniakiem prędkości. Chciał nawet zostać kierowcą rajdowym jako nastolatek. Aż do czasu, gdy przeżył prawie śmiertelny wypadek. (Getty Images)
7/21
Po zakończeniu szkoły Lucas, znów podobnie jak Luke Skywalker, chciał zostać pilotem. Jego plany pokrzyżowały liczne mandaty ze przekroczenie prędkości. (Getty Images)
8/21
Według Forbesa wartość rynkowa Lucasa w 2015 wynosiła 5,2 miliarda dolarów. (Getty Images)
9/21
Z uwagi na ograniczony budżet amerykańska część ekipy musiała latać (łącznie z Lucasem) musiała latać do Anglii w klasie ekonomicznej. Gdy matka Carrie Fisher o tym usłyszała, zadzwoniła do Lucasa i zrobiła mu awanturę, twierdząc, że to uwłaczające. Fisher była wtedy w pokoju, poprosiła Lucasa o słuchawkę i powiedziała matce: "Mamo, ja chcę latać ekonomiczną, możesz się odp***dolić??" i rzuciła słuchawką. (Getty Images)
10/21
Podczas zdjęć do pierwszej części ekipa nieustannie próbowała rozśmieszyć George'a Lucasa, ponieważ często chodził zdołowany. (Getty Images)
11/21
Lucas sprzedał Lucasfilm, Industrial Light & Magic oraz LucasArts Disneyowi w 2012. Transakcja warta była 4 miliardy dolarów, co uczyniło Lucasa największym akcjonariuszem Disneya obok reprezentantów Steve'a Jobsa. (Getty Images)
12/21
Był tak pewien, że "Nowa nadzieja" okaże się klapą, że zrezygnował z pojawienia się na premierze filmu i pojechał na wakacje na Hawaje ze Stevenem Spielbergiem. Na miejscu wpadli na pomysł nakręcenia "Poszukiwaczy Zaginionej Arki". (Getty Images)
13/21
George zwolnił swojego kumpla i producenta pierwszych dwóch epizodów "Gwiezdnych wojen", Gary'ego Kurtza, jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć do "Powrotu Jedi", ponieważ Kurtz twierdził, że ludzi interesuje w tych filmach jedynie widowisko. Lucas całkowicie się z tym nie zgadzał. (Disney)
14/21
Lucasa ominął zlot absolwentów liceum, ponieważ był zbyt zajęty pracami nad "Amerykańskim Graffiti". Co za ironia. (Universal Pictures)
15/21
George wpadł na nazwę R2-D2 podczas postprodukcji do "Amerykańskiego Graffiti". Jeden z członków ekipy chciał, żeby przyniósł mu rolę #2 z drugiej taśmy dialogowej, którą określił właśnie jako"R2-D2"? Lucasowi bardzo się to spodobało i od razu to zanotował. (Disney)
16/21
Realizacja "Nowej nadziei" była tak naszpikowana nieoczekiwanymi problemami, że Lucas strasznie podupadł na zdrowiu. W pewnym etapie zgłosił się nawet do szpitala, ponieważ obawiał się zawału. (Getty Images)
17/21
Lucas zgodził się na mniejszą gażę za "Nową nadzieję" w zamian za zyski ze sprzedaży zabawek. Było to niespotykane posunięcie, ponieważ wówczas zabawki z filmów nie zarabiały zbyt wiele. "Gwiezdne wojny" okazały się takim fenomenem, że na zawsze zmieniło sposób promocji filmów. (Getty Images)
18/21
George Lucas często zaglądał na plan "Powrotu Jedi", żeby sprawdzić, jak radzi sobie Richard Marquand, który wówczas nie miał zbyt wielkiego doświadczenia z efektami specjalnymi. Marquand twierdził, że te wizyty były jak "próba wyreżyserowania 'Króla Leara' z Szekspirem w drugim pokoju". (Disney)
19/21
Lucas od dawna twierdził, że sukces komercyjny potrzebny mu był tylko po to, żeby robić skromne, przełomowe filmy (takie jak np. jego wczesny film "THX 1138"). Sprzedaż Lucasfilm miała mu to umożliwić, ale póki co nie nakręcił nic skromnego. (American Zoetrope\ Warner Bros.)
