Filmy, które tak naprawdę są o seksie

Sporo filmów ma ukryte znacznie. Serwis cracked.com bardzo wziął sobie to do serca i odkrył, że kilka klasyków ma dość sprośne drugie dno. Prosimy podchodzić z dystansem :) (Columbia Pictures)

Ponieważ jak tylko zobaczyliśmy rekina pomyśleliśmy o męskich genitaliach i potencji, prawda? Zdaniem serwisu główny bohater filmu ma być reprezentacją wszystkich mężczyzn z tamtych czasów, zaś sam film ma między wierszami opowiadać o zmianie postrzegania męskości po wojnie w Wietnamie.... Wszystko jest bowiem walką o odzyskanie utraconej męskości. (Universal Pictures)

W odległej galaktyce, gdzie miecze świetlne uznawano za falliczne symbole, pewien chłopiec musi zmierzyć się z nie lada wzywaniem, aby osiągnąć seksualną dojrzałość. I osiągnął ją w momencie, w którym nauczył się władać mieczem. (Disney Studios)

Najbardziej wymowne jest chyba to, że aby podróżować Doktor potrzebuje kobiecego towarzystwa - nie może tego robić samemu. Wygląda więc na to, że "Doktor Who" jest opowieścią o podróży plemnika. (BBC One)

Ponadto każdy, kto odwiedza wnętrze TARDIS jest pod wrażeniem jego rozmiarów - zwłaszcza że na pierwszy rzut oka wydaje się znacznie mniejszy. Są tacy, którym kojarzy się to z męskością. Podobnie zresztą jak śrubokręt soniczny. (BBC One)

Może się wydawać, że "Pogromcy duchów" uczą się łapać duchy, jednak tak naprawdę uczą się obchodzić z kobietami. Wraz z rozwojem akcji panowie zdobywają coraz większą pewność siebie i coraz mocniejsze (falliczne) gadżety. Gdy uczą się nimi posługiwać, ich relacje z kobietami stają się znacznie lepsze. (Columbia Pictures)