20/21
Wielu ludzi w branży mówiło Lucasowi, że "Gwiezdne wojny" będą klapą. Brian De Palma nazwał je najgorszym filmem w historii. Bronił je jedynie Steven Spielberg, który słusznie przewidział, że odniosą gigantyczny sukces i zarobią miliony dolarów. (Getty Images)
21/21
Scena z TIE Fighterem Dartha Vadera na końcu filmu znalazła się w nim za namową George'a Lucasa. Inni członkowie ekipy nie chcieli jej w filmie, ponieważ zapowiadała sequel (które nie były wówczas zbyt popularne), ale Lucas postawił na swoim, I słusznie. (Disney)
1/21
George Lucas zapisał się na stałe na kartach historii kina dzięki swojej legendarnej trylogii. Ten słynny wizjoner dał nam również (z pomocą Stevena Spielberga) Indiana Jones i genialne studio Industrial Light & Magic. Ponieważ 14 maja ta żywa legenda obchodzi swoje 74 urodziny, pomyśleliśmy, że to idealna okazja, aby pokazać wam go z trochę innej strony. Założymy się, że tego o nim (i o jego filmach) nie wiedzieliście! (Getty Images)
2/21
Największym mentorem George'a Lucasa był Francis Ford Coppola. Jego pierwszą fuchą w Hollywood był staż na planie musicalu Coppoli z 1968 - Finian's Rainbow. (Getty Images)
3/21
Podczas zdjęć do "Nowej nadziei" aktorzy narzekali, że ciężko było się z Georgem porozumieć, ponieważ jedyne wskazówki, jakie dawał aktorom to: "szybciej" i "bardziej intensywnie". W pewnym momencie stracił głos i ekipa podarowała mu tabliczki z tymi dwoma komendami. (Getty Images)
4/21
Jakiego urządzenia kuchennego użyto do stworzenia odgłosów wydawanych przez C-3PO? Według Bena Burtta było to kilka obijających się o siebie tacek na lód. (Getty Images)
5/21
Scenariusz "Gwiezdnych wojen" liczył na początku 200 stron. George Lucas nie chciał go skracać, więc postanowił, że w 1. filmie skoncentruje się na 1/3 tekstu, mając nadzieję, że historie uda mu się później rozwinąć. (Getty Images)
6/21
Podobnie jak Luke Skywalker Lucas był za młodu maniakiem prędkości. Chciał nawet zostać kierowcą rajdowym jako nastolatek. Aż do czasu, gdy przeżył prawie śmiertelny wypadek. (Getty Images)
7/21
Po zakończeniu szkoły Lucas, znów podobnie jak Luke Skywalker, chciał zostać pilotem. Jego plany pokrzyżowały liczne mandaty ze przekroczenie prędkości. (Getty Images)
8/21
Według Forbesa wartość rynkowa Lucasa w 2015 wynosiła 5,2 miliarda dolarów. (Getty Images)
9/21
Z uwagi na ograniczony budżet amerykańska część ekipy musiała latać (łącznie z Lucasem) musiała latać do Anglii w klasie ekonomicznej. Gdy matka Carrie Fisher o tym usłyszała, zadzwoniła do Lucasa i zrobiła mu awanturę, twierdząc, że to uwłaczające. Fisher była wtedy w pokoju, poprosiła Lucasa o słuchawkę i powiedziała matce: "Mamo, ja chcę latać ekonomiczną, możesz się odp***dolić??" i rzuciła słuchawką. (Getty Images)
10/21
Podczas zdjęć do pierwszej części ekipa nieustannie próbowała rozśmieszyć George'a Lucasa, ponieważ często chodził zdołowany. (Getty Images)
11/21
Lucas sprzedał Lucasfilm, Industrial Light & Magic oraz LucasArts Disneyowi w 2012. Transakcja warta była 4 miliardy dolarów, co uczyniło Lucasa największym akcjonariuszem Disneya obok reprezentantów Steve'a Jobsa. (Getty Images)
12/21
Był tak pewien, że "Nowa nadzieja" okaże się klapą, że zrezygnował z pojawienia się na premierze filmu i pojechał na wakacje na Hawaje ze Stevenem Spielbergiem. Na miejscu wpadli na pomysł nakręcenia "Poszukiwaczy Zaginionej Arki". (Getty Images)
13/21
George zwolnił swojego kumpla i producenta pierwszych dwóch epizodów "Gwiezdnych wojen", Gary'ego Kurtza, jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć do "Powrotu Jedi", ponieważ Kurtz twierdził, że ludzi interesuje w tych filmach jedynie widowisko. Lucas całkowicie się z tym nie zgadzał. (Disney)
14/21
Lucasa ominął zlot absolwentów liceum, ponieważ był zbyt zajęty pracami nad "Amerykańskim Graffiti". Co za ironia. (Universal Pictures)
15/21
George wpadł na nazwę R2-D2 podczas postprodukcji do "Amerykańskiego Graffiti". Jeden z członków ekipy chciał, żeby przyniósł mu rolę #2 z drugiej taśmy dialogowej, którą określił właśnie jako"R2-D2"? Lucasowi bardzo się to spodobało i od razu to zanotował. (Disney)
16/21
Realizacja "Nowej nadziei" była tak naszpikowana nieoczekiwanymi problemami, że Lucas strasznie podupadł na zdrowiu. W pewnym etapie zgłosił się nawet do szpitala, ponieważ obawiał się zawału. (Getty Images)
17/21
Lucas zgodził się na mniejszą gażę za "Nową nadzieję" w zamian za zyski ze sprzedaży zabawek. Było to niespotykane posunięcie, ponieważ wówczas zabawki z filmów nie zarabiały zbyt wiele. "Gwiezdne wojny" okazały się takim fenomenem, że na zawsze zmieniło sposób promocji filmów. (Getty Images)
18/21
George Lucas często zaglądał na plan "Powrotu Jedi", żeby sprawdzić, jak radzi sobie Richard Marquand, który wówczas nie miał zbyt wielkiego doświadczenia z efektami specjalnymi. Marquand twierdził, że te wizyty były jak "próba wyreżyserowania 'Króla Leara' z Szekspirem w drugim pokoju". (Disney)
19/21
Lucas od dawna twierdził, że sukces komercyjny potrzebny mu był tylko po to, żeby robić skromne, przełomowe filmy (takie jak np. jego wczesny film "THX 1138"). Sprzedaż Lucasfilm miała mu to umożliwić, ale póki co nie nakręcił nic skromnego. (American Zoetrope\ Warner Bros.)
20/21
Wielu ludzi w branży mówiło Lucasowi, że "Gwiezdne wojny" będą klapą. Brian De Palma nazwał je najgorszym filmem w historii. Bronił je jedynie Steven Spielberg, który słusznie przewidział, że odniosą gigantyczny sukces i zarobią miliony dolarów. (Getty Images)
21/21
Scena z TIE Fighterem Dartha Vadera na końcu filmu znalazła się w nim za namową George'a Lucasa. Inni członkowie ekipy nie chcieli jej w filmie, ponieważ zapowiadała sequel (które nie były wówczas zbyt popularne), ale Lucas postawił na swoim, I słusznie. (Disney)